|  
| 
| 
| 
| #3936218 - 16/06/2010 05:25  Re: Bytom - Challenger 12-20.06.2010
[Re: Fro_Lech] |  
|   Hard-hitter
 
   Meldunek:  25/06/2005
 Postów: 3114
 | 
Capdeville w  normalnej dyspozycji wygrałby na luzie, ale  że nie jest     Przyjechał do Bytomia z trenerem, pracują w pocie czoła (widziałem w sobotę i niedziele ich fajne, urozmaicone treningi), tyle, że w meczu z Gozdurem prezentował się jak ktoś, kto nie ma czucia w łapie.  A Kellner jest bardzo wyluzowany, u swojego boku ma lale, która skutecznie zagrzewa go do boju i... strofuje, gdy ten zaczyna ciskać przekleństwami (Taki "kurator" przydałby się Klizanowi, który dziś wymruczał i wykrzyczał 897 słów na "h" "k" i "c")   Jeszcze większym luzakiem okazał się dziś jego rodak - Balazs. W okolicach południa topspinowe balony z FH Garda doprowadzały go do płaczu, więc w odpowiedzi skreczował. Kilka godzin później, z uśmiechem na twarzy, biegał po korcie w meczu deblowym   Tytuł "Przodownika pracy" otrzymuje Schoorel, który chwile po 2 godzinnej naparzance z Juską,wyszedł na inny kort ze swoim trenerem i machał rakietą przez kolejną godzinę   Ban dla filigranowego trenera Amado, który podczas meczu swojego podopiecznego wypalił paczkę "popków", wydmuchując cały dym w  moim kierunku. |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3936329 - 16/06/2010 06:09  Re: Bytom - Challenger 12-20.06.2010
[Re: Vendetta] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  02/07/2004
 Postów: 9577
 Skąd:  Wolbrom
 | 
Moim zdaniem Janowicz dziś niezły mecz zagrał. Widziałem końcówkę tb (asy Kravchuka) i dwa ostatnie sety, w których Janowicz całkiem nieźle wytrzymywał wymiany, ale też bronił kilku bp w dobrym stylu. Ostatnim razem widziałem go w Krakowie i dziś zagrał o wiele lepszy mecz. Widać, że ostatnio jest w niezłej formie, bo ładnie grał w futuresach i tutaj widać, że mu zależy na dobrym wyniku.  Zobaczymy jakie kursy dadzą buki na jego mecz z Schoorelem, ale prawdopodobnie go postawię. Może włodar coś jeszcze napisze o Schoorel'rze   Klizan z Bagnisem też powinien dać radę, ale czekam na kursy   Hernandez w pierwszym secie słabo, a w dwóch następnych już nie dał szans Vankowi, który miał sporo problemów z returnem. Riby nie oglądałem, ale jak tylko będzie chciał to finał może zrobić bez problemu. |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3936343 - 16/06/2010 06:27  Re: Bytom - Challenger 12-20.06.2010
[Re: igea23] |  
|   Hard-hitter
 
   Meldunek:  25/06/2005
 Postów: 3114
 | 
Gard - Balazs 6:2 2:0 ret.
 Gard bardzo defensywny, szczególnie z FH, którym nieustannie zwalniał tempo gry, posyłał loopy shots, przy okazji płynnie zmieniając kierunki i to była świetna taktyk na rywala, który skreczował w wyniku bezsilności.
 
 
 Mektic - Danis 7:6 6:2
 
 Chorwat to najnudniejszy zawodnik jakiego tu widziałem. Niczym prawdziwy południowiec urodzony na korcie ziemnym „rzeźbił” przez cały mecz i był przy tym regularny aż do bólu. Lubię mądrych defensorów, ale takich, którzy bawią się skalą uderzeń, zmieniają mocno tempo, szarpią grę dropami. Mektic robił to najprostszy z możliwych sposobów. Danis ma ochotę na agresywną grę, ale że to chudzinka, to trochę brakuje mu pary i cierpliwości, co było decydujące.
 
 
 Schoorel - Juska 7:5 6:7 7:5
 
 Schoorel jak prawdziwy czołg rozjeżdżał rywala przy swoich gemach serwisowych. To chłop jak dąb, z wielką krzepą w dłoni, ale macie zakaz klasyfikowania go jako drwala. Potrafi bardzo ładnie i płynnie zdominować rywala z obydwóch skrzydeł, szczególnie leworęcznym FH. Juska to pod względem techniki przedszkolak.
 
 
 Amado - Bagnis 3:6 6:3 6:0
 
 Mecz nieoglądalny. Tylko dlatego, że chciałem na czynniki pierwsze rozłożyć ich styl gry, wysiedziałem na korcie 1,5 seta.
 
 
 Janowicz - Kravchuk 6:7 6:3 6:4
 
 2 wielkich agresorów, to i widowisko z serii „bang bang”. Jerzyk jak nie Jerzyk - był dziś całkiem regularny.
 
