Najmniej pewny z tych czterech ćwierćfinałów jest według mnie mecz Agassiego z dwóch powodów:
1. Dominik Hrbaty świetnie gra w tym turnieju. Ograł dzisiaj Henmana w trzech setach, ale to atrakcyjny wynik. Prypomnijmy, że Henman to półfinalista Roland Garros 2004.
2. Agassi przegrał z Hrbatym właśnie w tym turnieju w roku 2000. Może o tym pamiętać na korcie i nie będzie tak łatwo.
Mimo wszystko ja gram na Agassiego, a do tego wszystkie pozostałe ćwierćfinały (dokładnie Ferrer, Nadal i Coria).