co do ruchu i spalania tłuszczu to najlepsze są takie gdzie się... maksymalnie pocisz, wiem że to zależy od predyspozycji każdego człowieka, ja np. pocę się sporo;
nie wygląda to zbyt ciekawie ani zwykle nie pachnie, ale żeby schudnąć trzeba się poświęcić, biegać nie lubię (i nie rozumiem jak można po nich schudnąć, podobnie z tradycyjną siłownią czy basenem);
polecam saunę, ergometry (są w przyzwoitych siłowniach), rower w ciut za grubym ubraniu, czy marsz w ciut za grubym ubraniu;
oczywiście trzeba pamiętać że robi się to dla siebie, więc nie idziesz/jedziesz tak na spotkanie z laską, do pracy, z kimś ważnym;
a jak spocony wracasz to szybki prysznic i przebranie się w świeże rzeczy, to działa, dla dobrego samopoczucia najlepiej się ważyć regularnie;

no ale trzeba mieć chęci a przede wszystkim motywacje, yo już problem nie fizyczny ale psychiczny

@Nirtz........wpier musisz nauczyć się odróżniać odwadnianie organizmu od spalania tłuszczu

dokładnie, miałem to samo napisać, kiedy zobaczyłem Twój post
Niestety coś za coś - chcesz w miare fajnie wyglądać, musisz się poświęcić i zacząć biegać/ jeździć na rowerze/ćwiczyć na siłowni- sama dieta moi drodzy nie wystarczy...
Ktoś jeszcze pisał o nie jedzeniu po 18 -mit, który już dawno jest obalony - jedz 5-6 posiłków dziennie z tym że 'mniejszych' niż dotychczas.

dokładnie, miałem to samo napisać, kiedy zobaczyłem Twój post
Niestety coś za coś - chcesz w miare fajnie wyglądać, musisz się poświęcić i zacząć biegać/ jeździć na rowerze/ćwiczyć na siłowni- sama dieta moi drodzy nie wystarczy...
Ktoś jeszcze pisał o nie jedzeniu po 18 -mit, który już dawno jest obalony - jedz 5-6 posiłków dziennie z tym że 'mniejszych' niż dotychczas.

panowie ale ja nie dopisałem że trzeba pic 2-3 l dziennie, wiadomo że jak odstawisz węglowodany i sól na początku to waga spada ostro... ale później też jak robisz to co napisałem, bo w pocie jest nie tylko woda ale i spalanie tłuszczu

niech lamy na poczatku zamiast sie obajadac , piją dużo wody mineralnej niegazowanej , to oszukuje łaknienie dosc skutecznie

Panie czego ja nie robiłem. Najskuteczniejszym sposobem dla mnie jest kawa. Po niej faktycznie nie chce mi się jeść. Ale co mi się z ciśnieniem później dzieje...

Ja obecnie "jadę" na chyba najpopularniejszym spalaczy Thermo Speed Extreme. 4-6 tabsów dziennie + ograniczony bilans kaloryczny + codziennie rowerkiem do pracy (14-15km łącznie) + jak mam czas to siłka (obecnie przeważnie 2 razy w tygodniu) + ćwiczonka na brzuch w domu

Pożyjemy, zobaczymy. Napiszę o efektach za jakies 3,4 tygodnie.
Obecnie 193cm-94kg - ale tłuszczyku troche jest do zgubienia.

Jak postepy panowie?

Mi udalo sie zrzucic kolejne 3 kilo w ciagu ostatniego miesiaca. Teraz waze 85 przy 183 wzrostu, cel blisko Kondycja rewelacyjna, samopoczucie tez. Najlepsza decyzja jaka podjalem w tym roku

przemekwn, dzis mam 17 dzien Weidera i daje popalic musze przyznac ale efekty tez sa widoczne wiec sie nie poddaje. Dzieki za linka ale czasem Cie przeklinam zwlaszcza podczas ostatniej serii

Powodzenia wszystkim w walce z nadwaga, uciekam na silownie

ja od styczni jakieś 17kg poleciałem. Ale jeszcze sporo zostało :/ Walczymy dalej. szkoda tylko, że nie mam czasu na siłkę :/
Ale jakieś tam ćwiczenia sobie zaaplikuję. Tylko muszę się ze wszystkim poogarniać

Możliwe jest zrzucenie do połowy września 30 kg?

Dorzucę i swój kamyszek do ogóródka. Ja od września 2007 w ciągu pół roku poleciałem 12kg. Ze 100 do 88. Teraz wagę tzrymam 90 bez problemów. Podstawą była siłka, ale na niej trening mieszany 30 min aerobypóźniej 30 min intensywnie ze średnimi ciężarkam. Czym mniej aerobów robiłem, teraz to z 10 min to już waga stoi. Choć jakieś tam mięśnie przybrałem więc może i jest zamiana tłuszczyku na nie. Oczywiście ciut, ale tylko ciut zmieniłem dietkę. Największy krok to rezygnacja z cukru z 2 łyżeczek w herbatce na 0. Początek masakra, dziś słodzonej bym nie wypił. 3 posiłki dziennie ostatni około 18 (2tosty).
No i musze powiedzieć że nie zrezygnowałem z browarów:) nadal codziennie 3-4, a co. Tylko lubie wieczorkiem po 20stej do meczyku itd. no i nic juz do nich nie wciągam.
Pzdr.

Ma ktoś z was jakąś stronke, na której byłoby pokazane jak poprawnie ćwiczenia wykonywac na siłce?

http://www.kulturystyka.pl/atlas/

Choć jakieś modyfikacje pewnie sam w trakcie wniesiesz, jak zaczniesz czuć ciężarki.

Pzdr.

A ja tez chudne, spodnie ktore kupowalem w ciagu ostatnich 2 miesiecy (3 pary, z czego ostatania miesiac temu) i byly na mnie idealne, a teraz 4 dziurka w pasku

A jadam tak jak wczesniej, kilka osob z czata zna moja diete to sie nawet za glowe lapia, ile ja jem a chudne

Nic tak nie odchudza jak stres w robocie

Taa mówiłeś, że na kasie w Tesco lekko nie jest
Pzdr.

dwa miesiące temu przeszedłem niecała kopenhaską, później był efekt jojo i obecnie jest więcej niż przed dietą

po długich przemyśleniach od poniedziałku zaczynam kapuścianą na 1-2 tygodnie a później przechodzę na dietę opisaną tu przez ELDORADO

kolejny komunikat w tym temacie po osiągnięciu sukcesu

I co Ci to da? poza zniszczoną skórą, która się nie zdąży wstapić i będzie zwisać i tym że po paru kolejnych miesiącach waga Ci wróci nic więcej. 30kg to proponuje rozłożyć to na 10 miesięcy 3 kg miesięcznie, ułożyć odpowiedną diete plus siłownia i areoby np. rower i wtedy będziesz z efektu zadowolony.

Na litość boską Nirtz przechodzisz na dietę Kwaśniewskiego ,która mu dała prezydenture