Od 4 do 11.02 odbywac sie bedzie turniej Malta Cup. W tym roku nie jest to turniej rankingowy. Rok temu wygral Shaun Murphy, obsada bardzo dobra, mimo ze to turniej zaproszeniowy, brakuje chyba tylko Ronniego. Zagra na pewno Stephen Maguire, Mark Selby, Stephen Hendry, Stephen Lee, Marco Fu, Neil Robertson, Peter Ebdon czy Ding Junhui. Oferta jest w wiekszosc bukow.

Wszystkie informacje na http://www.worldsnooker.com/ -> drabinka oraz livescore powinny jutro byc.

Kursy na wygranie Malty:

John Higgins 6.50
Ding Jun-hui 6.50
Stephen Maguire 8.00
Mark Selby 10.00
Shaun Murphy 10.00
Peter Ebdon 15.00
Ken Doherty 15.00
Marco Fu 15.00
Neil Robertson 15.00
...
Sephen Lee 29.00

Niektorych opuscilem, zapewne i tak nikt ryzykowac nie bedzie ale Lee w koncowce troche dziwne po ostatnim turnieju. Dziwi mnie tez to, ze nadal najbardziej faworyzowani sa ci, ktorzy nie wygraja - Higgins oraz Ding. Nie sadze tez aby Marco Fu tak dlugo utrzymal az tak wysoka forme. Zawdiol mnie tez ostatnio Peter Ebdon - a Neila w ogole nie biore pod uwage. Zostaje mi Maguire, Selby, Murphy, Lee i Dohety. Byc moze wlasnie ten ostatni sprawi niespodzianke. Porpzedni turniej calkiem udany.

Pary na poniedzialek:

godzina 12:00

Parry - Day
Higgins - Borg

godzina 14:00

Doherty - Fu (szlagier)
Robertson - Lee

godzina 18:00

Selby - Hendry
Drago - Murphy

godzina 20:00

Ding - Ebdon
Dott - Dale

Jak zwykle pierwsza runda 1/10 stawialbym na Dinga, byc moze Dale`a w zaleznosci od kursow, podobnie Lee - kwestia kursow, i na Dohertego.

Oczywiscie jest mozliwosc remisu w 6 freamach, jest podzial na 4 grupy i tutaj rowniez kursy ciekawe:

Grupa 1 - zwyciezca

John Higgins 2.25
Joe Perry 5.00
Ali Carter 4.50
Ryan Day 3.75

Grupa 2 - zwyciezca

Ken Doherty 3.50
Neil Robertson 3.50
Joe Swail 7.00
Stephen Lee 5.50
Marco Fu 3.50

Grupa 3 - zwyciezca

Shaun Murphy 3.50
Stephen Hendry 5.00
Stephen Maguire 3.00
Mark Selby 3.50
Tony Drago 15.00

Grupa 4 - zwyciezca

Graeme Dott 6.50
Peter Ebdon 3.50
Mark Williams 5.50
Ding Junhui 2.30
Dominic Dale 8.00

Tutaj typowalbym odpowiednio: 1-nic, 2- Ken Doherty, 3-nic, 4- Ding teoretycznie ale oplacalnosc zadna, raczej Dale minimalna stawka. Tyle odemnie, zapraszam do dyskusji o snookerze!

A graja 6 fream-ow bez wzgledu na stan ( np 5-0 po pieciu ) ? w kazdym pojedynku ?! NIe np best of 9 albo 11 jak na innych turniejach ?

W grupie liczy sie ilosc wygranych freamow, best of jest przy drabince normalnej a nie w grupach bo przeciez nie odpada po jednym meczu.

Moze inaczej, gra sie po prostu 6 freamow, mozliwe wyniki to 6-0, 5-1, 4-2, 3-3 w obie strony dlatego na sejse przeznaczone sa dwie godziny.

Tak, grają w każdym pojedynku wszystkie 6 frame'ów. W regulaminie przy równej ilości punktów o miejscu w tabeli decydowac będą między innymi różnica fram'ów.

