Przejdźmy teraz do sprawdzenia, jakie zmiany zaszły w składach euroligowych ekip.
O faworytach napiszę nieco szerzej, o zespołach mniejszych, słabszych pisać za wiele nie będę - nie będę udawał, że wiem kto jest kim w tych teamach, których za bardzo nie znam. Liczę, że inni, bardziej zorientowani w poszczególnych ligach, dołączą do dyskusji i uzupełnią wszystkie braki.
Za wszystkie błędy z góry przepraszam - rynek transferowy wrze, będziemy świadkami jeszcze wielu zmian w składach, trzeba będzie na bieżąco uaktualniać ten mały ‘skarb kibica’.
GRUPA A
TAU Ceramica VitoriaHiszpański zespół, który rozpoczął już z impetem nowy sezon, jest jednym z moich faworytów w tegorocznych rozgrywkach.
Dzięki doskonałej grze w Tau, kontrakty w NBA podpisali
Jose Manuel Calderon oraz
Arvydas Macijauskas, jednakże ściągnięcie doskonałego Serkana Erdogana, bardzo perspektywicznego Ukica oraz Casey Jacobsena (doskonale znany z występów w NBA) sprawia, że zmiany, zwłaszcza jeśli ma się jeszcze takie gwiazdy jak Paolo Prigioni, Sergi Vidal czy Travis Hansen, nie sprawią, że Tau nagle przestanie grać swoje.
Pod koszem natomiast dokonali sporego wzmocnienia - przeciętnego Bettsa zastąpił Predrag Drobnjak, którego nikomu nie trzeba przedstawiać, dołączając do Luisa Scoli, Kornela Davida oraz Tiago Splittera. Imponujący skład, naprawdę
Tau dalej będzie preferować ofensywną, szybką koszykówkę, powiedziałbym wręcz porywającą - to jeden z najbardziej efektownie grających zespołów w Europie, z mądrze budowanym składem i regularnymi postępami.
Dla mnie zdecydowany faworyt grupy A, chyba najsłabszej grupy tegorocznej edycji Euroligi.
Gwiazda zespołu: LUIS SCOLA
Benetton TrevisoPo zeszłorocznym zawodzie, Benetton chyba troszkę nam upada. Zmian bardzo wiele, główna to odejście
trenera Ettore Messiny do CSKA Moskwa. Swoim transferem dał sygnał do odwrotu wielu zawodnikom:
- Denis Marconato (Barcelona)
- Massimo Bulleri (Milan)
- Joey Beard (Reggio Emilia)
- Marlon Garnett (Varese)
- Denis Wucherer (Oostende)
- David Bluthental (Virtus Bologna)
Wygląda to dość dramatycznie, jednakże do Treviso oczywiście przybyło paru porządnych graczy:
- Petar Popovic z Hemofarmu, bardzo dobre występy rok temu w Uleb Cupie
- Nikos Zisis z AEKu, myślę, że jest w stanie w pełni zastąpić Bulleriego
- Uros Slokar z Udine, raczej zmiennik, choć wybrany w tegorocznym drafcie do NBA (nr 58)
- Marco Mordente z Reggio Emilia
- Nicholas Drew z TAU, na razie gra nieźle, ale nie jest to żaden Trajan Langdon

Soragna, Goree, Bargnani czy Siskauskas zostali w Treviso, więc nie jest jeszcze fatalnie, jednakże nie sądzę, by Benetton odegrał w tym roku jakąś kluczową rolę w Eurolidze - trochę potrwa, zanim wszystko zacznie ładnie pasować w tym zespole. Benetton zawsze grał fantastycznie w obronie, teraz to chyba ulegnie jednak zmianie - inny trener, inna filozofia.
Z grupy powinni jednak wyjść na jednym z pierwszych miejsc.
Gwiazda zespołu: RAMUNAS SISKAUSKAS
GPH BambergDość niespodziewani mistrzowie Niemiec sprawili, że zostaniemy wyrwani z AlboBerlinowej monotonii w Eurolidze

Bardzo, bardzo ciężko cokolwiek więcej o nich powiedzieć, jednakże w zeszłorocznej edycji ULEB Cupu nie zdołali nawet wyjść z grupy - nie wróży to najlepiej Niemcom przed pojedynkami z najlepszymi zespołami w Europie. Trenerem zespołu jest Dirk Bauermann, który doprowadził reprezentację Niemiec do tytułu wicemistrzów Europy.
