#419366 - 07/10/2005 13:57
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Caron tak , tylko nie wiadomo w którym meczu będzie bronić http://www.post-gazette.com/pg/05280/584344.stmC.Ward na pewno zagra , zastąpi kontuzjowanego M.Gerbera. Jak na debiutanta całkiem dobrze się spisał przeciwko Tampie - wyjechał na lodowisko w 3 tercji , obronił 10 na 11 strzałów. Crosby z którym Ward był na jakimś obozie go komplementuje , więc co do tego ostrego strzelania byłbym ostrożniejszy Carolina nie ma aż takich super armat żeby zapakować spokojnie kilka bramek Thibault'owi/Caronowi (coś czuję , że niedługo Fleury wróci do 'Pens'). W pierwszym meczu Brodeur napsuł mnóstwo krwi atakowi Pingwinów - bronił niesamowite strzały np. strzał Lemieux'a i dobitkę Malone'a , czy też uderzenie z backhand'u Crosby'ego. Jestem ciekaw czy rzeczywiście C.Ward wytrzyma taki napór , bo zapewne Pittsburgh rzuci się od początku meczu do szaleńczego ataku. Formacje Palffy-Lemieux-Malone i Recchi-Crosby-LeClair uff.. oby dzisiaj zaskoczyły Stawiam : 3-1 , 3-2 dla Pens
|
Do góry
|
|
|
|
#419367 - 07/10/2005 17:17
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
To lubię - kulturka, szacuneczek jeden do drugiego, dzielenie się własnymi spostrzeżeniami itd. Wujek Lemex przypomina i zwraca uwagę nowym gościom, że najlepsze wyniki w typowaniu NHL osiąga się grając SINGLE. "Lepiej sto razy zaczerpnąć z talerza małą łyżeczką niż raz dużą i się udławić" Carolina-Pittsburgh(To nie będzie łatwy mecz.Analizując 3 sezony wstecz, tu odpieram od razu zarzut,że to już nie te same ekipy i to g....warte spostrzeżenie-historia w NHL dość często lubi się powtarzać i pewnym ekipom wyraźnie nie leżą niektórzy rywale.Od 2001 roku Pittsburgh tylko raz wygrał z Huricanes na ich lodzie. Były 3 razy dogrywki i dwa razy zwycięstwa miejscowych z jednobramkową przewagą. Pittsburgh dokonał wzmocnień i sądzę,że nie powtórzy "swojego sukcesu" z sezonu 03/04, ale też bez przesady - do ogrania ma innych rywali, bo Ci z Southeast Division oprócz Atlany wybitnie im nie leżą) Typ:1 Columbus-Calgary("prysznic" jaki Minnesota zgotowała Płomieniom mam nadzieję,że ich nie "przygasił" i tylko wpłynie na ich grę pozytywnie. Odniosę się mimo wszytko do meczy przedsezonowych, gdzie statystyka jest wyraźnie po stronie Calgary. Niby to mecze o "pietruszkę", ale pewne warianty zostały wypróbowane i muszą "zaskoczyć" tak samo jak stary, zajechany silnik i choć będzie kopcił,dymił,ksztusił się to jednak pojedzie. Od dzisiaj konsekwentnie będę na to czekał i choćby kontuzję złapało 5 graczy to i tak się doczekam.) Typ:2
|
Do góry
|
|
|
|
#419368 - 07/10/2005 18:14
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
Pooh-Bah
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 2096
Skąd: Szczecin
|
Quote:
z europejskiego to powinien dziś wejść over w Nowym Targu ..he...he...
"europejski" hokej wszedł jak w masło jeszcze tylko over w "amerykańskim" i będzie dobrze...
|
Do góry
|
|
|
|
#419373 - 07/10/2005 19:05
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
enthusiast
Meldunek: 08/09/2005
Postów: 200
Skąd: eldorado
|
Quote:
Slavia looz czeska dzis bez zadnych walkow
spokojnie na szczescie juz 3-1 ale hokej to tlyko sport a wiadomo co jeszcze sie zdarzy do konca trzeciej tercji :] nie bardzo.... ale jeszcze manheim i bedzie przyzwoicie
|
Do góry
|
|
|
|
#419375 - 07/10/2005 19:45
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
member
Meldunek: 20/05/2005
Postów: 146
|
Witam Zauwazylem,ze debata toczy sie na temat kilku meczy Duzo mowi sie o CAl,przyznam,ze tez bym sie skalnial ku nim acz cos mnie nie pokoi,oby to nieuzasdnione obawy bo zagralem jak pewnie wiekszosc. ogolnie reasumujac to dzis widzi mi sie wiecej dwujek: PIT mimo wszystko acz uwazalbym na remis ATL ostatnio nic nie strzelili,moze siedzisprzelamia TB wydaje mi sie ze nie przegra,w poprzednim meczu,co prawda sparingowym przegrali do 0:2,nie wydaje mi sie aby to powturzyli dzis. POzatym moze PHIL 1 i SHS remis Cos z tegowybiore acz co nieco zagralem u naziemnych z podpurkami,glownie grajac jednak CAL
|
Do góry
|
|
|
|
#419377 - 07/10/2005 21:09
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
|
COL Blue Jackets v CAL Flames 2 @ 2.25 No musze sie przychylic (acz niechetnie) do zdania wiekszosci. Flames znacznie lepsze i niepewny wystep najgrozniejszego "Columbusa" - Ricka Nasha. Zagralbym i Penguins ale pomyslalem, ze dwa typy grane przez wszystkich to nie jest najlepszy pomysl Prawde mowiac, nie ma na razie co grac.
|
Do góry
|
|
|
|
#419378 - 07/10/2005 21:20
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
stranger
Meldunek: 07/10/2005
Postów: 4
Skąd: Jelenia Góra
|
Witam wszystkich w nowym sezonie NHL. Miło mi powitać stałych bywalców: - Ralpha i Lemexa oraz wszystkich nowych forumowiczów. Przez tą roczną przerwę zapomniało się swojego logina i hasła, bo wcześniej pisywałem troszkę tu na forum jako NHL-Fan. Zaczynam w nowym sezonie po nowemu. Philadelphia - New Jersey - typ 1. Przygniatająca statystyka H2H dla gospodarzy na własnym lodzie, gościom nie leży ten przeciwnik. Ponadto lotnicy powinni zaliczyć pierwsze zwyciestwo, choć może być dopiero po dogrywce. Carolina - Pittsburg - typ 1. Cięzko powinno być , statystyki kręcą się koło remisów. Przeczucie że dadzą radę, tyle. Florida - TB - typ 2. Powinna być 2 chyba że Roberto Luongo będzie bronił jak w transie ... Buffalo - Boston - typ 1. Niedzwiadki sezon zaczynaja od gier wyjazdowych i na razie chyba się jeszcze nie obudziły z tak długiego snu. Dlatego też sądzę, że dziś będzie druga przegrana... Wystarczy tego na dziś. To dopiero początki, dlatego też trzeba poczekać na rozwój sytuacji ..... pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#419379 - 07/10/2005 21:28
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Ghost ale przeciwko Penguins czy na nich ? Bo , póki co wszyscy przeciwko mnie I dobrze , bardzo się cieszę Aczkolwiek wg. mnie nie będzie dzisiaj zbyt ostrego strzelania , over być może , ale na styk 5-6 bramek. Po cichu liczę też , na rehabilację Raycrofta (bramkarza Bruins) , który puścił gola z Montrealem na 12sek. przed końcem meczu , mam go w NHL Fantasy i liczę na jakiś SO
|
Do góry
|
|
|
|
|
|