Ranga turnieju jak również nagrody pieniężne to już nie to samo co ostatnie turnieje UK Championship czy turniej Masters. Dodając do tego fakt, iż w tym roku nie jest to turniej rankingowy, wielu zawodników może go potraktowac jako dobry trening czy przetarcie przed Welsh Open, który odbędzie się zaraz po zawodach na Malcie. Wreszcie, częśc zawodników wybierze się po prostu na wakacje na wciąż słoneczną o tej porze roku Maltę. Ronni w ogóle nie pojawi się na turnieju więc pewnie przepija zarobioną kasę z UK Champ na Malediwach.
Dlatego też wśród faworytów turnieju należy upatrywac zawodników, którzy każdy turniej traktują poważnie (Murphy) czy też tych, których forma wyraźnie zwyżkuje i będą chcieli jeszcze bardziej poprawic swoje morale i uwierzyc w swoje umiejętności. Mam tu na myśli chociażby Kena Dohertego.
Turniej ma bardzo specyficzną formę rozgrywania meczów. Każdy pojedynek składac się będzie z 6 fremów i możliwe będą także remisy. Dlatego też odpadają zawodnicy lubiący zwalniac grę, rozkręcający się z frame'a na frame, lubiących długie pojedynki do późna w nocy. Do takich należy Peter Ebdon, a także Stephen Hendry, który pewniej czuje się raczej w długich pojedynkach.
W pierwszej rundzie wybrałem dwa pojedynki. Murphy bez większych problemów powinien poradzic sobie z gospodarzem turnieju - Maltańczykiem Tonym Drago. Zawsze zdeterminowany, traktujący Snooker profesjonalnie nie odpuści pierwszego pojedynku, tym bardziej że czekają go trudne mecze z Maguire'm oraz Selbym.
Drugie spotkanie gram troszeczkę delikatniej, aczkolwiek kursy, które oferują buki są, delikatnie mówiąc, nieadekwatne do aktualnej formy obydwu graczy. Daltonista Ebdon chyba zapomniał jak się gra w snookera. Ale mieszkając w Emiratach pewnie częściej pyka faje wodne z miejscowymi szejkami niż kijem przy stole. Chińczyk natomiast umiejętności i techniki ma wspaniałe i Ebdona powinien odprawic z kwitkiem.
A więc od poniedziałku zaczynamy ucztowanie ze Snookerem. Miejmy nadzieję, że troszkę zarobimy.

Pozdrawiam,
quincy

Na dzis tylko Ding 2.10 - kurs bardzo wysoki ale jednoczesnie odpowiedni jesli w gre wchodzi remis. Jesli ktos z tej dwojki odpusci Malte to predzej Lysy. Chinczyk ambitny, ostatnio nie wygrywa, dla niego wygranie Malty - mimo, ze turniej nie jest rankingowy - bylby jakims sukcesem i mysle, ze gdzies w glowie mysli powaznie o tym turnieju, chociaz pewny oczywiscie nie jestem. Racje ma kolega wyzej jesli chodzi o Ebdona, faktycznie forme zatracil, jednoczesnie jest to zawodnik, ktory gra szybko ale rozkreca sie powoli, tutaj na to nie ma czasu.

Ding Junhui - Peter Ebdon /2.10/ 2/10

Higgins - Borg 6:0
Perry - Day 3:3
Doherty - Fu 4:2
Robertson - Lee 5:1
Murphy - Drago 6:0
Hendry - Selby 4:2
Dale - Dott 4:2
Junhui - Ebdon 4:2