Niewątpliwym liderem zespołu jest Demond Mallet, którego chciały bardziej renomowane zespoły niż Bamberg. Ponadto dobrze znani w Polsce Derrick Phelps, Uvis Helmanis i Koko Archibong, którego kojarzę głównie dzięki fantastycznemu imieniu.
Myślę, że nie pomylę się pisząc, że to prawdopodobnie najsłabszy zespół tej edycji.
Gwiazda zespołu: DEMOND MALLET
StrasbourgKolejny beniaminek Euroligi. Szczerze mówiąc, nie będę się za bardzo produkował, żeby nie powiedzieć jakiejś bzdury. Może andj coś tu napisze

Ogólnie zespół opiera się na Amerykanach, myślę, że będą lepsi niż ASVEL rok temu, ale na awans z grupy to bym nie liczył na ich miejscu
Climamio BolognaBardzo duże zmiany. Cały obwód poszedł do wymiany: Basile, Vujanic, Douglas zmienili kluby. Poza tym Smodis i Rancik również opuścili Climamio, a to sprawia, że mamy do czynienia z zupełnie innym zespołem.
Na ich miejsce ściągnięto m.in. Sani Becirovica, Nestorasa Kommatosa, paru raczej przeciętnych, jak na Euroligę, Amerykanów (Nate Green, Kiwane Garris, Travis Watson – choć ten ostatni to najlepszy zbierajšcy ligi greckiej w zeszłym sezonie). Pod koszem pozostali Bagaric i Lorbek, chociaż jakieś dobre info

Sytuacja wygląda podobnie jak w przypadku Benettonu - dramatu nie będzie, ale na nic wielkiego w Bolognii chyba nie liczą. Średnio mi się podoba ten zespół, z drugiej strony jestem jednak ciekawy jak ułoży się gra ZUPEŁNIE NOWEGO teamu Climamio, nieraz takie ekipy zaskakiwały.
Gwiazda zespołu: SANI BECIROVIC
Żalgiris KownoCel nr 1 już został osiągnięty - Tanoka Beard, jeden z najlepszych (a obok Scoli i Rakocevica mój ulubiony

) graczy w Europie, pozostał w Kownie i nadal będzie tworzył duet z Edem Cotą, który także zdecydował się na przedłużenie kontraktu. Well done, tego naprawdę się nie spodziewałem.
Wzmocnienie jest w sumie tylko jedno- Reggie Freeman (co ciekawe, w zależności od zródła, ma on od 199 cm do 206 cm

I bądź tu mądry), solidny skrzydłowy.
Zespół doznał jednak przed tym sezonem dwóch znaczących osłabień - Dainius Salenga oraz Mindaugas Timinskas postanowili wyjechać do Hiszpanii. Ponadto Ainars Bagatskis postanowił zakończyć karierę na Łotwie.
Żalgirisu nigdy nie wolno lekceważyć - mają w składzie multum młodych, zdolnych zawodników, których talent jest naprawdę fenomenem w skali europejskiej. Nikt tak nie umie zrobić 'czegoś z niczego', jak właśnie Litwini. Ponadto atut wzrostu: Lavrinovic ma 212 cm, Silinskis 216 cm.
Z duetem Cota-Beard mogą pokusić się o parę niespodzianek, w tej grupie na pewno stać ich na miejsca 1-4, jednakże są słabsi niż chociażby rok temu.
Gwiazda zespołu: TANOKA BEARD
AEK AtenyTotalna rewolucja - AEK stracił cały kręgosłup drużyny. Hatzis, Kus, Zisis, Lollis, Bailey, Antic, Nicevic, Nikolaidis - wszyscy opuścili Ateny.
Drużynę wzmocniło paru zawodników, jednak nie sądzę, by AEK mógł w tym sezonie sprawić tyle niespodzianek, co w zeszłym roku. Ściągnięto dwóch żydków: Drora Hagaga i Amita Tamira (obaj bez rewelacji), weterana Slavena Rimaca (pamiętam jak w jakimś meczu ULEB Cupu zasadził chyba z 8 trójek, ale to tak to żaden z niego player), Taylora Coppenratha, który nieźle grał w w NCAA, co potwierdził sparingach i w Pucharze Grecji. Ponadto paru przeciętnych Greków, o których ciężko mi cokolwiek powiedzieć.
