Ja ogolnie lubie sci-fi.

Ostatnio sobie obejrzalem Moon i mi sie podobal, a jak wlaczylem Pandorum, to po pol godziny wylaczylem ;/

Niby Moon i Pandorum to jeden gatunek, ale dwa różne filmy, mi Moon też się podobał. Ja bym ten film określił bardziej dramatem osadzony w świecie science-fiction, ponieważ skupiamy się bardziej na ludzkich uczuciach, niż na świecie przyszłości A tu mamy do czynienia z akcja science fiction, ja bardzo lubię taki gatunek i w tym gatunku film prezentuje się nieźle. Wszystko zależy od indywidualnych upodobań
Pozdrawiam

no ale żeby Wiedźmina pominąć???

Skąd mogę sciągnac Galerianki 2009 ? albo czy zna ktos hasło , bo sciągnąłem wersję z hasłem

na seans24 .pl masz cala wersje do obejrzenia w necie

SoA miażdży, za cały drugi sezon 10/10!

oj właśnie obejrzałem Dextera i muszę przyznać że ten serial wymiata najlepszy bez dwóch zdań!!! a zapowiedź kolejnego odcinka uświadamia nas że będzie się jeszcze działo w tym roku! oj będzie

Sons od Anarchy--> też trzyma poziom

Wrong turn 3

Na szczęście ten film nie trafi do kin. Podejrzewam, że gdyby urządzić konkurs dla studentów, powstałby lepszy film. Aktorzy wyglądają jak z parodii, sceny walk masakryczne, charakteryzację i stroje robił chyba uczeń podstawówki... Najbardziej wkurzają błędy w scenariuszu i reżyserii.

Na imdb ocena wynosi 4,5/10 ale wg mnie to jest gdzieś o 2 pukty za wysoko...

Prawo zemsty 8/10

Świetna pierwsza godzina i potem lekko w dół, nie zmienia to faktu że film wyróżnia się na plus wśród tegorocznych produkcji.

Gamer 5/10

Akcja, akcja, akcja...można się zmęczyć. Michael C. Hall daje popis, Butler jakoś bardzo nie odstaje. Dobra rozrywka po pracy

American Pie: The book of love 1/10

Prawde mówiąc to obejrzałem 30 minut a reszte przeleciałem na szybko. Najsłabsza część.

Operacja Dunaj 3/10

Spore oczekiwania i spory zawód. Wszystko oklepane, pare razy można się uśmiechnąć ale śmiechu za dużo nie ma.

Bękarty wojny 9/10

Tarantino na swoim wysokim poziomie.

Narzeczony mimo woli 7/10

Na wieczór z dziewczyną idealne.

Taking of Pelham 123 (2009)


Znany i wielokrotnie powielany schemat w latach 90-ych, dziś już nieco zapomniany.
Mianowicie już w pierwszej scenie widzimy zakazane mordy rozstawione na pozycjach, gotowe do działania. Tutaj porywają pociąg nowojorskiego metra, a przewodzi im Ryder grany przez Johna Travoltę.
Schemat jak to schemat, znany choćby ze wszystkich Szklanych Pułapek - nic nowego nie wnosi. Terroryści porywają i już. Dalej ma być tylko akcja. A z tą kiepsko.

Przez mniej więcej połowę filmu wieje nudą. Ot coś się zaczęło, takie tam pogaduchy Travolty z Denzelem Washingtonem. A jak się wreszcie coś rozkręci to też nic specjalnego. Wszystko przewidywalne, schematyczne, bez żadnego elementu zaskoczenia.
Kończy się też bardzo niemrawo.

Ogólnie film przeciętny aż do bólu. Nawet jak na typowe amerykańskie kino sensacji. Travolta jeszcze jakoś daje radę, zważywszy na to, że najlepsze role ma już dawno ze sobą.
Denzel Washington, który nawiasem mówiąc od dawna gra ciągle tak samo, również i tutaj jest taki jak w większości swoich filmów. Zmiany wyglądu niewiele mu pomagają. Ot, zagrał sobie znowu niewymagającą rolę za solidną wypłatę.
Z innych znanych nazwisk jest jeszcze John Turturro.

Wreszcie reżyser. Tony Scott, znany jako dość nierówny rzemieślnik z manierami do dynamizowania pracy kamery i montażu. Także i tutaj te cechy są bardzo widoczne, co mnie osobiście już nieco irytowało. Chaotyczne to jakieś i często niepotrzebne.
Scott ma też tendencje do ukazywania podrasowanych komputerowo panoram miasta, ale cóż... Michaelem Mannem to on nie jest.

Zamiast skupiać się na niepotrzebnych ozdobnikach, skupiłby się lepiej na scenariuszu.

Film bardzo przeciętny, przewidywalny, główni bohaterowie dosyć nijacy. Mnie to nie wciągnęło.

4/10

500 Days of Summer (2009) 7/10

jak ktoś ma dość typowych komedii romantycznych to ten film jest dla niego rewelacyjna Zooey Deschanel nie wiem co ta kobieta ma w sobie, że tak przyciąga historia miłości ciekawie opowiedziana, polecam na zimowy wieczór dla dwojga

Poszukuje takiego filmu gdzie była grupka przyjaciół (bodajże 4).
Jeden z nich potem jeździł na wóźku inwalidzkim i po kolei wykańczał tych swoich kumpli.Dopiero pod koniec chyba ostanich z nich się zorientował że koleś przy nich jest na wózku a w rzeczywistosci zabija ich po kolei

grajus87 moze to Podejrzani ?

Jeżeli chodzi o "Taking of Pelham 123" to zdecydowanie polecam pierwowzór "The Taking of Pelham One Two Three" z 1974 roku.

Ale tam nikt nie jeździł na wózku.

13. odcinek był ostatnim tej serii?

tak, III sezon zapowiadany na wrzesien 2010.

Si niestety teraz nam przyjdzie poczekać na kolejny sezon a serial faktycznie bardzoooo dobry! no ale i tak Dexter lepszy już nie mogę się doczekać finałowego odcinka 4 sezonu

ups, a wydawalo mi sie, ze Spacey jezdzil na wozku