niech policja przy okazji u siebie zacznie porzadi robic

Jasne ze dobrze ze zatrzymali sedziego, jeszcze lepiej ze nie jest to pionek wsrod sedziow tylko koles z tzw. wyzszej polki, pozostaje miec nadzieje ze go udupia konkretnie i nie wykreci sie sianem.
moze wreszcie Listek i kolesie przestana wciskac kit wszystkim dookola ze jest niezle, ostatnio czytalem w prasie wypowiedz Listka ze skoro "tylko" w 8% meczy zanotowano istotne pomylki to nie jestesmy wcale tacy najgorsi
ale chyba zapomnial ze przy naszej malej lidze, jednej i drugiej, a co za tym idzie relatywnie niskiej ilosci meczy do rozegrania i sedziowania, 8% to jest bardzo duzo.
Mam prosty przyklad z amatorskiej ligi w ktorej gram, mecze sedziuja sedziowie wyznaczeni przez WZPN, wnioski mam takie -> im mlodszy sedzia tym lepiej sedziuje, czesto sa to prawnicy, lekarze, przedstawiciele wolnych zawodow, czyli ludzie ktorym nie chodzi o pieniadze z sedziowania tylko oni naprawde to lubia, a im starszy sedzia tym bardziej widac "zasiedzialosc" w ukladach w zwiazku i to ze robia to typowo dla pieniedzy, pomijam fakt ze robia to na "odpierdol".
moze nalezaloby "odswiezyc" sedziow i dokonac malej zmiany pokoleniowej bo konczacy sie sezon w Idea ekstraklasie pokazal dokladnie jaki mamy poziom sedziowania w Polsce.

Biszop

teraz dopiero dowiemy sie od policji jakie kluby zaoferowaly to Panu F. i to bedzie bardzo ciekawa informacja. Wg mnie moga byc w to zamieszane dwa kluby Odra Wodzislaw albo np Zaglebie Lubin, wg mnie chodzi tutaj o unikniecie miejsca barazowego, ale jak bylo naprawde dowiemy sie juz niedlugo moze juz w poniedzialek.

Jasne ze dobrze ze zatrzymali sedziego, jeszcze lepiej ze nie jest to pionek wsrod sedziow tylko koles z tzw. wyzszej polki, pozostaje miec nadzieje ze go udupia konkretnie i nie wykreci sie sianem./Biszop/


Już widzę te tajne narady panów Listkiwicza, Kolatora i innych, bo panu F. prawdopodobnie się rozwiążę język aby uniknąć wysokiej kary.Coś czuję, że może być ciekawie. Oby tylko nie skończyło na wydaleniu PZPN z UEFA i FIFA.

Wreszcie ktoś się za nich wzioł potrzebane są roszady nawet pomiędzy sędziami. Niech Policja zrobi totalną czystke i takich konfidetów posadzi za kraty

Afera Antoniego F.: Będą kolejne zatrzymania
Pierwszoligowy sędzia piłkarski Antoni F. i obserwator PZPN Marian D. mieli ustawić wynik meczu Cracovia - GKS Katowice. Policja zatrzymała arbitra, gdy chował do samochodu 100 tys. zł z zakupu kontrolowanego.

Ktoś wysoko postawiony w polskiej piłce sypie - dowiedzieliśmy się od wrocławskich policjantów, którzy prowadzą sprawę! Kilka tygodni temu zgłosił się do nich i zaczął opowiadać o przekrętach na ligowych boiskach. Opowieści tak ich zainspirowały, że zaplanowali prowokację. Zamienili się w wysłanników jednego z klubów pierwszoligowych, którzy chcą kupić mecz. Sędzia Antoni F. oraz obserwator Marian D. twierdzili, że są w stanie załatwić u arbitrów korzystny dla klubu wynik pojedynku. Z nieoficjalnych, ale bardzo wiarygodnych źródeł wiemy, że chodziło o sobotni mecz Cracovii z GKS-em Katowice. Panowie mieli zrobić wszystko, aby w tym pojedynku wygrał broniący się przed degradacją GKS. Stawka podobno standardowa w naszej lidze - 100 tys. zł.

Piątek, wczesnym wieczorem, stacja benzynowa w jednej z podkieleckich miejscowości, którą wyznaczył Antoni F.