Ogólnie to AEK nie powinien stanowić zagrożenia dla najlepszych w tym roku. Kolejny przeciętny zespół w tej grupie, napisałbym, że u siebie zawsze groźny - tylko, że AEK nawet nie ma w sumie kibiców, więc argument upada
Powalczą o 5tkę, ale nie sądzę, by byli w stanie namieszać. Zespół mają bardziej na ULEB Cup...
Gwiazda zespołu: TAYLOR COPPENRATH
Olimpija LublanaOprócz Prokomu, mamy w Eurolidze jeszcze jednego przedstawiciela - Szymon Szewczyk jest graczem Olimpii. Ponadto w kadrze zespołu jest również
17-letni (rocznik '88) Kamil Pietras, a o jego talencie niech świadczy ten news:
'Na inaugurację słoweńskiej B1 League, Union Olimpia Mladi pokonała Banex Safcol 67:58. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził polski skrzydłowy Kamil Pietras (17 lat, 203 cm), który zdobył w tym spotkaniu 30 punktów i zebrał 19 piłek'
OK, tyle na temat polskiej koszykówki

Lublana to kolejny z zespołów pt. 'Rewolucja'. Totalna zmiana graczy, raczej na gorsze. Ich siłą jest kolektyw oraz hala Tivoli, w której wygrać jest naprawdę ciężko.
Olimpię opuścili jednak liderzy: Dusan Bocevski, Vladimir Boisa i przede wszystkim Marin Bazdaric.
Zastąpić ich mają: wcześniej wspomniany Szewczyk, Yotam Halperin, który w Maccabi nigdy nie mógł zaprezentować pełni umiejętności, a tu z pewnością otrzyma taką szansę. Oprócz Halperina, Olimpia posiada dwóch innych liderów - Teemu Ranikko oraz Jimmy'ego Olivera. Na dokładkę potężny center Vassil Evtimov, który grał już chyba we wszystkich ligach świata.
Gwiazda zespołu: YOTAM HALPERINPodsumowując - sami widzicie, że ta grupa nie należy do najsilniejszych. Zespoły po przebudowach, słabsze niż w zeszłym sezonie
GRUPA B
Olympiakos PireusOlympiakos po słabym zeszłym sezonie, teraz już nie będzie takim ogórkiem. Wzmocnili się i to znacznie, bo aż 13 nowymi graczami.
Na centrze mają Eurelijusa Zukauskasa, litewskiego olbrzyma z Ulkeru Stambuł, jednego z najbardziej wartościowych zawodników na pozycji środkowego w Europie. Z graczy podkoszowych (4/5) są także Andreja Zizic (Cibona/Barcelona) i Martin Rancik (Climamio), Pozostał Lazaros Agadakos - również bardzo porządny gracz. Udało się zatrzymać Quincy'ego Lewisa, na pozycje 1/2 doszli Nikos Hatzis oraz
Tyus Edney. Barlos, Seibutis to też zmiennicy, którzy mieliby miejsce w pierwszych piątkach wielu zespołów.
Trzeba przyznać, że skład robi wrażenie, zwłaszcza jeśli spojrzymy na to, kto jest trenerem Olympiakosu - Jonas Kazlauskas z pewnością wie co robi, po ubiegłorocznej wtopie, teraz będzie naprawdę nieźle. Szkoda tylko, że kosztem Prokomu
Gwiazda zespołu: TYUS EDNEY
Efes Pilsen StambułW Stambule widocznie wszyscy byli zadowoleni zeszłorocznymi wynikami, bo zmiany są niewielkie, aczkolwiek to wzmocnienia.
Drużynę opuścili Willie Solomon (Maccabi) oraz Goran Nikolic, jednak Antonio Granger (CSKA), Marko Popovic oraz turecki kadrowicz Kerem Gonlum, z pewnością będą w stanie ich zastąpić. Bardzo lubię Efes, doskonale bronią, z Popovicem, Domercantem i Grangerem na obwodzie mogą naprawdę solidnie namieszać. Pod koszem Kuqo i Peker, którzy wyrobili się w zeszłym sezonie. Są zgrani, poukładani, mają świetnych kibiców i przedsezonowy rozsądek może im wyjść tylko na zdrowie. Oktay Mahmuti wie co robi, jeden z lepszych trenerów w Europie.
