Strona 7 z 9 < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 >
Opcje tematu
#369341 - 09/07/2005 20:37 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
GregVeB Offline
veteran

Meldunek: 15/08/2004
Postów: 1355
Skąd: Warszawa
Quote:

no to Polscy siatkarze sie popisali jak zwykle!!.nie rozumiem tego jak mozna prowadzic 2 : 0 w setai i przegrac
2 : 3.




bo peewnie nigdy nie grales w nic....wiec daruj se komentarze i reszta tez...pobluzgajcie se do lustra w domku

Do góry
Bonus: Unibet
#369342 - 09/07/2005 20:39 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
pixies Offline


Meldunek: 16/05/2003
Postów: 3062
Misiek, a po co bluzgać ? Przegrali bo :

- Lozano popełnił błąd, biorąc czas przy 22:18 w trzecim secie, kiedy drużyna była "w gazie",
- nie ma zawodnika, który jest w stanie wziąć ciężar gry na siebie,
- seryjne tracenie punktów - będzie problem z Bułgarami w Rzeszowie, bo strasznie waleczna druzyna,

Jutro może być ciężko, bardzo ciężko, szczególnie biorąc pod uwagę to, że wysoka porażka może byc takim małym "gwoździem do trumny" przed turniejem w Rzeszowie. Sam nie wiem, czy nie lepiej byłoby podejść do meczu z Kubą na luzaku i po prostu pograć, a wynik zostawić na boku. Tym bardziej, że Kubańczycy pokazali z Brazylią zupełnia inną siatkę niż wczoraj.

pozd

Do góry
#369343 - 09/07/2005 20:40 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
Makar32 Offline
journeyman

Meldunek: 23/03/2005
Postów: 80
Skąd: B-stok
Szkoda ... pomimo tego iż grałem na Serbów to wielka strata dla nas jako kibiców tego pieknego sportu :
Pozdrawiam

Do góry
#369344 - 09/07/2005 20:42 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
Giertyszek Offline
Inwestor

Meldunek: 07/12/2004
Postów: 7747
Skąd: Warszawa
To nie chodzi o to żeby bluzgać czy rzygać tylko skrytykować należy i to ostro...

...bo prowadząc 22-17 to seta przegrać tylko Polacy potrafią....

Tyle na dziś.

Ażeby nie było offtopic totalnie to jutro moim zdaniem baty od młodych żądnych sukcesu Kubańczyków.

Do góry
#369345 - 09/07/2005 20:43 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
OKSfan Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2003
Postów: 1102
Skąd: OLSZTYN
Mecz na niezlym poziomie no i bardzo dramatyczny.
Potwierdzilo sie ze jesli ten mecz przegramy to tylko w sferze psychiki. Prowadzic 22-16 i nie wygrac meczu? Katastrofa. Tak malo brakowalo a bysmy grali z Brazylia z ktora grajac na maksa mozna by bylo powalczyc o zloto.
Szkoda straconej szansy ale Lozano bedzie mial niezly material do analizy.
Na pocieszenie dodam tylko to ze lepiej przegrac w LS niz w eliminacjach w Rzeszowie.
Jutro rano kolejne analizy no i kciuki trzymam oczywiscie za Polska i Brazylia.
Nic sie nie stalo, Polacy nic sie nie stalo

Do góry
#369346 - 09/07/2005 20:43 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
wluczykij& Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/12/2004
Postów: 8049
No cóż porażke też trzeba umieć przyjąć. Choć byłaby najsurowsza.

Do góry
#369347 - 09/07/2005 20:54 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
nawoj Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2004
Postów: 3824
Skąd: 33-335 Nawojowa
Brazyli -2,5 seta po 2,20 i Over 180,5 punktu za 2,05 - wychodzi 6,1% zysku i wydaje mi sie pewne (tzn. warte takigo kursu-mimo iz bylo 3;1 dla brazylii,over wszedl tylko
fuksem.Polacy zagrali bardzo dobrze ,zawiodla psychika.Ja zagralem Polske z handi +1.5 w sportingbecie po kursie 1.95 i to byl dobry typ.Szkoda naszych,ale to tylko sport!!

