Witam.
Patrzac jakie czasem sa niespodzianki gdy pewniak przegrywa mecz ktorego przegrac nie mogl np. ostatnio Anglia z Chorwacja doszedlem do wniosku iz lepiej nie grac na konkretny zespol a wlasnie np. na under/over.
Wtedy wszelkie niespodzianki oraz przekrety,ustawki nas nie ruszaja.
Czy ktos gra tak od dluzszego czasu i z jakim skutkiem?
Ja mysle o graniu np. zawsze 2 meczy na kuponie i zawsze over daje nam to ako okolo 3,30.
No i pytanko czy grac plaska stawka czy mozna probowac progresji
czyli przy nie trafionym pierwszym kuponie za 1 jednostke gramy za 2 potem 4 ,8,16,32...itd.?
Jakie sa wasze opinie?