Witam

Mam do was pytanie: ile procent zarabiacie na grze?

Pytam sie o procenty bo w istocie tylko to ma znaczenie - chodzi mi o to, ze zadnej wartosci nie przadstawia informacja, ze ktos ,,zarobil 4000 PLN'' albo jakakolwiek inna kwote. Bo przeciez co innego zrobic 4000 majac na wstepie 2 zl a co innego gdy zaczynajac mialo sie 10 000zl.
Dlatego, nawiazujac do innego watku, bez sensu sa pytania o ,,sposob na dyszke dziennie'' - no bo o co chodzi? O dyszke zysku z wkladu 5 zl czy dyszke z wkladu 15 000zl?

Jesli o mnie chodzi to od jakiegos czasu gram sobie niewielkimi sumkami i jestem na minusie, ale poki co sie nie poddaje i szukam swojego sposobu na gre Dochodze do wniosku, ze o ile da sie regularnie na grze wygrywac (a po wpisach innych wierze, ze jest to mozliwe - moze jestem naiwny, ale jak na razie wierze) to wygrane te to bardzo niewielki procent wkladu. Kombinuje z roznymi sposobami - troche na sucho, troche grajac i wychodzi mi, ze zeby wygrac w ciagu miesiaca ze 100 zl 5000zl to trzeba byc po prostu farciarzem - czyli rownie dobrze mozna probowac gry w multilotka. Natomiast wydaje mi sie, ze bardziej prawdopodobne jest regularne wygrywanie sum stanowiacych niewielki, kilkuprocentowy element wkladu. No wlasnie, ale jaki? Powiedzmym, ze w okresie 3 miesiecy, to juz chyba wystarczajacy czas, zeby wyeliminowac nadzwyczajne zyski lub straty. Czyli w przeciagu 3 miesiecy 5 %? 3 %? Liczac ten procent od pierwotnego wkladu, oczywiscie.

Pytanie swoje kieruje do osob ktore w miare regularnie wygrywaja. Nie chodzi mi o zdradzanie sposobow gry. Mysle jednak, ze informacja, o ktora prosze moze pomoc mniej doswiadczonym graczom, takim jak ja na przyklad, do opracowania jakiejs sensownej metody na gre.

pzdr

3% do 5% od początkowego wkładu można spokojnie wyciągnąć z lokat bankowych, bez żadnego stresu i ryzyka.

Nie należy jednak tych wartości mylić z yieldem. Tutaj 5% yield (średni zysk ze wszystkich zakładów) to już całkiem przyzwoity wynik.

proponuje obligacje skarbu panstwa, ponad 5%, lepsza lokata i pewniejsza od bukow no chyba ze nasze panstwo zbankrutuje...

5% to niewiele. Zwłaszcza po odliczeniu podatków i inflacji...

nileppez w odpowiedzi na Twoje pytanie - 3 czy 5% od pierwszego wkładu to bardzo mało. Lepiej liczyć yield.

Pozdrawiam!

Widze, ze juz ktos odczuwa potrzebe pozartowania z innej osoby. Z calym szacunkiem Experto, i Goget z reszta tez, moglibyscie uwaznie przeczytac moj post. Napisalem o procencie w przeciagu 3 miesiecy. A wy mowicie lokacie i obligacjach skarbu panstwa, ktore oporcenowane sa w stosunku rocznym. Nie chce mi sie przedstawiac banalnego obliczenia, ktore wykazuje, ze 3% w skali trzech miesiecy to wiekszy zysk niz 5 % w skali roku. Wydawalo mi sie, ze kazdy taka rzecz rozumie. Chyba sie mylilem, no chyba ze to jakies przeoczenie.

Bardzo prosze, jak ktos sie chce naigrywac to niech lepiej nic nie pisze.

3% - 5% od kapitału w ciągu 3 miesięcy to strasznie mało...nawet nie opłaca się wtedy grać.no chyba, że komuś na waciki brakuje

Spoko, mowicie, ze malo. Tez wiem, ze malo, wolalbym wiecej;)
Ale pytam sie ile zarabiacie. Nie pytam sie ile to malo, a ile duzo:) Pytam sie ile

Może byś najpierw łaskawie się rozejrzał w internecie jak wygląda obecne oprocentowanie lokat, a później komuś zwracał uwagę.

