Mam do Was pytanie
Doradźcie Mi co mam zrobić jeżeli chce ćwiczyć sztuki walki uliczne? Problem w tym że mieszkam w niewielkim mieście w którym jest tylko karate tradycyjne i judo, a do najbliższego większego miasta w którym są inne sztuki walki mam 60 km.

Z Góry Dzieki za Pomoc

Nie ma czegoś takiego jak walki uliczne. Choćbyś trenował z 10 lat to i tak 1 na 3 nie masz szans. Więc bez sensu uczyć się czegoś takiego pod ulice. Może to pomóc ale nie takie jest założenie.

Nie wierz w reklamy, że np. Krav Maga jest super, bo gość trenujący kravke mając 3 letni staż nie ma najmniejszych szans z zawodnikiem MT trenującym 1 rok.

Karate a Judo to 2 inne style, sam musisz zdecydować czy wolisz stójkę czy style chwytane.

MuAI tHAI,ALE SKORO KOLO CIEBIE NIE MA, TO CHYBA JUDO ZDECYDOWANEI LEPSZE OD K.TRAD...

Mam ten sam problem wiec sobie darowalem.
Nie interesuj sie pierdolami.

kickboxing, lub tajski boks

Chodzi mi o taki styl który pomógłby mi w walce (może to być kingboxing albo tajski boks) chodziłem na karate tradycyjne 3 lata mogę stwierdzić że oprócz sprawności fizycznej niewiele mi dały treningi.

Wiadomo thai najlepszy kick boxing też OK. Zależy od sekcji.
Jak możesz to dojeżdżaj na treningi. Jak nie to przejdź się tu i tu i skumaj gdzie lepiej.
Jeśli wolisz grappling to zdecydowanie BJJ.

A typowo pod "ulicę" to sądzę, że boks jest też dobrym rozwiązaniem.

wystarczy imunitet poselski i nikt Cie nie ruszy a tak powaznie, moim zdaniem wystarczy dobrze boksowac + szybkie nogi i jestes nie do "ugryzienia" , ewentualnie jakas giwera

Judo - Gdyby na serio mialo sie napieprzac 10 judogow na 10 karatekow i innych kickboxerow, to mysle, ze wynik bylby jakies 8-2 na korzyc judo. To naprawde zajbista sztuka walki i szlachetna.

Donic masz racje. Jak widzę walki np BJJ vs jakaś stójka to jak dojdzie do parteru to gość ze stylu stójkowego ma 0 szans. Z tym, że na ulicy lepiej wg. mnie sprawdza się stójka np. Boks który WARTO uzupełnić po jakimś czasie właśnie Judo/BJJ.

A może MMA ? Ile masz do większej miejscowości i co tam jest i czy możesz dojeżdżać?

Tylko jak na Tobie siadze 120kg to i tak bedziesz mial problem

Na ulicy jesli chodzi o obrone to wiadomo, lepiej nie dac sie sprowadzic do parteru, i tak jak mowisz, walczyc w stojce i tu przydaje sie styl w ktorym nogi odgrywaja olbrzymia role.

BJJ jest dobrym uzupelniem innych stylow

Lupus z mojego punktu widzenia nogi w ogóle nie przydają się na ulicę ew. kolano. Za duże ryzyko kopania ew. jakiś low albo front kick.

Wg. Mnie odpowiednia praca rąk i garda to wszystko. Nie patrząc na inne czynniki jak np. psychika, która odgrywa tu znaczną rolę.

Chyba, ze komus zasadzisz takiego kopniaka
1:27
http://youtube.com/watch?v=puNLDNAPhoM

Ale to dosc niebezpieczne, bo jakby tak dostal jakis leszcz to mogloby byc z nim zle

Karate vs BJJ

A tu klasyka
http://youtube.com/watch?v=wNMgevrH8EI

Brazyliana albo Tajski :). Tajski sam trenowałem i polecam.