Ogladalem trzy niecale mecze, krotko o nich. Higgins bardzo poprawie ale przy takim rywalu to ciezko napisac wiecej, zagral swoje na luzie, wygral bez zadnych problemow. Nastepnie Doherty z Fu. Tutaj stawialem minimalnie na Kena, zaczal bardzo slabo od 0:2 ale nastepnie wygral 4 freamy i zwyciezyl 4:2, spodziewana wygrana pisalem o tym rowniez quincy uwaza, ze Ken moze tutaj zamieszac. Dobra forma i chec do gry byla widoczna, wygrana cieszyla go i to jest dobry znak. Wygral zasluzenie. Wreszcie mecz, ktory mnie interesowal najbardziej czyli Junhui - Ebdon. Tak jak myslalem wygral Chinczyk 4:2, prowadzil 3:0, potem 3:1 i 4:1, skonczylo sie 4:2 - takze przebieg spokojny a kiedy gra sie 6 freamow a nie best of to sam przebieg jest tez wazny. Czinczyk niezly mecz ale wazne jest to, ze sam Edbon zagral slabo, o tym rowniez wspominalismy, ze tak wlasnie moze byc, jesli ktos ma Malte odpuscic to Lysy na pewno i tak to wygladalo, nie bylo wielkiej determinacj w jego grze, to nie oznacza, ze kazdy mecz odpusci ale z Dingiem nie mial dzis szans 2.10 ladnie siadlo. Z samych wynikow to ciezko cokolwiek wywnioskowac, Hendry ogral Selbiego, smutne, ze Drago nie ugral ani jednego freama, Robertson wysoka wygrana z Lee, Dale ogral Dotta 4:2 z wyniku 1:2 - calkiem mozliwe, ze rowniez Dott nie ma super formy ani checi tutaj do walki o wygrane. No i jedyny remis w meczu Perry - Day. Mysle, ze remisow moze byc wiecej i warto skleic jakis system bo kursy sa niezle na X. Zobaczymy dalej, dzis dzien bardzo udany.

Ja do posta RoccoRunnera dodam swojej obserwacje z meczu Murphy-Drago. Takiego ogórasa jak Drago można spotkac co najwyżej w podrzędnej pijalni taniego piwa ze stołem do bilarda. Teraz już przeciwko niemu będą biedne kursy ale to nadal będzie chyba pewniejsze od obligacji
Co do Murphiego to byc może nie był skoncentrowany do końca na meczu, tak czy siak kilka pozycji stracił i tylko pytanie - czy to zbyt duży lajt przy Drago czy jednak coś jeszcze nie jest tak jak trzeba. Zobaczymy dalej.

Pozdrawiam,
quincy

Na jutro tylko jeden typ:

Maguire-Drago 1 @1.39 Betfair 10/10

Dla mnie jak cieplutka bułeczka maślana na śniadanko Kilka słów o tym pojedynku na 4punters.

Pozdrawiam,
quincy

Myslisz, ze nie pusci nic Maguire? Jedena wtopa w sumie dramatu nie powoduje, jakis cien zawsze na Maplcie istnieje, chociaz pewnie masz racje.

Doherty - Lee 1 1.65 2/10

Tak jak pisalem wyzej Ken w formie, mimo 0:2 nie puscil mecz tylko wygral 4 freamy pod rzad i widac bylo, ze chce wygrywac, raczej Malty nie olewa.

Troche wysoki kurs na Higginsa, az 2.10 ale tutaj nie mam pewnosci jak ten mecz sie potoczy, Fu-Swail oraz Williams-Dale pasuje X ale rowniez kusi wygrana Dominica /3.10/. Tutaj do przemyslenia, Dott z 2:1 na 2:4 z Dalem wlasnie i rodzi sie pytanie czy Szkot w gole na serio traktuje ten turniej bo 2.0 na Dinga znow ciekawie. Gram Kena, co do reszty na razie jeszcze nie wiem, raczej Junhui z Dottem /2.10/ 1/10 i moze 1 z 2 dwa remisy Dale oraz Fu (o ile to wogole oplacalne, trzeba policzyc).

Drago tego nie wygra, jeśli już to Maguire może to przegrac na własne życzenie. Ale tak jak już pisałem, z takim zawodnikiem Maguire wygrałby kijem od miotły. Dla mnie to promo, myślałem że 1,15 to będzie max.

Z innych typów Doherty i Ding powinni wygrac. Jutro zastanowię się czy te typy zagrac. Reszty na razie nie ruszam.

Dobranoc
quincy

Gram to co pisalem Junhui oraz Ken, rowniez zdecydowalem sie po najnizszej stawce na Higginsa:

Higgns - Day /2.10/ 1/10

Ostatnio Szkot nie wygrywal, powinien tutaj pokazac sie z dobrej strony przed Welsh, sparingi i treningi przed takim turniejem to za malo, John nie ma pewnosci gry, dzieki Malcie moze sie to odmieic - chociaz nie jestem w pelni przekonany o tym, ze jemu tutaj sie chce grac. Day mam nadzieje drugi mecz z rzedu nie zremisuje.

