Możesz ktoś się tutaj udzielić kto prowadzi punkt toto-mix ?

Otóż mam pytanie, jeżeli np. co jakiś czas trzeba im wpłacać na konto pieniądze, jeżeli ktoś nie wpłaci im w regulaminowym terminie określonej kwoty, to za zwłokę jest jaką kara? Np. załóżmy ktoś się spóźnia z zapłatą 5 tyś. to Toto-Mix daje jakiś czas do spłacenia? Czy nakłada karę?

Ktoś się orientuje?

haha a co manko masz?
Totomix miał jeszcze 3 lata temu takie cudo, że nie prowadził raportów komputerowych, wszystko odbywało się w trybie ręcznym haha:) Można było sobie wpisac co się chciało
zmieniło sie coś?:)

zmienilo sie , pracowalem u nich na wakacje , wszystko jest wczytywane przez komputer,bilanse,storno i inne szmery bajery


Co do pytania, kilkakrotnie spoznialem sie z wplata manka do Warszawy (wiadomo trzeba wplacac wszystko ponad 1000zl we wtorki i piatki) przez 2 m-ce nie zrobilem tak ani razu kary nie bylo

A możliwe, że jak ktoś spóźnia się z kwotą prawie 3 tys. złotych przez prawie 2 tygodnie, to toto-mix nałożył karę 1000 zł ?

Ktoś wie?

Rockefeller, z tego co czytam to zakładam, że prowadzisz punkt TM. Czy mógłbyś się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat prowadzenia punkty bukmacherskiego?

Jestem ciekaw jak to działa ponieważ z tego co słyszałem to prowizja jest wysoka (podobna do całej marży, jaką np. zagraniczny bukmacher zarabia od obrotu). Oczywiście koszta po stronie "franczyzobiorcy", to wiadomo. Ale cały system, szkolenie, itd. jest chyba za darmo?

Dla mnie taki biznes byłby świetny gdyby nie dwie rzeczy:

- 10% opłata państwowa od stawki zakładu
- niskich limitów, bo skoro ma się % od obrotu to to chyba najbardziej ogranicza zyski

P.S. Czy prowizja zależy też od kursu czy jest to stały % od każdego zakładu, niezależnie od ilości typów oraz końcowego kursu?

Witam, przykro mi, ale nie prowadzę punktu. Moje pytanie wzięło się stąd ponieważ kolega ma taki problem i szuka odpowiedzi. Z tego co wiem, to prowadzenie punktu bukmacherskiego jak TOTO-MIX opłaca się tylko wtedy kiedy masz swój własny lokal i sam siedzisz w nim nie opłacając żadnego pracownika, chyba, że znajdziesz takiego co będzie pracował za naprawdę psie grosze... Ich zysk liczy się od obrotu. Jeżeli ktoś chce zagrać za dajmy na to za 20 tyś. to trzeba dzwonić i się pytać, przeważnie nie ma problemów, chyba, że Bukmacher z którym rozmawiasz widzi, że prawdopodobieństwo wygrania i orżnięcia ich jest bardzo duże. Na początku trzeba mieć koło 20 tyś. na start. Płacisz za franczyzę i za ludzi, którzy przyjeżdżają i Ci robią cały wystrój. Dalszych kosztów nie znam.

Conrad a czy przypadkiem nie jest tak ze na terenie Wawy zakladaja juz tylko swoje punkty i biora ludkow na pensje ?
kiedys cos slyszałem ze w Wawie nie mozna juz swojego punktu zalozyc .

Rock, dzięki za info.

Bolo, szczerze nie wiem, ale ostatnio widziałem jakiś nowy punkt i wejdę się spytać, być może sami teraz zakładają nowe punkty przyjmowania zakładów.

jeżeli to jest franczyza, to niech dokładnie przeczyta umowę. Tam powinno być coś o karach

Tak robi na pewno STS, bodajże Profesjonal, ale Toto-Mix to nie.

To moze w Wawie ktos ma pare punktow bo jak czasem odwiedzam mixa to widze te same osoby w roznych miejscach .
Ale kiedys gadalem z jakas kobitka i mowila ze jest na normalna pracownica totka i tak ją przerzucaja z miejsca w miejsce zeby uczyła swiezakow .

ps. nawet na stronie mixa jest ogloszenie :
"Praca u nas
Aktualnie poszukujemy pracowników na następujące stanowiska:
Pracownik punktu przyjmowania zakładów"

Z tego co jakiś miesiąc temu pytałem się gościa w Toto - mixie to oni nie otwierają już punktów franczyzowych/ajencyjnych czy jak to tam zwał. Na pewno coś takiego ma Milenium i Betako. Pan w TM powiedział mi też jedną ciekawą rzecz, dlaczego już spółka Totolotek zaprzestała czegoś takiego, otóż podobno licencje na przyjmowanie zakładów dostaje firma bukmacherska (STS, Prof, itp), a nie np. pan Kowalski, który prowadzi taki punkt na zasadzie własnej działalności gospodarczej. Pan też stwierdził, że proceder w Betako i Milenium jest nie zgodny z prawem i że oni wkrótce będą musieli również zrezygnować z punktów ajencyjnych/franczyzowych.

Pytanie do osób, które co nie co o prawie wiedzą, czy to może być prawda, czy tylko nie doinformowanie pracownika TM, który podał mi taką informację?

Conrad

- totomix - 7 % od obrotu
- millenium - było 9% od obrotu[ ale mogło się cos zmienić]
Po za tym w Milenium trzeba podpisac weksel na 200 tys PLN
Po drugie rynek jest tak przesycony, że punkty raczej się zamyka niż otwiera nowe, albo otwiera nowe ale w '' dziwnych'' miejscach :), tak tylko na próbe i na farta ,że się uda rozwinąc interes.