na wakacjach wynajmowałem dom od niejakiego pana J.J. Kalibabki, kto widział serial "Tulipan" ten zna goscia bo to było o nim... przegadalismy kilka nocy i popiwkowali, Pierniczek chyba by sie spuscił po tych opowiadaniach, gosc ma takie podejscie do kobiet ze masakra, mistrz... długo by opowiadac, jeden z ciekawszych osobnikow jakich miałem okazje poznac w zyciu...
a co mnie cieszy ?
wymienilismy sie fonami i dzis dał esa co tam słychac

chyba mnie na pedalstwo naszło hahahah
