Niespodzianki:

C. Rochus - Salzenstein 2, 2.1

Almagro - Suzuki 2, 2.0

Aldi - Voltchkov 2, 2.1

Ketola - Elizondo 2, 2.1

Niech mod wkleji to do powzyszego wpisu z analizami bo nie ma oczywiscie nadal edycji

witam co myslicie o pojedynku Wesley Moodie-Jeff Morison ,,ja tu obstawialbym Moddiego a wy????? prosze o opinie

A ja z przekory na Heubergera @3.15, bo kursy na Włocha przesadzone. Poziom ATP moim zdaniem w ostatnich latach obniżył się zdecydowanie, stąd nawet stare drzewce typu drwal Artie, Davide czy 'sztywny ułan' Schalken ciułają punkty, choć każdy z nich myślał już pewnie powoli o kończeniu kariery. Czekam jeszcze tylko na powrót golfisty Drapera i grubego Abdrew Illie Heubergera nie cenie, ale zawsze dzielnie tu walczył w kwalach, a biorąc pod uwagę liczbę rozegranych przez Sanguinettiego ostatnio meczów... value tylko po jednej stronie.

Z psiaków jeszcze Bogo warty spróbowania. Ludzie grający Lisnarda pewnie nie widzieli go nigdy na korcie. Fakt, koleś trafia w piłeczke, przebija ją na drugą stronę, ale postawić na niego kasę... no way. Bogomolov, dziecie z moskiewskiego dworca - mieszka i trenuje w Miami, zna korty i tanio skóry nie sprzeda.

Minar zawsze walczy, gdy jest underdogiem, przeciw Luczakowi boje sie stawiać (bo to szaleniec), a Salzenstein nie prędko zawita na okładkę 'Jewish in Sports' Tylko czy Krzysiu nie jest nieco zmęczony ? Ostatnio coś tma narzekał.

Czuje ze jeszcze stary TOD MARTIN by sobie popykał w tym roku w MIAMI ale opona mu przeszkadza .
Uwaga na MINARA on już pokazał pykajac swojego kolege STEFANKA .

hmm czemu przeciwko Lapenttiemu ? Koles wczoraj przez prawie 3 godziny nie stracił swojego podania . Ten mecz przekonał mnie ze w przeciwienstwie do swojego brata ,Nicolasowi zalezy na dobrym wystepie tutaj . Delic to potezne chłopisko , mocno serwujace i biegajace do siatki , wiec akurat taki wynik nie dziwi . Z Simonem to juz inna bajka , ba nawet ten mecz z Deliciem to był swietna rozgrzewka na dzis. Simona widzialem przy okazji turnieju w Marsylii i powiem szczerze ze mnie niczym nie zachwycił . Lapentti wciaz jest lepszym tenisistą od młodego żabojada . Vamos Nico
Kusi mnie Salzenstein oj kusi . Pamietam ich mecz we Wrocławiu i Rochus miał olbrzymie problemy z serwisem Jeffa .Wczoraj Jeff wg statystyk swietnie serwował z Gambillem , Rochus wiadomo wyczerpujacy poprzedni tydzien , kilku godzinne rozmowy z bratem przez gg - to musi sie odbic na jego wzroku, ma prawo byc zmeczony , wczorajszy mecz to potwierdza a przezciez Jeff jest bardziej doswiadczony niz Ryderstedt i jak bedzie mial okazje skonczyc mecz przy swoim serwisie to mu sie nie bedzie trzesły łydki jak Szwedowi .Come on Jeff

Heh troszkę się post nie udał, ale mam nadzieję że wybaczycie.
Więc poprawię. Post wyżej do usunięcia.

Quote:

---

Zgoda tylko,z e Rochus to Belg

---

W Belgii też mówią po francusku

A co do Simon - Lapentti, to kupon już poszedł, mam nadzieję, że wyjdzie na moje Może Simon rewelacją nie jest, ale patrząc na wyniki w tym sezonie, Ekwadorczyk też nie zachwyca swoją grą. A na twardych kortach nie grał wcale (chyba, nie widzę stasów bo jestem na uczelni). Simon grał na hardie sporo, a jeszcze lepiej w hali, serwis ma niezły, a tutaj korty chyba szybsze niż w Indiańskich Studniach, dlatego uważam że Nico może mieć problemy.

Good luck.