Prosta tabelka do analizy, dasz sobie rade : http://mojefinanse.interia.pl/konta/lok/krotko

5 % w przeciagu trzech miesiecy to dla Ciebie malo? W takim razie spiszmy umowe - ja Ci powierze kapital, a Ty bedziesz mi dawac te marne 5 % co trzy miesiace, a reszta dla Ciebie jako prowizja:) Mi te 5 % co trzy miesiace w zupelnosci wystarczy i to nie tylko na waciki

Goget: cos mi sie wydaje, ze oprocentowanie lokat, do ktorych linka podales tez jest w skali roku. To ze lokata jest krotkoterminowa, np 3 miesieczna to nie znaczy ze otrzymasz te 3,5 % po 3 miesiacach, ale 1/4 z tych 3,5 %.

Moze sie myle, nie jestem wszechwiedzacy, ale bardzo watpie, zeby to bylo oprocentowanie w skali okresu lokaty, to troche paranoja by byla.

Mimo wszystko pozdrawiam

Normalnie dzieci - jak mozna nie wiedziec ze oprocentowanie liczy sie w skali roku? Nie chyba a na pewno! Zawsze tak jest w bankowosci. Zapamietajcie sobie.

Do autora tematu - ile masz lat?

SyKo jakim kapitałem dysponujesz, że 5% to dla Ciebie taki wspaniały zarobek?No chyba, ze mówimy o 50000-100000 zł.Ja niestety narazie takim kapitałem nie dysponuję.Zresztą co to za problem ugrać 5% od kapitału w ciągu trzech miesięcy...sorry...chociaż w sumie wszystko zależy jeszcze od ryzyka

encepence: bardzo mi milo, ze przyznales mi racje. Ale hola hola, nie badz taki pewny siebie:) Czasami (rzadko bo rzadko, ale zdarza sie) okres kapitalizacji odsetek jest krotszy i wtedy kwota powieksza sie o kwote oprocentowania po np. 6 miesiacach, a czasem i krocej. Ale wtedy oprocentowanie jest nizsze. Stad moje zdziwienie tym co napisal (a raczej linkiem ktory podal) Goget.

A co do mojego wieku, to po co ci taka informacja?

pzdr

Gdyby byl sposob by osiagnac zysk 20 % w skali roku bez ryzyka to myslisz, ze ktos by jeszcze u nas w kraju pracowal ? Nic tylko brac kredyt i patrzec jak konto rosnie
Mysle, ze znalazlo by sie grono ludzi, ktorym te 5 % co 3 miesiace spokojnie by wystarczylo. Pozdr

Od 1 stycznia do dnia dzisiejszego dokładnie 6,77% od zainwestowanej sumy (czyt. Yield), co jest wynikiem, który mnie absolutnie zadowala, choć miewałem w przeszłości kwartały z Yieldem rzędu 13-14%.

Srednio 5% kwartalnie to moim zdaniem b. dobry wynik.

I nie mylcie pojęć: % zysku od posiadanego kapitału i % zysku od zainwestowanej kwoty. W bankach mamy do czynienia z tym pierwszym, w bukmacherce mówi się zazwyczaj o tym drugim. To 2 zupełnie różne rzeczy.

Czyli, ze co? Ja sie pytam o taka rzecz:

Zakladam konto u jakiegos buka. Wplacam na przyklad 100 j. I po 3 miesiach na koncie mam ile? Ty napisales, ze zarobiles 6,77 %. Czyli zakladajac ze na poczatku masz stowe to po 3 miesiacah masz 106,77 j? Dobrze mowie? Czy o cos innego biega?

No właśnie o co innego...

Pyta msie cie o wiek bo pewnie jeszcze mlody jestes i sie nauczysz. Nie przeginaj z kasa.

Yield w bukmacherce 5% oznacza:

100 zlotych obrocone 1000 razy (czyli obrot 100000 pln) i od tego masz procent. Czyli 5000 zysku.

Zatem jak ktos powie ze ma yield w wysokosci 5% na przestrzeni 3 lat - to ta informacja nic nie mowi.

Pytaj sie zawsze jaki ma yield od jakiego obrotu i ile mniej wiecej na 1 zklad stawia - po usrednieniu

wyobraz sobei ze z tej 100, postawiles 100 zakladow po 10zetow i osiagnales yield w wysokosci 6%. laczna kwota obrotu to 1000zl. i od tego 6% to 60zl. a wiec masz na koncie 160zl.