Lupus jak masz perfekcyjne kopy to jak najbardziej Ale jak jesteś przeciętny to ryzyko, bo stracisz równowagę i po Tobie jak jesteś na ziemi. Albo w zimie lód lub jak masz lipne spodnie to też ciężko kopać.

kickboxing i tyle...

mnie sie wydaje, ze najlepsza metoda jest zastosowanie sie do wskazowek starozytnych medrcow - run forest, run

bo z zasady trafia sie na glupkow, ktorzy maja w d_upie to czy jak lezysz i oberwiesz w glowe mozesz zejsc z tego padolu lez

wiec wydaje mi sie, ze najlepiej jest unikac takich zajsc

a jak juz do nich dojdzie to tylko prosty i liczyc na ko po celnym pierwszym uderzeniu w nos czy szczeke

Masz rację nOcnY zresztą stoi przed Tobą 1 koleś myślisz nie jest źle, bo nie wiesz, że za Tobą jest kolejnych trzech. Więc trenowanie biegów nie jest głupim pomysłem.
Zresztą mówiłem, że nauka jakiejś walki pod "ulicę" w ogóle mija się z celem.

co do kopania w takich sytuacjach to mi sie wydaje, ze jezeli nie jestes zawodowcem, ktory umie kopac to sie nie kopie bo to najprostszy sposob do tego zeby przeciwnik Cie sprowadzil do parteru i zmasakrowal...

a ja uważam że Combat 56. Są techniki przy typowych sytacjach (jak ktoś złapie cię za łachy; jak ktoś ktoś Cię "obejmie") + trening grapplingu + "walka" (do poddania) 2,3 na jednego + nauka walki w stójce. Walka w zwarciu i na półdystans. No rules. Just skuteczność. Wkładanie palca w oko, ciągnięcie za mięśnie, "pchanie" pod nosem, chwytanie za krocze. To tam nic nadzwyczajnego Z resztą uważam, że generalnie grappling jest lepszy. Wydaje mi że łatwiej komuś kto trenuje grappling sprowadzić kogoś do parteru, niż trenującemu stójkę uniknąć przewrócenia.

Ewentualnie zostaje Kapoejra

Ja chodziłem na Combat i szczerze mówiąc niewiele mi to dało (poza sprawnością samą w sobie). Naprawdę ciężko nauczyć się walczyć z przeciwnikiem. Bo to nie jest tak jak na treningach, że koleś zrobi to co ty chcesz.

Ja polecam BJJ.

Odgdog to jest do niczego tak naprawdę tak samo jak przereklamowana kravka. Po pierwsze masz w "programie" walka z 3 i więcej przeciwnikami, obrona przed nożem lub pałką itp. To jest bajka nie da się nauczyć obrony przed nożem ani walczyć 1 vs kilka osób. Miałem styczność z wieloma sztukami walk i z kombatami i na temat kravki to mogę powiedzieć tyle, że na treningach jest macanie, lekkie dotykanie np. przy duszeniach. Jak ktoś zrobi to mocniej to już się nie wydostaniesz. Wszystko wychodzi, bo ćwiczysz z góry ustalone schematy. Combat jest dobry na uzupełnienie ale nie jako podstawa wg. mnie, bo nie nauczy Cię dobrze walczyć. Widziałem też sparingi kick z kravką i naprawdę słabo kravka wypadła.
Idź na np. MT to zobaczysz co znaczy obicie na treningach i ile daje (jak jest dobra grupa). Po rozgrzewce jesteś bardziej zmęczony niż po całym treningu Krav.
I masz rację grappling jest lepszy (choć to też zależy od sytuacji) więc dlatego najlepiej uzupełnić sobie stójkę np. BJJ.

Biegi oczywiście też trenuje biegam 2 razy w tygodniu ok 10 km tylko wiecie jak sie idzie np z Dziewczyna to troche przypał uciekać

Nożem, nożem, a co jeśli jakiś psychopata zaatakuje mnie garścią malin? Albo bananem?

wtedy niech luba bierze nogi za pas, a Ty zawsze sobie jakos poradzisz - najwyzej dostaniesz wpiedo_l ale to tylko bol - zasada no pain

gorzej jak zrobia krzywde dziewczynie wiec wydaje mi sie, ze opcja opisana wyzej przeze mnie powinna byc stosowana

10km to nie dobry dystans tutaj trzeba być sprinterem, a nie długodystansowcem
ja trenowałem 400m z niezłymi wynikami (53,53s 4. miejsce na MP 15-latków) i wydaje mi się, że jest to optymalny dystans
racja, że trochę wstyd salwować się ucieczką, ale mi zdarzyło się kilka razy wyznaję zasadę, że lepiej uciec na przypale niż dostać honorowy wpier***

Nie ma czegoś takiego jak honorowy wpier***.

