Urugwaj vs Ghana

02/07 20:30 Johannesburg

Zadziwiające były kłopoty Urugwaju z Koreą Południową, a Ghana gra zdecydowaną i odważną piłkę bez frontalnego ataku. Styl przypomiający ligę francuską. Bramka w dogrywce uważam, że była znakomita. Jeśli tak zdecydowanie zagra Ghana to będzie wielki mecz, bo Urugwag pewnie kryzys ma za sobą i zagra lepiej niż z azjatami. Zapowiada się najbardziej otwarty mecz z tych czterech w ćwierćfinałach. W karnych pewnie więcej szans będzie mieć Urugwaj (technika użytkowa), natomiast Ghana myślę, że zagra porywający mecz. Over jak nic w tym meczu.

Urugwaj - Ghana typ 2 lub X2 mecz zapowiada się niezwykle ciekawie wydaje się że jedyny afrykański rodzynek może dokonać rzeczy historycznej i awansować do strefy medalowej.
Ghana grała do tej pory najlepszą taktycznie piłkę z wszystkich zespołow z Czarnego Lądu dobrze by było by awansowali do półfinału bo teraz cała Afryka trzyma za nich kciuki.
Urugwaj ma solidny zespół z super napastnikami, jeśli Ghana bedzie potrafiła wyłączyć Forlana i Suaerza z gry, zagrają swoją siłową piłkę to nawet technicznie grający Urugwaj może mieć kłopoty z zforsowaniem bloku defensywnego Ghany mimo, że są świetni technicznie. Piłkarze Ghany też niezłą technikę użytkową mają mecz wyrównany na pograniczu remisu kurs na Ghanę 3.10 trochę ryzykowny, jednak Urugwaj z Koreą mial liczne przestoje w grze oddawał niepotrzebnie polę gry i piłkę przeciwnikowi.
Ghana nie bedzie chciała grać dogrywki bo już jedną w nogach mają Amerykanie ich wygonili przez 120 min.
Urugwaj bardziej wypoczęty jednak też nie bedzie czekał na dogrywkę z silną ekipa Ghany i jej fizycznym futbolu mogło by się to źle skończyć.
Urugwaj między 55 min a 75 min z Koreą słabiej wyglądał przynajmniej takie odniosłem wrażenie jakby nie patrzeć niby Urugwaj nie ma potentatów na swej drodze to jednak solidne i silne fizycznie zespoły Koreii i Ghany sprawią, iż mecze kosztują ich sporo wysilku.
Czy widzi ktos duże szanse na dogrywkę to może zamiast 2 na Ghanę po 90 min dać też sam awans Ghany.

Świetny mecz kto oglądał tona pewno nie żałuję , strasznie szkoda mi GHANY i ciągle nie mogę ochłonąć po ostatnich minutach dogrywki ,taiej dramaturgii i zwrotów akcji dawno nie widziałem .
Desperacka obrona ręką piłki na linni bramkowej , czerwona kartka ,karny dla GHANY ... podchodzi GHYAN ja już widziałem piłkę w siatce i kasę na koncie .... a tu GYAN się spala i trafia w poprzeczkę OMG .
A karne to już loteria ,do której GHANA podeszłą bez wiary .Wielka szkoda ,ale mecz ładny .

Też uważam, że Urugwaj nie zasługiwał na udział w półfinale. Myślę, że nie powinien Gyan podchodzić (próbowałby Boatenga albo kto inny) gdyż on już wykonywał w tym turnieju karne, a każda seria się kiedyś kończy, w dodatku przeciwnicy analizowali na pewno jego uderzenia.

Urugwaj będzie mistrzem świata czy się to komuś podoba czy nie.

Urugwaj nie nędzie mistrzem świata ponieważ Holandia ich ogra tym bardziej bez Suareza sam Forlan zostanie w napadzie. Urugwaj ten mecz kosztował za dużo sił oni nie grali żadnej dogrywki, Ghana już 2 i Urugwaj rozpaczliwie ostatkiem sił się bronił.
Jak Urugwaj wytrzymie 90 min z szybko grajacą Holandią to już bedzie osiągnięcie Urugwaj zagra conajwyżej o brąz i nawet tego moga nie wywalczyć. Urugwaj mial wczoraj sporo szczęscia, mecz super fajny dramaturgia niesamowita żal Afryki jednak wicemistrz Afryki to naprawdę dobra drużyna pięknie się w swoim 2 występie zaprezentowali.

Z tymi silami troszke na wyrost wszyscy podkreslaja , jest kilka dni odpoczynku , teraz technika poszla do przodu , regeneracja , odnowy , beda dobrze wygladali w meczu z Holandia. Gdyby Suarez gral postawilbym na Urugwaj ( jakies handi , x2 , awans , nie wiem co to by bylo i jeszcze nie zdecydowalem nic odnosnie Uru-Hol) ale teraz musze to przemyslec. Brawo dla Ghany , pokazali sie z bardzo dobrej strony i na pewno nie byli zespolem gorszym od Urusow. Mecz bardzo fajny , dramaturgia , zapewne to widowisko przejdzie do historii , ale osobiscie ciesze sie , ze dalej gra Urugwaj nie Ghana

To, że Suarez odpadł to jedna, a drugie, że ławka jest mówiąc oględnie "średniawa". Ani Abreu ani Lodeiro nie wnieśli dokładnie niczego do gry. Teraz jeszcze przeczytałem, że Lodeiro kontuzjowany. Jdna tylko pociecha, że Oscar Tabares to doświadczony szkoleniowiec i może wynajdzie jakieś atuty na ławce. Czasem właśnie najlepsi siedzą schowani głęboko (vide polskie występy - Jeleń). Ale jeśli wyjdzie Abreu to raczej różowo tego nie widzę.