Przykladowo twoj kapital to 100j postawiles przez ten okres lacznie zakladow za 1 tys jednostek. Przy yieldzie tomo wynoszacym 6,77% zysk od kapitalu wynioslby 67,7 %. Mam nadzieje ze udalo mi sie wyjasnic roznice.

Sorry za literowki ale bardzo szybko pisze.

To juz jakas informacja. Dzieki.

A co do wieku to pewnie, ze mlody jestem... Ale to pojecie wzgledne.
pzdr

czy oby nie za mlody na zalozenie konta u ktoregokolwiek z bukow

O w morde, ludzie, troche smieszni jestescie. Nie za mlody na zalozenie konta. Sadzac po tym jak sie przejmujecie losem takiego ,,mlodego'' to mozliwe, ze starszy od was. Bo tak to czesto jest, ze ten kto podkresla jaki on dojrzaly, doswiadczony i dorosly, sam ma... 19 lat

Ale spoko, szacunek

pzdr

Yield to coś bez związku z kapitałem.



A jeśli mówimy o konkretnym kapitale zaczynają się schody. Jako, że rynki, na których "inwestujemy" mają wiele ograniczeń to im większy kapitał tym trudniej powiększyć go o określony %. Wraz ze wzrostem kapitału jego rentowność spada i w pewnym momencie może się zrównać z zyskiem z lokaty.

Można mieć yield 15% a powiększyć kapitał przez rok o 2% - teoretycznie jest to możliwe. Tak samo można mieć yield 1,5% a pomnożyć kapitał o 6000%.

Witam
Jezeli nie masz limitów w bukach ,
to kasa będzie na Twoich kontach u buków i 5% co kwartał Twoje,
reszta moja !!
I tylko sure , nic więcej.

pzdr

Jesli bym nie mial limitow to bym sie nie zadawal takich pytan

Ja mam wtopy 50 % odkąd zaczalem grac - przyznam sie ,nie to co inni.

I dzięki temu bujasz się w realu m5 a nie jak inni na "forum" mercedesami

Nic nie rozumiesz. Miał dwa i jednego musiał sprzedać. Większość z nas jest tu na minusie. Ja i SyKo też. Są nieliczne wyjątki. Na przykład erty albo Gandhi. Ten ostatni może nawet wkleić screeny jak nie wierzysz

Eska najlepszy na tym forum - trzeba sie na nim wzorowac.

Maciek jeździ taką fajną chulajnogą.Widziałam.Tylko trzeba ją co jakis czas konserwować super-glu.

z o R r o - nie zapominaj o tych wszystkich ludziach dzialajacych na zamknietych forach i majacych info od ludzi pracujacych u bukow. Oni tez musza byc na duzym plusie. A z tego tematu widac, ze takich ludzi jest troche:)
Oj.. Blado cos wypadamy na tle innych. Trzeba chyba bedzie pare jakichs wygranych kuponikow wkleic (rzadko, bo rzadko, ale jednak sie zdarzaja), zeby reputacje sobie podniesc
Ty Maciek miales cos ciekawego wkleic z tego tygodnia. Doczekamy sie ?

Nie no spox może wkleić jak grubo grywa na bf, pinnie, u azjatów, wiadomo ze w takim bwinie czy bet365 nie pogra nic ...

bilans Bcn1899

A tak z ciekawości - dopuszczasz w ogóle myśl, że te jego remisy są opłacalne? A co jeżeli się okaże, ze te jego drużyny zanotują po 40% remisów w sezonie? Jesteś w stanie w jakiś sensowny sposób udowodnić, że jego zakłady NIE SĄ opłacalne?
Skoro już wyśmiewasz się z kogoś to mam nadzieję, że masz do tego podstawy, w szczególności, że nie zauważyłem, żebyś potrafił cokolwiek innego niż poszukać rk pomiędzy naziemnyni a netem, co z ciebie też mistrza bukmacherki nie czyni...

Jak ja nie lubię wywyższajacych się bez powodu i bez potrzeby gości...

Hehe ,ja się wywyższyłem w tym momencie czy ty ? zastanów sie.

Maciek czasem warto czytac ze zrozumieniem.

Oczywiście, że Ty wyśmiewajac się z Eski. Ja tylko ci pokazuję, że nic nie daje ci prawa do takiego zachowania.

