nie ma sie co dziwic ze buki sobie przekazuja dane na temat takich oszustow.
Jasne. Buki wymieniają się informacjami.

Aż światłowody trzeszczą.
Jeśli doszło do poważnego oszustwa sprawa prędzej będzie przekazana na policję.
Jeśli ktoś założył konto na psa i kota, żeby wyłudzać bonusy to mu te konta zamkną, pieniądze zarekwirują i po sprawie.
W żadnym z tych przypadków raczej nikt nie będzie nikomu nic przekazywał. Nie wykluczam, że gdzieś zalążki takiego systemu istnieją, ale to na pewno nic globalnego. Raczej lokalnie, najprędzej w miejscach gdzie zakłady online są dobrze uregulowane prawnie (Wlk. Brytania, Australia) choć też na dzień dzisiejszy jest to mocno wątpliwe.