JA spróbuje lekko na Murphego - myślę że Mark zluzuje po tak wspaniałym dla niego Mastersie, a porażka ze Stevenem jakby na to wskazywała...
Główna impra jesie przed nim...

Widzę, że temat dzisiaj niemrawy ale i ja niestety nie mam czasu na wypociny. Na jutro typy już pograne, po raz pierwszy na turnieju próbuje underdogi i czuje, że przynajmniej jeden wejdzie. A dzień, hmmm bez szału ale do przodu. Rayan Day porażka kolo i skoro się Higgins z nim trochę męczył to ja go nie widzę. Tzn zobaczę mam nadzieję na turnieju w Warszawie Sorry, że dzisiaj luźno ale nie mam głowy do mądrych wypowiedzi dzisiaj.

Pozdrawiam,
quincy

Doherty-Lee 4:2
Fu-Swail 5:1
Maguire-Drago 4:2
Murphy-Selby 4:2
Junhui-Dott 3:3
Dale-Williams 4:2
Higgins-Day 4:2
Carter-Borg 5:1

Jeden typ na jutro:

Graeme Dott - Mark Williams 1 @2,44 Betfair 6/10

Dott po 8.!!! porażkach dziś remis z Dingiem co daje jeszcze szanse na wyjście z grupy, momentami świetny snooker w jego wykonaniu szczególnie frame na 2:2, Williams gra piach już od dłuższego czasu

Powodzenia

$-man gwoli ścisłości to Dott wcale "świetnego" snookera nie grał. Mylił się i to poważnie w pewnych momentach a gdyby Chińczyk wykorzystał jego błąd w ostatnim framie to pewnie dzisiaj byś tego nie typował. Niemniej jednak przychylam się do typu ale sam grał go nie będą. Borsuk to nie ten sam Borsuk. A Dott widac, że choc mu nie idzie to zdeterminowany do wygrywania i wreszcie przełamania tej niemocy.

Miłego dnia ja już niestety wychodzę orać.

Dzis mecze raczej nie do gry, stad moje milczenie. Jesli mailbym cos grac to ktos z trojki: Doherty, Dott, Higgins. Chociaz jesli John zremisuje to nic sie zlego nie dzieje dlatego typ jest loteryjny a nie ma nawet kursu 2 - tylko nizej takze odpuszczam. KenDo ma same wygrane, rowniez w przypadku remisu nic takiego sie nie dzieje, jednak rywal slaby - wczoraj 1:5 z Marco Fu, tylko kurs znow nie rozpieszcza ale powiedzmy 1/10 na Kena. Rowniez przychylam sie do typu na Dotta, powinien sie wreszcie przelamac, Williams nic nie gra - 2.55 na wygrana Greame do wziecia 1/10.

Gamebookers ma opcje zakładów (remis zwrot) warto więc zastanowić sie nad grą u nich. W sumie są wysokie a przynajmniej remis nie powoduje wtopy.

Piostar taki sam rodzaj typów ma Pinnacle ale widziałem straszne limity. Pozdrawiam!

Unibet ladnie promocje daje:

SELBY (DNB) 1,20 (na win Selby jest 1,14!!!)

Juz zagrane w dubelku z Robertson (DNB) dosc mocno 30/10 u mnie.


Do tego Dubelek rowniez DNB: Ding i Fu za 8/10.

Glowny dubelek jak dla mnie bez komentarza. Robertson ma jeszcze szanse na 1 miejsce i nie powinien odpuscic tego... Jak Selby dostanie z tak grajacym Drago, to ja nie obstawie snookera przez dluuuugi czas...

Pozdrawiam i Powodzenia.

Selby nie ma szans na awans ... i tak jak sądziłem tutaj się bardziej relaksuje, więc za 1,2 to ja podziękuję ... a swoją drogą traktować 1,2 za promocję hmm dziwne
PS. Może ktoś wkleić jaka jest aktualna sytuacja w grupach i kto jeszcze walczy o awans a kto już tylko trening

Dzisiejsze mecze:

godz. 13.00
Ding Junhui v Dominic Dale | Sędziuje Eirian Williams
Mark Williams v Peter Ebdon | Sędziuje ???