Bardzo, bardzo silny zespół, szkoda tylko, że kosztem Prokomu
Gwiazda zespołu: ANTONIO GRANGER
Lietuvos RytasKolejny beniaminek Euroligi. Zwycięzcy ULEB Cupu przystępują do rozgrywek w praktycznie niezmienionym składzie - fenomenalny Frederick House po pechowym zeszłym sezonie, znów będzie mógł pokazać się w Europie. Doskonały w ataku, jeszcze lepszy w obronie. Odszedł misiowaty Einikis...
Solidna ekipa, jakby nie patrzeć! Z Nielsenem na centrze, Housem, Stelmahersem, Jasaitisem, Javtokasem, Mujezinovicem itd., Lietuvos stanowi niezłą mieszankę, która może zadziałać i sprawić parę niespodzianek.
Szkoda tylko, że kosztem Prokomu
Gwiazda zespołu: FREDERICK HOUSE
Prokom Trefl SopotPodobno najsilniejszy skład w historii, nie wiem co o tym myśleć. Z nowych zawodników: Andersen trochę taki śmieszny jest, Dalmau pokazał się jak dotąd z niezłej strony. Zobaczymy.
Na szczęście znaczących osłabień nie było. Prokom nabrał trochę ogłady w Eurolidze, mam nadzieję, że w tym roku to zaprocentuje, tylko nie za bardzo wiem jak oni mają walczyć z Barceloną, Maccabi, Milanem czy Efesem :|
Gwiazda zespołu: ADAM WÓJCIK (hihi)
Cibona ZagrzebDuże, duże zmiany w Cibonie. Marko Popovic, Branimir Longin, Andrej Stimac, Josip Sesar, czy nawet Josip Vrankovic + Zizic, który odszedł z klubu w końcówce zeszłego sezonu - to wszystko były filary Cibony.
Udało się jednak trochę wyrównać bilans strat, do zespołu dołączyło wielu nowych zawodników:
- doskonały Scoonie Penn, który w pojedynkę może im wygrywać mecze

- Bennet Davison, ale coś nie gra w lidze, nie wiem czy jest w końcu w składzie, czy nie
- Mate Skelin, z przeszłością w CSKA, czy też Skipperze (Climamio)
- Marin Bazdaric, bardzo dobry i solidny gracz na pozycje 2/3, najlepszy strzelec Olimpii w poprzednich sezonach
- Davor Kus, z Olympiakosu
- Davor Marcelic, znany z Anwilu Włocławek, powraca do korzeni. Świetny strzelec
- Damir Rancic, który miał bardzo dobry ubiegły sezon w barwach KK Split (15 pkt/mecz)
Mieszanka rutyny z młodością, Cibona będzie niezłym zespołem i ma sporego pecha, że wpadła do tak silnej grupy. Szkoda, że to właśnie Prokom będzie testował ich siłę
Gwiazda zespołu: SCOONIE PENN
FC BarcelonaChyba najsilniejszy obwód w Europie, takich zawodników zakontraktowano w Barcelonie, że to się do 'Nie do wiary' nadaje!
Basile - Vujanic - Navarro - Thornton - Shammond Williams, jakieś pytania?! Dobra, Thorntona wrzucamy na 'trójkę', ale sorry, to jest kosmos, co udało się zmontować w Barcelonie.
Na centrze nie jest najlepiej, bo odszedł Duenas (w sezonie Femerling), ale przyszedł Marconato. Powoli będzie się wyrabiał Marc Gasol, ale na szczęście na 4/5; są Kakiouzis i Fucka, z pewnością sporo dodadzą do walki na deskach. Na dokładkę De la Fuente, który tak jak Vujanic, na razie leczy kontuzję.
Bardzo mocny zespół, z nowym trenerem (w zeszłym sezonie coach Tau, Dusko Ivanovic) preferującym ofensywną, dynamiczną grę opartą na trójkach i szybkich zawodnikach.
Biedny Prokom......
Gwiazda zespołu: Milos Vujanic (np.)
Maccabi Tel AviwNa pierwszy rzut oka rewolucji nie było, ale ja myślę, że jednak sporo się zmieni - Sarunas Jasikievicus odszedł do Indiany. To bardzo zmieni zespół Maccabi, który w zeszłym sezonie nie grał jakoś porywająco, ale wygrał Euroligę w sumie bez większych problemów - ot taki paradoks.