A ja z własnego doświadczenia polecam Ci box.
Oczywiście dobrze wiesz, nie masz tam walki w parterze, ale gdy dobrze trafisz przeciwnika możesz go położyć na deski po jednym uderzenie (wszem i wobec wiadomo bowiem, że uderzenia pięścią boksera jest najmocniejsze).
Jeśli chodzi o inne sporty walki to kick boxing jest godny polecenia (baaaardzo dobrze potrafisz posługiwać się nogami, masz b. dobrą kondycję z tym że jak masz już koło 18 to za kick boxing się nie bierz) oraz judo (albo zapasy - typowo siłowe sporty kiedy w jednym lub drugim opanujesz dobrze technikę rzutów to czujesz się pewnie). Niekoniecznie musisz chodzić na sporty walki jeśli chcesz sobie wyrobić siłę itd. - rugby piękny sport dzięki któremu masz dużo siły, i szybkości

A jak myślicie walenie pięścią w ściane lub Deski coś daje??

taa i jeszcze głową przywal pare razy, pewnie coś pomoże...

Można walić w deski ale trzeba na drzazgi uwazac:D
Można też walić głową ale w mur, zdecydowanie odradzam te z czerwonej cegły, siporex zdecydowanie przyjemniejszy w użyciu

Najlepszym stylem walki ulicznej jest "Nie-ma-ba-ta-na-me-ta-lo-wy-ki-bel", nikt przed nim nie ucieknie ale trzeba wybierac nie takie do końca zapełnione...

Z Twoim podejściem polecam Ci lekkoatletyke, zwłaszcza sprinty, lepiej uciekaj zanim ktoś Ci krzywde zrobi albo Ty po krótkiej nauce zrobisz komuś duże ku-ku myśląc że jesteś Bruce Lee.

buhahaha Jak chcesz coś napisać to napisz coś mądrego z takimi komentarzami to idz sobie tam gdzie jest temat ,,Nabij sobie posta'' tam możesz takie głupoty pisać

Jak nie jak tak Obejrzyjcie sobie Kill Bill. Uma dzięki opanowanej technice uderzania palcami na spic w deske wydostała się z zakopanej trumny - praktyczna sprawa gdy kogoś przez przypadek pochowają

Ok, a na poważnie. Hmmm, ja jak już zacznę studiować w Białymstoku planuję zacząć trenować boks (żeby się nauczyć dobrze trzymać gardę, porządnie uderzać oraz poruszać) oraz capoeire (ot tak, dla własnej przyjemności, co by moc ścierać kurze z sufitu nogami

hmm, mysle ze jesli chodzi o "walki uliczne", to powinienes sprobowac combatu. polaczenie kick-boxingu z mma, a wiec dla kazdego cos dobrego. (Combat Kalaki) minusem jest stosunkowo mala dostepnosc, ale dla chcacego nic trudnego

EmKaEsIaK_1946, bo dyskusja robi się bez sensu, najpierw sprecyzuj czy możesz dojeżdżać czy nie, bo jak nie to nie ma sensu pisać co może być dobre.

Walenie pięścią w ścianę, a nawet w worek treningowy jeśli robisz to sam, a nie pod okiem trenera jest bardziej szkodliwe niż pomocne w czymkolwiek - więc daj sobie spokój - nic Ci to nie da.

chcesz zaczac trenowac zeby miec dobra kondycje, byc umiesnionym czy po to aby dac sobie rade na ulicy jak Cie pod nocnym trzech "kolegow" poprosi i "drobne" na winko...?

jak nie masz psychiki to zadna sztuka walki ci nic nie da, bo jak ktoś do ciebie podejdzie to bedziesz srał w pory, lepiej sie zastanów zanim pojdziesz na trening BJJ czy choćby krav magi czy masz glowe do tego... jak nic nie trenowac lepiej zacznij sobie od boksu czy KB a pozniej dopiero mysl o czymś innym