godz. 15.00
Joe Perry v Ali Carter | Sędziuje Eirian Williams
Ryan Day v Alex Borg | Sędziuje Ray DeBaptista

godz. 19.00
Neil Robertson v Joe Swail | Sędziuje Terry Camilleri
Stephen Lee v Marco Fu | Sędziuje Michaela Tabb

godz. 21.00
Stephen Hendry v Stephen Maguire | Sędziuje Terry Camilleri
Mark Selby v Tony Drago | Sędziuje Pete Williamson

A tu link do aktualnej tabeli:

http://147.pl/articles.php?_cat=turnieje&_id=3

No to w takim układzie ja się skuszę na Cartera i Robertsona w dubelku DNB. Obaj mają szansę na wyjście...kursy b.przyzwoite. Obaj grają dobry snooker

prosze o podpowiedz czy z kazdej grupy wychodzi tylko zwyciezca??czy jest inaczej dziekuje i sorka ze zbedne zasmiecanie

Tak z każdej grupy wychodzi tylko zwycięzca od razu do półfinału.

Patrzać na kalendarz gier i ilość spotkań do rozegrania wnoszę że tylko zwycięzcy...ale nie daje uciąć sobie...

Ja dałem wszystkich ,którzy ,,muszą''
JUNHUI-Dale-->1
Perry-CARTER-->2
ROBERTSON-Swail-->1
S.HENDRY-Maguire-->1


Zastanawia mnie tylko Perry-Carter.
Perry ma właściwy układ gier.

S.Hendry-Maguire zablokowany w toto ??

Witam, tak jak napisał Piostar wychodzi tylko zwycięzca. rozkład meczy: http://www.globalsnookercentre.co.uk/fil...Information.htm

Dziś podobnie jak chorrycho stawiam na tych którzy "muszą" wygrać odpuściłbym jednak Hendrego słabo wczoraj grał dużo błędów których Drago nie wykorzystał, najpewniejszy wydaje się Robertson, Cartera warto wziąć ze względu na kurs a i wczoraj grał bardzo dobrze z Higginsem i żeby nie błąd w 5 Framie (prowadził 3-1) to by oczyścił stół, Na Junghui-u straciłem sporo kasy na meczu z Dottem ale dziś myśle ze odrobie tą strate stawiając na niego.

Podsumowując:
Jungui + Robertson za średnią stawke
Carter w singlu za średnią stawke
Robertson grubiej w singlu

ktoś jest zorientowany jak sie przedstawia sprawa w stsie jeżeli będzie remis w spotkaniu? bo u nich brak opcji remisu niższe kursy jak coś zwrot????

taka ciekawostka w Mixie zablokowali Hendrego i Day'a...

W sumie fajnie sie czyta niektore posty. Treningowy mecz Selbego za 1.20 to promocja, Ding wygra bo musi,a oczywiscie Dale mu to ulatwi bo przeciez fakt ze ma polfinal na wyciagniecie reki jest malo istotny. Przeciez te trzy wygrane mecze to czysty przypadek bo i tak mu pewnie nie zalezy na tym turnieju. Ludzie zastanowcie sie chwile a potem piszcie.Przeciez Dale wie ze jesli przegra to mniej wiecej na 70% moze zapomniec o polfinale. Krotko mowiac u mnie poszedl Robertson i LAY na Dinga.

Niektorzy z Was maja chyba problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Piszac o promocji chodzilo mi glownie o to ze Unibet walnal sie ustalajac kurs w meczu Selby - Drago w opcji DNB. Poniewaz nie moze byc (a jednak byl) kurs na DNB wyzszy niz na zwykle win. I w tym sensie uwazam ze kurs na Selby DNB 1,20 (a raczej byl, teraz juz 1,10) to promocja. Poniewaz jak dla mnie Selby mimo braku szans na awans NIE PRZEGRA meczu z Drago. Po pierwsze i najwazniejsze Drago gra slabo jezeli nie fatalnie w tym turnieju. Po drugie za kazde miejsce jest odpowiednio wyzszy hajs.

Pozdrawiam...

Z tego co pamiętam i z tego co mówił Jewtuch (bądź Kruk) na antenie Eurosportu różnica pomiędzy poszczególnymi miejscami w grupie to raptem 250€.