Do góry
#369348 - 09/07/2005 20:55 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
thunder Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/11/2003
Postów: 1962
Skąd: Pińczów
Naprawde szkoda wielka szczegolnie dla nas jako kibicow bo w takich meczach ewentualna wygrana/przegrana schodzi na na bok. Naprawde zycze tej obecnej naszej reprezentacji samych sukcesow bo jesli utrzymaja poziom z pierwszych dwoch setow to nikt poza Brazylia nas raczej nie zatrzyma..

A swoja droga nie wkurwialo Was jak od poczatku III seta do konca meczu Bosek o niczym innym nie mowil tylko o "rozbudzeniu" druzyny Serbii ?? Przeciez on to wszystko wykrakal burak... I tylko narzekal a sadze ze Lozano juz udowodnil ze jest duzo lepszym trenerem od niego...

Pozdrawiam

Do góry
#369349 - 09/07/2005 21:03 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
JiroJiro Offline
1

Meldunek: 21/05/2003
Postów: 5189
Skąd: niestety jeszcze EU
Quote:

No cóż porażke też trzeba umieć przyjąć.




Ale trzeba też umieć przegrać.Przegrać będą słabszym to nie ujma, przegrać po walce to też nie ujma, ale trzeba potępić przegraną przez poddanie, brak zaangażowania , brak honoru jaki nasi zawodnicy wykazali pod koniec spotkania - takich porażek nie wolno pozostawić bez komentarza trzeba surowo potępić. Wszystko zależy też jak traktujemy sport, dla zawodników jest to zawód, sposób na życie a w życiu PRZEGRANI SIĘ NIE LICZĄ.

Honoru nie można się nauczyć, nie można kupić ale można go bardzo łatwo stracić. Porażka nie boli tak bardzo jak styl tej porażki, no cóż przegrać też trzeba umieć ...



Wszscy 'wieszali psy' na Gołocie po ostatniej porażce, ale on przegrał ponieważ był słabszy chciał walczyć ale nie mógł w przeciwieństwie do walki kiedy poddał się i uciekł z ringu podczas walki z Taysonem. To tak na marginesie ...

Do góry
#369350 - 09/07/2005 21:05 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
Marcel Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/06/2003
Postów: 34895
Skąd: Wrocław
Quote:

Ja zagrałem za wszytko co miałem w portfelu na 1 seta ze wygra SERBIA : czyli za 200 zł jak przegram no to chyba popełnie samobójstwo


wystarczy ze juz tu nie wrocisz

Do góry
#369351 - 09/07/2005 21:12 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
timeek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 21/01/2005
Postów: 1781
Skąd: Fotel (raczej wygodny)
Marcel, nie zycz mu zle..to tez jeden z forumowiczow moze cos kiedys powiedziec dobrze.

A w/g mnie PRZEGRALISMY PRZEZ PALEC CWANEGO LISA GRBICA !!!!!!! Widzieliscie to jak nam szlo to super bandazowal sobie jego chyba z 3 minuty rzeby wybic nas z gazu. To jest Geniusz siatki !!! Takiego nam brakuje. Wszedl mlody za niego i sie zaczelo od tego momentu nasze dno... Tak tez sie robi w tenisie, odzruca pileczki, idzie porecznik itp. TO JEST PELNIA SPORTU NIE TYLKO UMIJETNOSCI SIE LICZA jeszceze to COS !!!!!

Do góry
#369352 - 09/07/2005 21:13 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
moor6 Offline
5 minut po czasie

Meldunek: 13/05/2005
Postów: 19746
Skąd: katowice tychy
Quote:

Quote:

no to Polscy siatkarze sie popisali jak zwykle!!.nie rozumiem tego jak mozna prowadzic 2 : 0 w setai i przegrac
2 : 3.




bo peewnie nigdy nie grales w nic....wiec daruj se komentarze i reszta tez...pobluzgajcie se do lustra w domku



.kolego akurat tak sie skłąda ze grywam w siatkówke wiec wiem na cyzm ta gra polega.Nasi siatkarze niestety nie mają zimnej krwi i nie potrafiądobic lezącego przeciwnika,a stara siatkarska prawda brzmi ,ze jak ktos nie wygrywa 3:0 to przegrywa 2:3.

