Poszedlem dzis na myjnie w sprawie pracy to sama recydywa

Pod kierownik robi juz 2,5 roku. Na rece J..ac policje, sznyty jakies. W sumie dobry gosc. W tle k...wa co z tym piwem, dalibyscie rade wytrzymac?

Bo sam juz nie wiem. Towarzystwo dla mnie nie bardzo, klimat taki sobie, jako ze sam nie jestem chucherko to da rade, ale robie z dwoma znajomymi, to im az sie odechcialo.