najlepiej to ćwiczyć bieganie, tak aby potrafić lecieć maksymalnym sprintem około 500m ...ja przez blisko rok robiłem technika ochrony pracując w policji, mieliśmy pełno jakichś tam zajęć, samoobrony, technik walki itp. ...w życiu przydało mi się tyko 3 razy (nie licząc praktyk) i w żadnym przypadku nie była to bójka, ograniczyłem sie do obezwładnienia i w jednym przypadku do: unik, 2 kopniaki, od tyłu w kolano tak aby przyklęk, jeszcze jednego na dowidzenia i sprint ...i to chyba najlepszy sposób, najpierw postarać sie chociaż na chwilkę wybić przeciwnika z równowagi i w nogi ..normalnie pewnie dostałbym po łbie, aż miło, i wszystkie treningi na nic by mi się zdały, jak się nie potrafi zastosować tego w życiu, trening to co innego, na treningu instruktor trzyma jakiś kijek i mówi, że atakuje Cię nożem i masz się obronić, z tą małą różnicą, że w ruch potencjalnego przeciwnika nie będzie taki jak powolny ruch instruktora, który tylko pokazuje Ci schemat obrony przez uzbrojonym przeciwnikiem, co z tego, że technicznie wiem jak to wszystko zrobić skoro jak mi na ulicy ktoś wyprowadzi szybkiego prostego to nawet nie zdążę zauważyć, kiedy będę leżał na ziemi, znam pewnego kolesia, raz pobił brata czyjegoś brata, a ten brat miał kumpla, który miał brata itp. ...nieźle mu się oberwało, ale był tak zawzięty, że za każdym razem jak spotykał tych co mu nakopali to się z nimi bił i pewnego dnia to on wygrał ...na to po prostu nie ma reguły, możesz ćwiczyć wszystko, ale zawsze znajdzie się ktoś lepszy i bardziej wprawiony w boju

We wtorek I trening

no to długo się decydowałeś

Niestety wczesniej nic nie bylo w miescie, oprocz dennego karate.
Teraz jest szansa, ze bedzie klub z prawdziwego zdarzenie i to filia jednego z najlepszych w Polsce

Pewnie ze daje, na poczatku wal tak aby polamac jak najwiecej drobnych kosci, pozniej te kosteczki po rehabilitacji beda stawac sie coraz mocniejsze. Z czasem bedziesz mial lapy jak terminator

Chyba, że umrzesz zanim Ci się zrosną

Tak samo obijaj sobie przedramienia z drugim kolegą, uda, ogólnie mięśnie, wiem, ze to głupio brzmi ale z czasem po wielu siniakach i bólu mięśni zostaną one przyzwyczajone do bólu i wytwarza sie specjalna powłoka, która amortyzuje ból

Najlepsza sztuka walki to rosyjskie Sambo. Ćwiczyli to w NKWD, ćwiczyli to w KGB i GRU, ćwiczą to w Specnazie i ćwiczy to najlepszy na świecie zawodnik Pride:
http://pl.youtube.com/watch?v=JhDzEVBTQgw
http://video.google.pl/videoplay?docid=-4250429340798245136

Nie zapominaj, ze Fiedor trenowal nie tylko sambo.

dla mnie ten caly pride (czy gdzie on tam walczy) jest z lekka chory

trzeba miec nie rowno pod sufitem, zeby w czyms takim walczyc

Nie "Fiedor" tylko Fiodor, albo po polsku Teodor
Na rosyjskiej Wikipedii jest napisane, że ćwiczył sambo, dziudo, boks i muaj taj

Dla mnie boks jest bardziej chory niż pride.

hmmm, dlaczego?

(dla mnie to i to)

Boks bardziej jest sadystyczny.
W pride Cię przewrócą, kilka ciosów i po walce, ewentualnie bez ciosów tylko jakaś dźwignia. W boksie natomiast dostajesz ciosy dopóki masz siłę stać na nogach.
No i pride krócej trwa.

Ale nie myl boksu zawodowego z boksem, który ktoś trenuje amatorsko. Boks nauczy Cie nie tylko jak zadawać ciosy, ale rownież swietnej gardy. Wg mnie to jedna z najskuteczniejszych walk.

Jak tam Chris?

Ja mam treningi 2 razy w tygodniu po 1,5 godziny, sredniozaawansowani 3 razy w tygodniu.
Potem mamy przejsc na 3 razy, a pozostali na 4.