Ja rowniez jak wiekszosc zagralem Salzensteina Mysle ze jak serwis bedzie funkcjonowal bez zarzutu to belga ogra na luziku

JUTRZEJSZE PARY Z BETANDWIN
Jonas Bjorkman (SWE) 2.25 Max Mirnyi (BLR) 1.50
Thomas Enqvist (SWE) 1.40 Hyung-Taik Lee (KOR) 2.52
Juan Carlos Ferrero (ESP) 1.03 Brendan Evans (USA) 7.15
Filippo Volandri (ITA) 2.77 Robby Ginepri (USA) 1.33
Ivo Karlovic (CRO) 2.62 Olivier Rochus (BEL) 1.37
Kevin Kim (USA) 1.65 Luis Horna (PER) 1.98
Philipp Kohlschreiber (GER) 2.77 David Ferrer (ESP) 1.33
Michael Llodra (FRA) 1.50 Gael Monfils (FRA) 2.25
Alberto Martin (ESP) 2.25 Agustin Calleri (ARG) 1.50 Ricardo Mello (BRA) 1.27 Santiago Ventura (ESP) 3.09
Jürgen Melzer (AUT) 1.33 Jose Acasuso (ARG) 2.78 Juan Monaco (ARG) 2.40 Sjeng Schalken (NED) 1.43
Gilles Muller (LUX) 1.77 Mariano Zabaleta (ARG) 1.83
Sargis Sargsian (ARM) 1.70 Julien Benneteau (FRA) 1.91
Cyril Saulnier (FRA) 1.66 Jarkko Nieminen (FIN) 1.96
Potito Starace (ITA) 3.22 Rainer Schuettler (GER) 1.25
Peter Wessels (NED) 2.97 Fernando Verdasco (ESP) 1.29
Anthony Dupuis (FRA) 1.80 Victor Hanescu (ROM) 1.80 Paul-Henri Mathieu (FRA) 1.27 Michal Tabara (CZE) 3.09

WIDZICIE COS DOBREGO STĄD DO GRY!!!!!

Pierwsza runda zwykle podejrzana, ci co ugrali coś w Indian mogą w Miami zagrać gorzej. Nie mniej jednak wybrałem 5 spotkań z pośród tych, na które są już kursy.

Thomas Enqvist - Hyung Taik-Lee 1 1.6 6/10

Szwed bardzo sumiennie przygotowywał się do turniejów z cyklu Masters.W Indian dość łatwo pokonał Becka i Youzhnego i uległ dopiero w 3 setach Tomkowi Robredo przegrywając decydującą batalię w tie-breaku. Ogólnie w tym roku radzi sobie całkiem solidnie z wyjątkiem wpadki na Australianie.
Koreańczyk w Indian łatwo przegrał z przeciętnym Amerykaninem Goldsteinem.W tym roku na plus może zapisać jedynie pojedynek w hali z Roddickiem gdzie ugrał seta i w Dubaju gdzie również seta urwał Kieferowi. Od dawna jednak nie udało mu się wygrać z żadnym zawodnikiem z czołówki. Więcej atutów ma Szwed i myślę,że uda mu się odprawić Koreańczyka.W h2h 1:0 dla Enqvista (2001 - Long Island)

Fernando Verdasco - Peter Wessels 1 1.45 7/10

Holender Wessels na twardych nawierzchniach prezentuje się całkiem nieźle ale grając w chalengerach,w oficjalnych turniejach ATP już nie jest tak różowo. W tym roku lista zawodników,z którymi wygrał nie jest zbyt imponująca,do tego już w tym sezonie dwukrotnie kreczował. Na Indian Wells wogole nie zagrał, pojawił się natomiast w chalu w Sunrise przed tygodniem gdzie łatwo przegrał z Hrbatym.Leworęczny Verdasco to napewno jeden z perspektywicznych zawodników hiszpańskiej szkoły tenisa. W tym roku radzi sobie raczej przeciętnie ale zaimponował mi tym,że w Dubaju o mało co a wygrałby z Ivanem ljubicicem. W Indian musiał w II rundzie uznać wyższość Roddicka,z którym przegrał w 3 setach po tie-breaku w 3 secie.Jezeli utrzyma dyspozycję powinien bez problemów wygrać z przeciętnym Holendrem.

Robby Ginepri - Filippo Volandri 1 1.4 8/10

Ginepri to raczej zawodnik przereklamowany. W tym roku gra w kratkę i nawet udało mu się przegrać z Monfilsem na Australianie. W Indian trochę pomęczył się z Acasuso w pierwszej rundzie ale udało mu się zakończyć mecz w 2 setach. W II rundzie trafił na finaliste Hewitta i odpadł. Amerykanin pojawił się też w Sunrise gdzie w 3 setach ograł go Słowak Beck. Trudno jednak nie zagrać na Ginepriego gdy naprzeciw niego staje prawdziwy wirtuoz hardu pan Volandri, który na 11 ostatnich pojedynków na tej nawierzchni wygrał zaledwie 2 (z Kieferem na zeszłorocznym Australianie i z Hippensteelem- fajne nazwisko). W Indian gładko przegrał z Zibem 1:6, 4:6. Volandri szczególnie popisał się rok temu gdzie w Davisie nie poradził sobie z Kubotem. W każdym razie Włoch przyjechał do Stanów zarobić trochę na udziałówkach i chyba już myślami jest na kwietniowej glinie w Europie. Ginepri wiadomo własna publika kiepski rywal więc droga do II rundy otwarta.