Do góry
#369353 - 09/07/2005 21:17 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
Filemon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/05/2005
Postów: 2747
W PIZDU z takim frajerstwem!!!
Nie obstawiałem ale może to i gorzej bo przynajmniej miałbym kasę..
ŻENADA BŁAZENADA a oglądał to CAŁY SIATKARSKI ŚWIAT
To się po prostu w pale nie mieści i mam takiego sportowego kaca że jutrzejszy mecz sobie odpuszczę. A kto oglądał dzisiaj bądź co bądź rewelacyjną Kubę ten wie że będzie 3:0

Swoją drogą to qrwa nie wiem omen czy jak? Wtedy zgasło światło, teraz najpierw kłopoty ze zmianą i jednocześnie antenką a potem.. za to że odebraliście mi radość z oglądania siatkówki. I możecie sobie gadać że nie jestem prawdziwym kibicem ale ja i tak tego meczu nigdy im nie zapomnę. Niedawno ich chwaliłem że wreszcie w erze Lozano taka seria jest niemożliwa. A jednak..

Do góry
#369354 - 09/07/2005 21:18 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
boca juniors Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
Quote:

Marcel, nie zycz mu zle..to tez jeden z forumowiczow moze cos kiedys powiedziec dobrze.

A w/g mnie PRZEGRALISMY PRZEZ PALEC CWANEGO LISA GRBICA !!!!!!! Widzieliscie to jak nam szlo to super bandazowal sobie jego chyba z 3 minuty rzeby wybic nas z gazu. To jest Geniusz siatki !!! Takiego nam brakuje. Wszedl mlody za niego i sie zaczelo od tego momentu nasze dno... Tak tez sie robi w tenisie, odzruca pileczki, idzie porecznik itp. TO JEST PELNIA SPORTU NIE TYLKO UMIJETNOSCI SIE LICZA jeszceze to COS !!!!!




święte słowa,dac ci piwa ,to jest włąsnie rutyna i cwaniactwo,taki 'lis parkietu"

Do góry
#369355 - 09/07/2005 21:23 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
ugi3 Offline
old hand

Meldunek: 09/05/2004
Postów: 937
Skąd: Bytom, Poland
Dla mnie to po części porażka trenera. Jak ktos nie wpuszcza super blokującego do gry to dziwne zebysmy mieli cos ugrac. Poza tym Winiarski mial wejsc o wiele szybciej za Swidra, któremu w ogóle nie szło. Frajerstwo odchodzi wraz z zawodnikami wiec ja bym podziekowal Zagumnemu ( po prostu slaby, starzejący sie siatkarz ), Gruszka ( lol kapitan ze stacjonarną zagrywką i do dupy przyjeciem ) i Gołaś ( niech sie chlop nauczy serwowac to bedzie mogl wrocic ).

Poza tym siatkarzom potrzebny jest psycholog bo takiego kontrastu w grze nie widze u zadnej druzyny. Niestety to jest porazka z tych ,, wielkich " i bedzie dlugo wspominana. Cos na maire 23:18 w Spodku w 1999 roku, ostatecznie przegrana seta i brak awansu do olimpiady.

Do góry
#369356 - 09/07/2005 21:25 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
nawoj Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2004
Postów: 3824
Skąd: 33-335 Nawojowa
Unibet dal kursy na jutro,nie ma co rozpaczac,tylko zagrac grubiej na brazil po 1.4 i bedzie O>K.

Do góry
#369357 - 09/07/2005 21:33 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
kurson Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/05/2004
Postów: 6893
Skąd: Kraków / Ustrzyki Dolne
Quote:

Unibet dal kursy na jutro,nie ma co rozpaczac,tylko zagrac grubiej na brazil po 1.4 i bedzie O>K.