 
 Hernandez - Vanek 2:6 6:3 6:2
 
 W czasie tego meczu byłem na kortach bocznych, ale słyszałem, że Król Oscar w 2 i 3 secie wypadł wyśmienicie.
 
 
 
 Riba - Pospisil 6:3 6:1
 
 Hiszpan jakby od niechcenia, ale po co miał się specjalnie starać, skoro Pospisil talentu wiele nie ma. Ciekawe kiedy on i Hernandez zechcą wyruszyć w podróż do Londynu.
 
 
 Copil - Panfil 7:6 6:4
 
 Oj Grzesiu, Grzesiu, a wystarczył tylko stemplować marny BH rywala, a wtedy nawet i jego demolujący pierwszy serwis by mu nie pomógł.
 
 
 Klizan - Slanar 6:2 3:6 7:6
 
 Nie mogłem uwierzyć własnym oczom, widząc tak grającego na mączce Slanara. Wytrzymywał długie wymiany, agresywny BH nie generował tylu błędów co zazwyczaj, a do tego tradycyjnie fajna gra pod siatką. w 3 secie, przy stanie 6:5* przestraszył się chyba perspektywy zwycięstwa i przez proste błędy zmarnował 3 mp. Klizanowi talentu odmówić nie można (ależ się przyjemnie ogląda jego technikę uderzeń z obydwóch skrzydeł, zresztą bardzo podobną jak Dusana Lojdy), ale nerwus z niego straszny, a tacy nie są stworzeni do rzeczy wielkich.
 |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3937331 - 16/06/2010 21:13  Re: Bytom - Challenger 12-20.06.2010
[Re: włodar] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  18/06/2003
 Postów: 15179
 Skąd:  Poznań
 | 
Kellner - kombinacja, mocny celny 1 serwis + mocny fh, to jego broń atutowa. Bh bardzo słaba regularność tego skrzydła, dużo błędów. Drugi serwis podatny na kontrę, a i z techniką na bakier, gdy próbował szukać kątów to piłka często lądowała na aucie.  Capdeville - widać, że chce, ale nie bardzo może. Techniką zdecydowanie górował nad rywalem, regularnością, zaskakiwał rywala. Gorzej z wyborem taktycznym przy próbie ataków do siatki, w jednym gemie potrafił przegrać 3 punkty w ten sposób.
 |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3938255 - 17/06/2010 00:26  Re: Bytom - Challenger 12-20.06.2010
[Re: wojbest1987] |  
|   Pooh-Bah
 
 Meldunek:  12/06/2009
 Postów: 1936
 | 
No to skoro hernandez sprzedał singla to debel mu pewnie lata kolo ch..   capdeville z santosem grają jeszcze w singlu więc debel ich nie parzy. kurs 1,6 nie jest zly, a mecz za jakąś godzinę po koniuszach i panfilach   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3938787 - 17/06/2010 02:47  Re: Bytom - Challenger 12-20.06.2010
[Re: demon_fish] |  
|   Pooh-Bah
 
 Meldunek:  12/06/2009
 Postów: 1936
 | 
capdeville/santos   Kto posłuchał ten ma    łatwe zwycięstwo w dwóch setach. Jutro Riba z Santosem chyba popłynie, bo po co mu dalej grac w tym czelendzerku, skoro od poniedziałku gra na wimbledonie ? Swoją drogą ci panowie grali ze sobą już 9 razy i 7:2 o dziwo prowadzi santos gonzalez   . Co myślicie panowie o tym santosie ? |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3939418 - 17/06/2010 07:08  Re: Bytom - Challenger 12-20.06.2010
[Re: igea23] |  
|   old hand
 
   Meldunek:  18/05/2007
 Postów: 1130
 Skąd:  Miami
 | 
Sprzedał? Nie widziałam, nie byłam, ale czytałam, że Niemiec zagrał świetnie, a Hernandez grał dobry tenis. Z tym, że tego nie byłabym pewna, bo nie wiem czy osoba, która to pisała, widziała więcej, niż raz Oscara    A granie właśnie takich zawodników, jak Riba i Hernandez (w tym turnieju) jest ryzykowne, bo wiadomo, że są na liście do turnieju głównego w szlemie, co raczej ma u nich większy priorytet, niż czelek z pulą 30tys. Euro+H. Jak ktoś wyżej wspomniał - ciekawe, kiedy zamierzają ruszyć w podróż. No i czy będą grać od poniedziałku? Równie dobrze mogą grać we wtorek, ale drabinki (plany gier może też) mają być dopiero w piątek. Tzn. w sumie nie dopiero... |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #3939438 - 17/06/2010 08:24  Re: Bytom - Challenger 12-20.06.2010
[Re: zludna] |  
|   old hand
 
 Meldunek:  23/04/2010
 Postów: 1049
 Skąd:  Wrocław
 | 
Sprzedał,czy odpuścił jedno i to samo..Oscar jest z tego bardzo dobrze znany.Jutrzejsza porażka Riby też mnie nie zdziwi.. |  
| Do góry |  |  |  |  
 |  |