Bramkarze z Kwadratowej byli dobrzy.

Na początku jak podchodzili to my "Siwy, nie śpij!". I był luzik. A potem bramkarz podszedł do nas i sam: "Siwy, k****, nie śpij!"

No to i ja coś napiszę od siebie. Na początku sprostowanie, nie ja bajerowałem tą beybe, tylko ona mnie Ogólnie spotkanie wypaliło wg mnie, mimo początkowych perypetii z PKP (pociągpośpieszny z 40-minutowym opóźnieniem ...), spóźnieniem się na mecz, utraty mojego piwa na rzecz ochroniarzy Ogólnie było przesympatycznie, kupa śmiechu, ale też poważnych rozmów, przykładowo z Gnacikiem o kobietach

Akcja w restauracji była dobra, najpierw awantura, że nie podali nam jeszcze kart, a później zamówienie - shane: 'yyy podwójne frytki proszę', mina zdziwionego kelnera - BEZCENNE

PS Kamel, laska o której shane wspomniał, była Twoja jak nic, izi

PS 2 shane podaj konto, na które mamy wpłacać za te frytki

Mnie też ochroniarz w Kwadratowej nie chciał wpuścić, kazał mi patrzeć w stronę światła, czego nie mogę zrozumieć do tej pory

jeszcze coś mi się przypomniało, jak Kamel gadał z Kasą przez telefon i dał Siwego do słuchawki, a ten ni stąd ni zowąd:

"ołłł...ołłł... ołwer"

Ogólnie siwy świetny zawodnik Pił sobie piwo i popijał fantą Ciągle wbijał Kamelowi: 'ssij'

Ewidentnie ten wypad do powtórki, kwestia tylko gdzie i kiedy


PS Shane skąd Ty kuźwa masz tyle biletów? Ja nie miałem żadnego z SKM-ki, tak dużo potem jeździliście?

Za frytki jakoś się rozliczymy, numery konta na PW Wam powysyłam

Jeden porządny Stoin uregulował wszystko na miejscu

Następnym razem każdy daje po 4zł i kupujemy 5 takich talerzy frytek

hyhyhy, no jeździło się trochę potem a jeden to kupiłem jako pamiątka sobie

ołweeeeeeeeeeer haha to mnie rozwaliło. hyhy, swoją drogą też gadałem z Kasiorem

Witam

Mimo kilku nieprzyjemnych sytuacji z łysymi tępakami spotkanie można zaliczyć do udanych

Chłopaki wszystko ładnie opisali.

Mam nadzieję, że niedługo powtórzymy to drink party. Teraz już przynajmniej wiemy gdzie nie iść

Kur... a mnie tam nie było

Tomo, następnym razem musisz wziąć urlop

NIGDY WIECEJ WODKI Z PLASTIKOWEJ BUTELKI

a co zła była?

ogólnie wypad udany, mimo że meczu widziałem może 5 minut, ale nie to było priorytetem tego wieczoru

ja skończyłem najebany o 4 w nocy w salonie gier przy ruletce z jakimś równie najebanym kolesiem, co potem zabrał mnie na kebaba i piwko (oczywiście na jego koszt :D)

Gienek Kiejewski Gienek Kiejwski

doping mecz.pl gdy handi na TAU izi siedziało

siwy, w jaki ty pociąg wsiadłeś??

Do Elbląga żeby nie czekać na dworcu i jak uświadomił mnie pan konduktor pomyliłem tory co kosztowalo mnie 30 zł na rzecz konduktora

siwy pojechał do [T]-errora po ołver

ale on dzwonił do Kasy

jakieś zdjęcia macie ?

ktoś robił, ale niestety tylko telefonem. Stoin? Osin? Nie pamiętam pamiętam tylko, że Siwy próbował, ale nie mógł ujarzmić telefonu

A no i ten pociąg był chyba do Wawy tak, że wysiadłem w Iławie i udało mi się dogonić właściwy pociąg do Ełku w Olsztynie

Stoin robił ale jakość dalikatnie mówiąc fatalna :]