Dla niektórych może dużo, dla innych być może nie ma to znaczenia. Ja wiem jedno Drago z pewnością powalczy o kilka frame'ów aby przynajmniej choć trochę osłodzić maltańskiej publiczności poprzednie występy.

Mam pytanie tych co obserwowali ten turniej o mecz J.Swail-S.Lee - wiem ze ten mecz w zasadzie o nic ( o 4 miejsce w grupie ) ale jak widzialem wczorajsza forme Swail-a to kusi mnie postawic na Lee. Aczkolwiek patrzac na suche wyniki to postawa Lee jest jeszcze gorsza niz Swaila. Ogladal ktos moze jak gral Lee na Malcie.

Jeśli chcesz grać Lee to moim zdaniem tylko z opcją draw no bet. Obaj prezentują się słabo, choć wczoraj Swail z Robertsonem przeszli samych siebie. Lee widziałem przez chwilę śledząc relację w Internecie. Grał źle ale i tak lepiej od Swaila

Dla mnie dziś najlepsze typy to: KenDo, Murphy (obaj opcje draw no bet) i Chińczyk Ding. Wszyscy Ci zawodnicy prezentują się dużo lepiej od swoich rywali i myślę że takiego tripla można zagrać.

Ja gram ,,walczących''o 1 m-ce.
HIGGINS-Perry-->1
DOHERTY-Robertson-->1
MURPHY-Hendry-->1
Higginslepszy od Perrego,Doherty to klasa.
Hendry musi wygrać więc PRZEGRA.

Nie bede oryginalny i zgodze sie z wypowiedzia kolegi.Najlepsze rozwiazanie to chyba dzisiaj Ken Doherty, z tym ze jemu wystarczy chyba remis i Ding.Co prawda Dale mial wczoraj swoje szanse,ale niestety ich nie wykorzystal.Warto tez zauwazyc ze obydwoje popelnili wczoraj kilka prostych bledow,jednak bez wiekszych konsekwecji dla Chinczyka.Natomiast najistotniejszy jest chyba fakt ze Wlliams gra juz o pietruszke,dodajac do tego fakt ze jego forma jest mocno przecietna,wiec wynik wydaje sie oczywisty,choc nie mozna zapominac ze w sporcie nie takie rzeczy sie zdarzały.

Weźcie pod uwagę, że np. Higginsowi i Doherty'emu do awansu wystarczy remis. A Perry i Robertson w tym turnieju prezentują się całkiem, całkiem, więc wcale tak łatwo wygrać nie będzie.

Robertson dobrze?

Hmm a czy widziałeś jego spotkanie wczorajsze ze Swailem? Można było się załamać oglądając grę Australijczyka. Break powyżej 30 pkt to było naprawdę wydarzenie, nie wspomnę o ilości spudłowanych prościutkich bil (zazwyczaj czarna). Kwintesencją i podsumowaniem wczorajszego meczu, była akcja kiedy wbijał czarną mając ustawioną białą na wprost. Czarna wyleciała poza stół, biała wpadła do "dziury".

Bądźmy szczerzy grał Neil źle i takie podarunki kilkarotne we frejmie, Ken spokojnie wykorzysta. Ponieważ jednak jest to walka o wyjście i Dohertemu wystarcza remis proponuje grać opcję (draw no bet).

Wczoraj tak, ale dwa wcześniejsze mecze na niezłym poziomie. Doherty we wszystkich meczach trochę przysypiał na początku i potem musiał odrabiać. Z Robertsonem może się okazać, że na odrabianie będzie za późno. Poza tym Doherty'emu starczy remis. Załóżmy, że wygra pierwsze 3 z 4 partii i co potem? Różnie może być. Natomiast opcja Doherty z draw no bet całkiem rozsądna.

Mam pytanie sts proponuje zakłady bez remisu więc w razie remisu kurs liczy się jako 1.0??

of course

Robertson nie ma formy ale wroci do niej, on kocha snookera bardziej niz sie niektorym wydaje. Rzucil szkole w wieku 17 lat i poswiecil sie tylko i wylacznie grze, moze czasem tego nie widac ale ja slyszalem jego wypowiedzi o tej grze i wiem co mowie. Szanuje za to bardzo Neila, on wroci do formy. To bardziej Australijczykowi powinno zalezec na przelamaniu sie i wygraniu Malty, KenDo doskonale wie, ze forma zlapal i moze juz myslec tylko o Welsh. Dla mnie nie do gry, nie lubie Neila ale go szanuje i bede mu kibicowac. No bet.