Spodziewalem sie 1.25-1.30. Ja kurs 1.40 i wyzej na Brazylie biore grubo. Widzialem dzisiaj obydwa mecze i Serbowie moga mowic o duzym szczesciu, ze zagraja w finale.
Jak ogladalem mecz Polakow, to od 4 seta zastanawialem sie za jaka kwote zagram na Brazylie w finale...

Do góry
#369358 - 09/07/2005 21:37 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
Martin Offline
addict

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 590
Skąd: EIRE
Quote:

Ja zagrałem za wszytko co miałem w portfelu na 1 seta ze wygra SERBIA : czyli za 200 zł jak przegram no to chyba popełnie samobójstwo




Jednego forumowicza mniej
Mi to lotto po 2 setach juz byłem wygrany

Do góry
#369359 - 09/07/2005 21:39 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
goran Offline
veteran

Meldunek: 05/07/2005
Postów: 1399
Skąd: EAST DULWICH


Całym sercem za polakami ale obawiam sie ze jeżeli dojdzie do 5 seta to raczej Serbowie




No cóż czarny scenariusz się sprawdził .

Do góry
#369360 - 09/07/2005 22:00 Re: FINAL LIGI ŚWIATOWEJ (SiCz) 8-10 lipiec 2005
Zabielany Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
Quote:

Quote:

No cóż porażke też trzeba umieć przyjąć.




Ale trzeba też umieć przegrać.Przegrać będą słabszym to nie ujma, przegrać po walce to też nie ujma, ale trzeba potępić przegraną przez poddanie, brak zaangażowania , brak honoru jaki nasi zawodnicy wykazali pod koniec spotkania - takich porażek nie wolno pozostawić bez komentarza trzeba surowo potępić. Wszystko zależy też jak traktujemy sport, dla zawodników jest to zawód, sposób na życie a w życiu PRZEGRANI SIĘ NIE LICZĄ.

Honoru nie można się nauczyć, nie można kupić ale można go bardzo łatwo stracić. Porażka nie boli tak bardzo jak styl tej porażki, no cóż przegrać też trzeba umieć ...



Wszscy 'wieszali psy' na Gołocie po ostatniej porażce, ale on przegrał ponieważ był słabszy chciał walczyć ale nie mógł w przeciwieństwie do walki kiedy poddał się i uciekł z ringu podczas walki z Taysonem. To tak na marginesie ...





100% racji Nic dodać, nic ująć... jednak ja coś dodam od siebie.

Panowie nie piszcie bzdur że polacy przegrali ten mecz bo Lozana wzioł w złym momencie czas lub że ktoś za długo owijał sobie palec...

Ja już od jakiegoś czasu często zastanawiam się na polską mentalnością. Moim zdaniem jest to kwestia priorytetowa. 22-17.... w 3 secie przy stanie 2-0 .... wygrany mecz ... po co grać dalej... jesteśmy w finale ligii światowej... A tu ZONK. Rozkojazenie, chwila refleksji i nagle robi sie remis. Dalsza czesc meczu byla żałośna i nie mam zamiaru o niej pisać.

Nie jest najgorsze to że przegraliśmy ! Przegrać może każdy. Najgorsze jest to że nie potrafiliśmy podjąć walki. Oddaliśmy finał ligii światowej za darmo !!!! Moim zdaniem brakło lidera. Nawet nie osoby która zdobywalaby seryjnie punkty, tylko osoby z charakterem, z "jajami" której w Polskiej ekipi zabrakło. W takiej chwili trzeba krzyknąć, przeklnąć, uterzyć w coś lub kogoś, potrząsnać kimś, zrobić coś agresywnego, nieprzewidywalnego, o ruszy drużyną, co wywołą sportową złość. A my jak panienki... delikatnie klepaliśmy sie po zgrabnych dupciach, i wzajemnie pocieszaliśmy po kazdej kolejnej nieudanej akcji.

Dawno nie widziałem większej żenady !!!!!!

p.s
Jutro dubel Kuba + Brazylia .. moim zdaniem wart naprawde duzych pieniedzy.

Do góry
Strona 7 z 9 < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (Sensei), 1238 gości oraz 10 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51067 Tematów
5801735 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47