Michael Llodra - Gael Monfils 1 1.66 6/10

Sukcesywnie będę stawiał na porażki Monfilsa zanim mnie nie przekona i nie pokona kogoś z czołówki. W Indian Llodra uporał się bez problemów z Sanguinettim i Hrbatym. Na Hewitta zabrakło umiejętności ale przegrać z finalistą to nie wstyd. w ubiegłym roku Llodra bardzo ładnie grał na amerykańskim hardzie. Monfils dopiero raczkuje w seniorskim tenisie, talent ma niewątpliwie ale chyba jeszcze za wcześnie na walkę z najlepszymi. W Indian udało mu się pokonać Jeffa Morrisona w I rundzie ale w pojedynku z Robredo nie miał nic do powiedzenia. W h2h 1:0 dla Llodry (6:4, 6:1 z 2004 z chala w Andrezieux). Wprawdzie nie przekreślam kompletnie Monfilsa w tym spotkaniu, ale jak dalej będzie grał tak nerwowo i biegał jak gazela po korcie to raczej bardziej doświadczony Llodra upora się z nim bez problemów.

Olivier Rochus - Ivo Karlovic 1 1.53 6/10

Tutaj się trochę waham bo do końca nie wiem czy Oli to dalej ten sam zawodnik co ten z kortów w Australii. Jeżeli zagra podobnie jak z Zabaletą, gdzie serwował strasznie słabo to może mieć lekkie problemy z Chorwatem. Karlovic jednak mimo mocnego serwisu na hardzie od dwóch lat gra bardzo kiepsko. W tym roku z 9 spotkań wygrał 3 z Alanem Mackinem w Mediolanie,z Wangiem w Marsylii i Benneteau w Indian Wells. Niepokój może budzić wyrównany pojedynek z Feliciano Lopezem ale Hiszpan jest ostatnio w kiepskiej formie więc nie ma się czym sugerować. Rochus stosunkowo łatwo przegrał z Novakiem ale gra Czecha nie opiera się jedynie na dobrym serwisie. Jeżeli serwis Karlovica nie będzie mu jakoś nadzwyczajnie siadał to Oli powinien go ograć. W h2h 1:0 dla Belga (2004 rok)

Pozdro

Na jutro:

Jeff Morrison - Bjorn Phau 1

Niemiec nie powinien miec wiekszych szans z Jeffem, ktory potwierdzil swoje swietne przygotowanie do turnieju w Miami pokonujac poniekad faworyta w dziejszym postkaniu Moodiego. Praktycznie zero niewymuszonych bledow, 13 asow i niesamowicie wysoki procent wygranych pilek po swoim serwisie robi wraznie. Phau bez rewelacji, slaby serwis powinien zaowocowac zlamaniami na korzysc Amerykanina.

POWODZENIA

I jeszcze jeden meczyk:

Nicolas Almagro - Lars Burgsmuller 1

O ile Lars w zeszlym roku cos tam jeszcze gral, to ostatnio jest dla mnie jeszcze wiekszym cieniasiem niz Nico. Niemiec mial to szczescie, ze trafil do tej pory na bardzo slabych zawodnikow. Dzisiejsza, mozna smialo powiedziec 'meczarnia' z Braccialim, nie rokuje dobrze apropo jutrzejszego spotkania. Sam Almagro dosc pewnie przedarl sie przez pierwsze 2 dni kwalifikacji. Serwis z pewnoscia siedzi lepiej niz u Niemca i obfituje w zdecydowanie wieksza ilosc asow.

Szukam i szukam i nie moge znalezc wynikow swoich meczy. Czy one sie juz odbyly czy po prostu wyniki sa niedostepne? podaje mecze: Gasquet - Masson, Tenconi - Dlouhy, Patience - Vacek, Mutis - Gabashvili, Vilegen - Galvani, Haehnel - Vik, Mertinak - Prpic, znacie cos??

Mutis 6/2 6/3

(wywalcie to potem)

Z tego co przedstawił MICHAIŁ proponuję:

Mirnyi, Enqvist, Ferrero, Ginepri, Karlovic, Kim, Ferrer, Monfils, Calleri, Mello, Melzer, chyba Schalken, Zaba, Benneteau, Saulnier, Schuettler, Verdasco, Dupuis i Mathieu;

Cos z tego wybiore i popołudniu skrobne kilka słów!

Powodzenia!