juan kolezko jeszcze ciagniesz ?...zycze ci powodzenia...ale pozwolisz ze powiem jedno slowo:
TO JEST TWOJA CHWILA PRAWDY:
CZAS START
kolego masz jako takie pojecie o grze ale ,to co przedstawiasz ja nazywam falstartem.Jak mowi pewna piosenka"nadejdzie kiedys taki dzien...w ktorym przesrasz kase i tyle"
Jedana rada ktora radze ci zapamietac"na sucho bracie to mozesz grac na trabce,jesli w gre wejda pieniadze to cala twoja magia runie w h u j a ty zadasz sobie pytanie: co ja teraz poczne.
Czuje jednak ze tym razem ci sie noga jeszcze nie powinie ale poczekajmy przeciez nikomu sie nie spieszy.JU ANDRUSTEND?NOŁ JA NIE STĄD'
Juan ty nie jestes stworzony do bukmacherki a dowiesz sie otym w swoim czasie.
Jednak jak na dzantelmana przystalo zycze ci powodzenia"myslac odwrotnie"