Na chwile obecna jak mialbym sie rozebrac to wygladam jakbym byl z Afganistanu trafi na Kube do Guantanamo, caly posinaczony, odrapany, pobdzierany, wczoraj mi kciuk koles wybil, jeszcze tylko morde mam cala, ale to pewnie kwestia czasu

Generanie jest swietnie, pomijajac juz fakt, ze po rozgrzewce wszyscy sapia jakby wlasnie przebiegli maraton, ale poki co daje rady kondycyjnie, myslalem, ze bedzie gorzej, ale jak na swoj wiek jeszcze sie trzymam, na tle innych wypadam moim zdaniem calkiem ok .

Wczoraj najciezsze byllo ostatnie 20 min, trener kazal nam sie sprawdzic w parterze.
Czyli koles mial wyjsc, a jak mialem go, efekt tego calego silowania byl tylko taki, ze ani ja go ani on mnie, jedyne co zrobilem to go przepchnalem przez polowe sali na plecach (i moich kolanach), az dupnal glowa w drabinke.
Masakrycznie mnie to zmeczylo, wiec uznalem, ze teraz wezme sobie jakies mlodziaka, ale nie ma lekko, dostalem kolesia ze 20 jesli nie wiecej ciezszego ode mnie.
Ten cos chyba lyknal, bo w dosc umiejetny sposob wyszedl z gardy jedna noga, i musialem sie niezle napocic, aby wrocic do poprzedniej pozycji.
Ale dalem rade silowo, wiec jak na czlowieka z kompletnym brakiem techniki, tragedi nie ma.

Jak widac entuzjazm jest
Byle do wtorku :-)

A wlasnie.
Co zrobic by chronic palce?

Tasmy chyba w parterze spadaja, co polecasz Chris?

Skorpion wpadl dzis na trening i chyba mu sie spodobalo

Rozgrzewka byla dzis w miare lajtowa, bo ta sobotnia to chyba trwala ponad 30 min, i wszyscy byli zajechani, to mimo tego, dzis wymeczylem sie masakrycznie, ale partner byl w jeszcze gorszym stanie, i pod koniec to juz ledwo zipal, a pare razy tez niezle oberalem, a juz nie mowie o tych upadkach, kolejne siniaki do kolekcji


Wszystkich chetnych z Bielska i okolic gorąco zapraszam

mma?

W Bielsku powstaje filia Berserker's Team, jednego z najlepszych poslkich klubów.
Siedziba jest w Szczecinie, jest jeszcze kilka filii, glownie na Pomorzu.
Teraz powstala 1sza na poludniu kraju. Oficjalnie klub wystartuje poczatkiem przyszlego roku, do tego czasu wyklaruje sie juz grupa osob.
Ma pojawic wtedy Piotr Baginski, chyba nie musze go przedstawiac
Na wiosne beda seminaria etc
Jest szansa, ze w BB powstanie klub z prawdziwego zdarzenia

jezeli walki to ogolnorozwojowe a nie wyniszczajace, bo tak naprawde sorry, jak masz olej w glowie to wiesz ze na ulicy:
po 1 unikasz walki
po 2 unikasz walki
po 3 jak masz szanse uciekac
sztuka walki przyda ci sie, ale przy przytrzymywaniu pijanego rzucajacego sie kolegi, badz praniu zielonego, ktory by i tak ci krzywdy nie zrobil, jak trafisz na kogos niebezpiecznego i poczujesz sie zbyt pewnie, to stawiajac sie mozesz miec klopoty.

Dla sportu zawsze. Ale chronmy nasze mozgi.

jak ktos ma korbe w bani to i cwiczac combaty, mma i itp. to dostanie sie oklep, ale selekcji nie ma, wiec dobrze jest trenowac.

podpisuję się pod tym

w przeszłości chodziłem na karate, kickboxing. boks (bardzo krótko) a nawet judo (było za darmo)
prawda jest taka, że nigdy nie wiesz z kim masz do czynienia, co z tego, że wiesz jak się bić jak ci jakiś psychol wyciągnie nóż...


teraz po 2 latach przerwy, wróciłem do karate, treningi 2 razy w tygodniu, zapisałem się do grupy początkującej czyli dużo rozciągania, biegania - mało walki
i to mi zupełnie wystarcza


a jeśli ktoś chce się nauczyć jak się obronić to polecam kursy na samo obrone
sam nie wierzyłem w takie rzeczy dopóki kobieta 25kg lzejsza ode mnie powalila mnie na ziemię 2 ruchami


czyli dla sportu - tak
do "napierdalnia sie" - nie

Czy ten post jest skierowany do mnie?