Maly off-topic...

Jestem swiezo po obejrzeniu meczu Hendrego z Murphym. Nie jestem rozgoryczony, gralem Anglika i tylko dlatego ogladalem ten mecz. No i coz - zal bylo patrzec na to, co przy stole pokazuje Hendry. Kiedy mogl sie pomylic - mylil sie, czesto nie trafial latwych bil, czasem jedynie wychodzily mu nienajgorsze odstawne... Z lat 90-tych to zostala mu juz tylko twarz pokerzysty...

Podobnoz Mark Williams jest tak rozgoryczony swoimi obecnymi wynikami, ze powaznie mysli o zakonczeniu kariery. Szkot chyba powinien pomyslec o tym samym - chociazby po to, zeby nie kalac resztek wlasnej legendy...

Dzisiaj takie typy:
Higgins-DOHERTY-->2
Junhui-S.MURPHY-->2
Obaj typowani na zwycięzców(w\g mnie) mieli trudniejsze grupy,także
uważam jak wyżej.

Dzisiejsze mecze zupełnie nie do gry. Zadecyduje dyspozycja dnia tak naprawdę. Wczoraj na ten przykład Murphy zagrał co najwyżej przeciętnie, ale jeszcze gorzej wypadł Hendry. Te etapy turnieju, to już się tylko ogląda Ew. spróbowałbym 10 lub więcej frame'ów - w Bet365 kursy @2 na te zdarzenia w obu spotkaniach.

Hmm tak sobie rozmyślam o obu półfinałach.

W pierwszym meczu Higgins - Doherty raczej stawiałbym na Kena. I z racji lepszej gry obecnie, i z racji "lubiejstwa" a raczej tego że nie lubię Higginsa. Ken po wyraźnym dołku na początku sezonu robi wszystko aby grać jak najwięcej podłapać tą "pewność" gry i uzyskać dobry wynik, który pomoże mu się podbudować i grać na miarę swoich możliwości. Higgins jak sam mówi więcej czasu poświęca ostatnio marketnigowi i reklamie snookera w świecie niż treningowi. Jemu bardziej będzie zależeć na występie w Welsh Open i mistrzostwach świata niż wygranej na Malcie. A to że gra w półfinale moim zdaniem zawdzięcza słabiutkiej grupie, bo tak naprawdę nie miał z kim tam przegrać.

Drugi półfinał moim zdaniem bardzo wyrównany i ciężko wytypować zwycięzcę. Bardziej skłaniałbym się ku Dingowi ale grać warto go byłoby przy kursach 1,9-2,0. Dobrym typem wydaje się właśnie 10 i więcej frejmów w spotkaniu. W GB po kursie 2,00.

Jezeli chodzi o pare Ding - Murphy to zdecydowanie over9 Frame. Do tego wydaje mi sie ze Murphy moze to wygrac, dlatego zagralem go z handi+1,5. Osobiscie uwazam ze jest to para wyrownana gdzie szanse oceniam 50/50. Jeden jak i drugi prezentuja sie tutaj z dobrej strony tak wiec zaciety mecz jak najbardziej prawdopodobny. Osobiscie mam zagrane Murphy to win Malta Cup @7, dlatego trzymam kciuki za Shauna.

Z kolei w drugiej parze wiecej szans daje Kenowi. Prezentuje sie troche lepiej od Higginsa. Takze tutaj widze wyrownany pojedynek i over9.

Podsumowujac:

Ding - Murphy over9 8/10

Higgins - Doherty Over9 8/10

Higgins - DOHERTY (2) 8/10

I dwa dubelki:
Ding - Murphy over9
Higgins - Doherty Over9
Za 3/10

Higgins - DOHERTY(+1,5)
Ding - MURPHY(+1,5)
Za 7/10

PS. Szkoda ze ten turniej dobiega konca bo byl on dla mnie najbardziej dochodowy jak do tej pory jezeli chodzi o snooker...


Pozdrawiam i Powodzenia...

brawo igor, brawo shaun

Murphy - Doherty 9:3