- Sędzia wjechał swoim samochodem na stację, postał chwilę, ale był jakiś nieufny - opowiada Ryszard Zaręba, rzecznik dolnośląskiej policji.- Po chwili arbiter zadzwonił i powiedział, że woli spotkać się w bardziej ustronnym miejscu. Zaproponował leżący niedaleko niewielki zagajnik. Tam doszło do przekazania mu pieniędzy, które schowane były w papierowej torbie. Arbiter schował 100 tys. zł w zapasowym kole w bagażniku i chciał odjechać. Wówczas został zatrzymany przez policjantów i przewieziony do aresztu we Wrocławiu. Był bardzo zaskoczony - opowiada Zaremba.

Policyjna akcja miała charakter specjalny. Druga grupa funkcjonariuszy równocześnie zatrzymała obserwatora PZPN Mariana D., który miał pomóc sędziemu tak wpłynąć na przebieg meczu, aby zakończył się wygraną Katowic.

Obserwator i sędzia siedzą we wrocławskim areszcie przy ulicy Podwale. Zostali zatrzymani w trybie szczególnym na 72 godziny, dziś sąd ma zdecydować o ich ewentualnym aresztowaniu. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań i aresztowań. - Zobaczymy, co się wydarzy po przesłuchaniach - zaznacza Ryszard Zaremba.

Jeden z policjantów chcący zachować anonimowość, powiedział nam: - Wiedza zdobyta przez policję i prokuraturę, dotycząca polskiej ligi jest porażająca. Cała ta afera korupcyjna może być początkiem końca obecnego układu piłkarskiego w Polsce. Nie mogę ujawnić żadnych konkretów, gdyż śledztwo jest w toku. Mogę jedynie powiedzieć, że mamy informacje dotyczące korupcji z tego roku i wcześniejszych sezonów.

Od roku prokuratura Wrocław Psie Pole prowadzi śledztwo dotyczące drugoligowych meczów z udziałem Polaru Wrocław i Zagłębia Lubin. Postawiono zarzuty pięciu zawodnikom.



źródło: Gazeta.pl

ciekawe skad GKS Katowice mialbyw ziac tyele pieniedzy jak tam bieda !

ale fakt faktem ze mecz WISLY PLOCK - GKS KATOWICE zakonczony wynikiem 0:0 byl barzo podejrzany, sedzia nie podyktowal 3 ewidentnyh rzutow karnych dla druzyny z Plocka. Sedzia zostal ukarany i odsuniety od prowadzenia meczow za razace pomylki i slabe sedziowanie w tym meczu.

Byc moze Pan Fijarczyk razem z Marianem D. ze slaska zalatwial utrzymanie dla GKS Katowic. Ciekawe jaki bedzie tego final.

jeśli to prawda, to raczej nie GKS-owi chodziło o kupienie meczu, bo to byłoby bez sensu skoro GKS spadł.

Raczej konkurentom Cracovii chodziło o to, by ona nie wygrała.

Zgadzam się z kolegą Bzyku.To raczej Legii i Groclinowi zależy na tym by Cracovia nie wygrywała...

podobno maja byc swiadkami koronnymi i zeznawac przeciwko calej tej "mafii" z PZPN

Teraz wyjścia są dwa:
1. Pan Fijarczyk zacznie sypać, zaczną się kary, zawieszenia i ogólna rewolucja w tym światku.
2. Pan Fijarczyk nie będzie sypał za co weźmie jeszcze większą kasę od reszty tych co kręcą i będzie ofiarą, odsiedzi swoje a jak wyjdzie dostanie premie od wiadomo kogo...
Ogółem widać że w naszym kraju uczciwość nie popłąca w prawie żadnej dziedzinie. Ludzie którzy chcą coś dobrego zrobić są ignorowani albo odsuwani (Papała), najlepiej mają ci co kręcą, w firmach układziki rodzinne, w urzedach towarzystwa wzajemnej adoracji, na ulicach swobodnie czują się bandyci...

albo i nie zdazy sypnac bo mu sie przydarzy dziwny wypadek w miejscu odosobnienia ......... rozne rzeczy moga go czekac teraz

Mogliby się w końcu wziąć za tych sędziów. Jak widzicie wszystko zaczęło się sypać od meczu ŁKS'y z Chujawiakiem

czlowiek w tym kraju wstaje rano, idzie do klopa, staje przed lustrem i pierwsza rzecz jaka przychodzi mu na mysl brzmi: ILE?