Nie ma to jak wychodzić z założenia, że ludzie trenują sztuki walki głównie po to, żeby na ulicy się "pochwalić" umiejętnościami.

To tak jak twierdzić, że ktoś trenuje baseball, żeby łatwiej mógł kogoś trafić kijem w głowę przy rozróbie.

Sztuki walki są bardzo dobre do poprawy kondycji i sprawnosci swojego ciała.Ja dosycc zesto gram w piłke i w squasha i myślałem ze kondycje mam nawet ok.Po wczorajszym treningu troszke zmieniłem zdanie.Czeka mnie dużo pracy i to dla mnie mobilizacja żeby sie więcej ruszac.Przy okazji naucze sie paru chwytów
Jak po ktorymś treningu nie wstane to wszystko przez Lupusa

http://www.youtube.com/watch?v=1Rq0ic87gqg

UFC BROCK LESNAR VS RANDY COUTURE

Pozwolę podłaczyć się do tematu sztuk walki i tylko jako ciekawostka podam link http://www.nautilus.org.pl/?i=1637 . Zobaczcie sobie filmik w końcowej częsci artykułu prezentujący tzw. energię KI

Jeszcze 2 filmiki:

http://pl.youtube.com/watch?v=MQwmBcNxKG0

http://pl.youtube.com/watch?v=q7NIdY6oHQQ

Jeśli ktoś chce więcej to wystarczy poszukać na youtube pod nazwą Yamaue

Troche pod mistrza Yode podchodzi

W artykule napisali, że trzeba to ćwiczyć przez parę wcieleń. A ja chciałbym tak w tydzień się tego nauczyć. Da się?


A wracając do tematu, jaki sport (sztuka walki, system bojowy) jest najbardziej ruchowy? Muszę się trochę porozciągać bo w pracy za biurkiem siedzę i nie wiem na co się zapisać.
Parę osób proponowało Muay Thay. Co myślicie?

Na MT sie zmeczysz i Cie obija
Jak chcesz sie porozciagac i np. poznac jakies efektowne kopniecia to zapisz sie na TKD.

Tego nalezy sie spodziewac.

Mi sie jeszcze nie zdazylo nie wrocic poobijanym.
Po kazdym treningu mam poobdzierane kolana, siniaki na ramionach i klacie, a moje stopy wygladaja jakby mnie ktos ukrzyzowal, mam cale w strupach

Ale po 1,5h jestem tak zmeczony, ze nic mi sie juz nie chce

Może nie do końca w temacie, ale szukam czegoś na czym mógłbym się fajnie, pozytywnie wyżyć.
Chodzę na siłownie (z większymi/mniejszymi przerwami) jakies 4 lata i mnie to nudzi. Siłka na poziomie, ale nie ma worka żeby się na nim trochę wyładować.

Sam już nie wiem czy na jakieś walki iść, squasha czy naparzać na pływalni.

W Polse coraz popularniejszy robi się futbol amerykański. Z ciekawości próbowałem swych sił. Była fajna adrenalinka, siniaki itd, ale pewne rzeczy nie do końca mi odpowiadały i dałem sobie spokój.

I teraz po prostu czegoś w życiu brakuje..

Hehe, "Fight Club" mi się skojarzył. Świetny film.

Przepraszam za OT

Chodziłem na TKD, ale nie korzystaliśmy z rąk.

Opis lupusa zachęcił mnie do MT

Ja nie chodze na MT.

Ja mam BJJ, SF, boks (bo musze nadrabiac zaleglosciw stojce) oraz Judo (ostatnio mielismy goscia, koles wielokrotny mistrz Polski i vocemistrz Ojropy w JJ sportowym, masakra )

Co powiecie o Jeet Kune Do?