Spoko mozna sie wysmiewac. Jak bylo wysmiewanie na poczatku to ok nie trzeba wierzyc na slowo. Ale teraz jak jest gra pokazana na live to jeszcze ktos sie wysmiewa o swiadczy to tylko o nim. Takze prosze bardzo sie wysmiewac


Czy remisy sa oplacalne czy nie to nie trzeba myslec. Wystarczy spojrzec w moj temat i zobaczyc czy jest zysk czy strata. Nie ma co sie zastanawiac. Widac jak na dloni.

Yield za 8 miesiecy - 35,96

Zysk na czysto z 8 miesiecy (kapital poczatkowy 5 tys) - 21 095 zl



btw: ktos pisal ze 5 % na miesiac to jest malo bo tyle daje lokata. Panowie badzmy powazny lokata daje np 7% ale w skali roku! wiec 5% na miesiac to nie jest malo...

Tutaj nie ma limitów:

https://kokos.pl/

Ja sie zarejestrowalem na Monetto.pl chyba najlepsza taka platforma

Eska - zarejestrowales sie tylko czy juz udzielales jakichs pozyczek? Fajna sprawa, tylko znajac naszych rodakow to znajda sie tacy co wyczuja w tym latwe, darmowe pieniadze

Pisząc to co napisałem o Esce miałem na myśli że warto się wzorować na kimś komu dobrze idzie (nie poznalem jeszcze nikogo na tym forum kto by mial takie wyniki) ,odebrałeś to jako wyśmiewanie się ,ok - kto tu czyta ze zrozumieniem.

Nie mam zamiaru nikomu udowadniać że 2+2 to 4 bo w matematyce nie ma cudów.

Skoro chcesz żyć w symbiozie z każdym kto gra u buków ,to napisz jak zarobić 100 zł i każdemu to wbij do łba a napewno twój yeld szybko wzrośnie szczegolnie w takich czasach jak teraz nastały gdzie rywalizacja sprowadza sie do rywalizowania z innymi graczami a nie analitykami.

PS Odnosnie tego co gram jak gram i gdzie gram ,bardzo malo wiesz.

O Boże, tak, jasne, jasno było widać ten podziw... i wcale ironi nie było tam widać...


Nie masz zamiaru czy nie potrafisz?
O matematyce, uwierz mi, wiem więcej od ciebie.
Nie każdy mecz ma 30% na remis. Nie grałeś w TOTOMIXIE swego czasu (nie pamiętam, może 3-4 lata temu) masowo remisów we francuskiej? Jeżeli nie grałeś to zapytaj chłopaków na forum, oni na pewno takiej okazji nie przepuścili


Ale o czym ty do mnie piszesz? Mój yield to moja sprawa, nie wyśmiewam innych, bo udało mi się trafić kilka grubych kuponów, czy też dlatego, ze wiem więcej niż przeciętny gracz.


Dlaczego niby miałbym nie wiedzieć?

Zarejestrowalem sie dopiero ale zamierzam udzielac pozyczek. Wiadomo ze znajda sie tacy ktorzy nie beda oddawac ale mozna zglosci do firmy windykacyjnej ten portal z nimi wspopracuje. Na zachodzie to dziala dosc dobrze. Jak u nas bedzie zobaczymy. Ja tam zaryzykuje bo lubie miec zdanie na kazdy temat. A moge cos powiedziec jesli przetestuje na wlasnej skorze. Tylko od tych pozyczek trzeba jeszcze placic 19% podatku od zyskow z odsetek.

PS. W matematyce 2+2 nie zawsze daje 4. Nawet więcej. Częściej daje inny rezultat niż 4.

A gdzie nie musisz ;)?

tak tylko pisze jak by ktos nie wiedzial. No ale to tak OT

witam

To i ja odpowiem na zadane w temacie pytanie

Yield z ostatnich pięciu miesięcy to 35.58 % - w tym czasie bywał około 50 %, jak i ponad 20 %, stąd taka średnia.

Oprócz yieldu niezwykle istotny jest dobór stawek i dyscyplina; jeśli to wszystko idzie ze sobą w parze, to można coś wyciągnąć z tego trudnego "biznesu".

pozdrawiam

Ponad 500 % w 3 miesiące

http://www.pajacyk.pl

Fajnie