Wysluchalem rozmowe Rodda z sedzia i musze powiedziec ze jestem w szoku... nie dosc ze slepy sedzia nie widzial pilki dobrej to Soda w miare szybko poprosil o chalange... z tym ze jak widzialem w momencie podniesienia reki przez Sode, sedzia cos zapisywal na tym swoim urzadzeniu dlatego Roddickowi sie wydaje ze to trwalo 6-7 sekund.. a ta rozmowe to sedzia powinien przerwac i tyle... sedzia decyduje czy chalange byl za pozno ... ale sedzia troche wystraszony...
Rodd teraz i Sode prowokuje... chocby za to Soda niech go wywali to moze troche pokory sie nauczy... a nie sorry to Amerykaniec