Chciałem jak lupus na mma, ale dostałem odpowiedź, że jest jeydnie grupa dla zaawansowanych i do wyboru pozostało Jeet Kune Do oraz Brazylijskie Jiu Jitsu. :>

Bierz BJJ

http://smotri.com/video/view/?id=v82802197ca

Fedor vs Arlovski

Dziwny ten knockout. Sam się nadział na rękę Fedora, ale nie za mocno... Szkoda, że powtórki nie ma.

z kim fedor przegrał? bo widzę ze ma lost -1, a myślałem, że jest niepokonany

Prosze bardzo:

http://www.youtube.com/watch?v=PQjLRCONjg0

Lipna ta wygrana

Słynny, francuski piłkarz i Mistrz Świata - Bixente Lizarazu, zdobył Mistrzostwo Europy w Brazylijskim Jiu-Jitsu, na zawodach jakie odbyły się w Lizbonie, w Portugalii w dniach od 30 stycznia do 1 lutego 2009!

39-cio letni Lizarazu pasjonuje się Jiu-Jitsu i uprawia je amatorsko po zakończeniu kariery piłkarskiej, o czym często pisze na swoim blogu.

Jak sam stwierdził, trenuje bardzo poważnie od 1,5 roku i "Jiu-Jitsu stanowi teraz integralną część jego życia w trakcie sportowej emerytury", dodając, że kocha ten sport.

Odbywające się w Portugalii Otwarte Mistrzostwa Europy w BJJ, stanowiły jego debiut w tej konkurencji, w której wystartowało łącznie 1500 zawodników, co jest faktem bez precedensu pod względem ilości startujących.

Bixente pochodzący z francuskiej części Kraju Basków, wystartował w kategorii "Senior Niebieskie Pasy" - gdzie walczą zawodnicy powyżej 35 roku życia o średnim stopniu zaawansowania i udało mu się odnieść od razu duży sukces.

http://www.dailymotion.pl/video/x88ia7_lizarazu-1er-combat-coupe-deurope-b_sport

panowie co wybrac, chodzi mi by jakis typek pod disco sie zacząl pruc zeby umiec sie obronic i mu skopac dupe ;-)
do wyboru mam :
BJJ, Judo, Aikido, karate kyokushin,

wystarczy trenować samoobrone i nikt Ci nie podskoczy

samoobrone ? :> jakos mi sie tego nei widzi

e tam najlepszy jest 107-my chwyt karate - ucieczka z wygrazaniem

Zulus

Masz rację, wystarczyło obejrzec DDTVN i izzzi.
Babcie starsze pokazywalo co i jak

Mega były

BJJ.

Nasz trener dorabia w weekendy w klubach jako ochroniarz.
Jak jest sytuacja podbramkowa, z kolesiem do parteru, krotka pilka

Od czasu do czasu pokazuje tez, jakie sa najczesciej stosowane chwyty, uderzenia przez wlasne rozrabiajacych w klubach, dyskotekach i jak z tym sobie poradzic.
Samo zycie

http://sport.interia.pl/raport/reczna-ms/news/pilkarz-reczny-zasztyletowany,1256251,21

1. Według MTI, w bijatyce wzięła udział grupa około 30 młodych ludzi z jednej strony, a z drugiej drużyna piłkarzy ręcznych, która w dyskotece "świętowała urodziny córki jednego z zawodników".

2. Marian Cozma zaliczał się do jednych z najlepszych zawodników na świecie na pozycji kołowego. Rumun wyróżniał się świetną grą, ale także warunkami fizycznymi; był jednym z najwyższych piłkarzy ręcznych.

Tak więc, żebyś się nie przeliczył z tym trenowaniem, bo Ci co kozaczą w dyskotekach NIGDY nie przychodzą tam sami.

29 kwietnia odbyła sie pokazowa walka miedzy Aokim a Fedorem M-1 Challenge Presented by Affliction



Niby pokazowka, ale Fedor pozamiatal jak zawsze

najlepsza samoobrona jest unikniecie walki za wszelka cene

jak Fedor waży 3 razy tyle co Aoki :))

Bo to jest pokazowka w kategorii open.

Gdyby doszlo do takiej walki, nie spodziewalbym sie tylu obalen, Fedor to maszyna do zabijania

http://www.youtube.com/watch?v=Ewywlsst9Bc&feature=player_embedded

Polecam

Jorge Santiago vs Mamed Khalidov - Sengoku 11

MMA !!! Panowie MMA !!!

http://img691.imageshack.us/i/mamed.jpg/

Mamed Khalidov wykorzystał życiową szanse

I jeszcze walka Fedor - Rogers

http://www.mma-core.com/videos/_Fedor_Em...651&tid=100

WOW