cieszy mnie wszystko, ale najbadziej to moje koty

one sa najwazniejsze

a poza tym cieszy mnie to co zawsze , czyli:
- ze rozstalem sie ze swoja dziwczyna, po grubo ponad 2 latach bycia razem

- ze rzucilem studia po 3 roku

- ze jestem bezrobotny, a pienidze na zycie mam dzieki temu, ze robie to co kocham

eh , co tu duzo gadac, ZYCIE JEST PIEKNE

ps. a najlepsze dopiero jest przede mna

to juz nie wiem co bedzie "jutro", chyba nie będę mógł złapac oddechu z nadmiaru szczecia