Trzon zespołu pozostał: Vujcic, Baston, Parker, Burstein ponadto Sharp, Green. Jasikievicusa ma zastąpić Willie Solomon - łatwe to nie będzie, ale to niezły wybór (choć szczerze mówiąc myślałem, że Maccabi sięgnie po Vujanica lub Rakocevica).
Shelef, Kommatos, Halperin mieli dosyć siedzenia na ławce i postanowili odejść z klubu, Thomas również poszedł do Hiszpanii.
Do Maccabi dołączyło paru Amerykanów: Kirk Penney, niezły snajper; Jamie Arnold (z Joventutu); Sharon Sason, solidny silny skrzydłowy.
Maccabi ma na sobie presję, jaka ciąży na obrońcy tytułu. O powtórkę będzie bardzo ciężko, nie sądzę, by byli w stanie znów wygrać, choć ekipę mają oczywiście cholernie mocną i do Final Four powinni awansować. Choć z drugiej strony, jako pierwsza europejska ekipa, pokonali zespół z NBA - wygrali z Toronto Raptors... No nic, zobaczymy jak to będzie.
Bardzo, bardzo biedny Prokom......
Gwiazda zespołu: ANTHONY PARKER
Armani Jeans MilanoMilan powraca do Wielkiej Koszykówki
Bardzo dobry zespól, który będzie mecze wygrywał obroną. Do Milanu dołączył Massimo Bulleri, Preston Shumpert, Dragan Vukcevic i Giacomo Galanda - solidne wzmocnienia, zwłaszcza Bulleri wydaje się być strzałem w dziesiątkę.
Kolejny bardzo mocny zespół w tej grupie, z jednej strony niedoświadczony, z drugiej - ci zawodnicy mają w nogach setki meczów o wielką stawkę w innych klubach, więc sobie poradzą.
Mogą zaskoczyć i być nawet czarnym koniem tych rozgrywek, aczkolwiek nie wierzę w nich za bardzo, średnio mi ten team podchodzi
Gwiazda zespołu: MASSIMO BULLERIGrupa śmierci jak nic, będą piękne mecze... Szkoda tylko Prokomu (mówiłem to już?)
Grupa C
Montepaschi SienaI znów mamy włoski zespół, w którym zaszły bardzo duże zmiany personalne.
Przypomnijcie sobie skład Sieny z zeszłego sezonu.
Już?
To teraz patrzcie na to:
Boisa, Vladimer- F
Eze, Benjamin- C
Datome, Luigi- F
Zukauskas, Mindaugas- F
Stonerook, Shaun- F
Kaukenas, Rimantas- G
Hamilton, Justin- G
Chiacig, Roberto- C
Woodward, Duane- G
Nicola, Marcelo- F
Pecile, Andrea- G
Tylko Eze, Chiacig i Zukauskas zostali ze starego składu. Dwaj ostatni spędzają w lidze na parkiecie dramatycznie mało czasu, więc zmiana warty jest pełna.
Siena tworzy kolektyw, mają 12-tkę zawodników do gry i to jest ich zdecydowany atut. Bez wielkich gwiazd, ale pokonać ich to naprawdę będzie wyczyn.
Gwiazda zespołu: LUIGI DATOME - zapamiętajmy to nazwisko, bo to naprawdę olbrzymi talent, który w tym sezonie już udowadnia, że będą z niego ludzie.
Panathinaikos AtenyU Koniczynek wielkich zmian nie ma, ale zespół się 'odamerykanił'Z zawodników zza oceanu pozostał tylko Mike Batiste, reszcie podziękowano: Murray, Middleton, Baxter. Odszedł również Ibrahim Kutluay, jednak nie grał on zbyt dobrze w zeszłym sezonie.
Drużyna wzmocniła się centrem Dejanem Tomasevicem, jednym z lepszych europejskich środkowych oraz Vasilisem Spanoulisem, który ma za sobą świetny sezon w Maroussi Ateny.
Tomasevic imponuje zwłaszcza dużą ilością asyst, więc jego dwójkowe akcje ze Spanoulisem/Lakovicem/Batistem mogą okazać się zabójcze dla rywali.
Trener Zeljko Obradovic wiedział co robi, zostawiając trzon zespołu nienaruszony: z Tsartarisem, Tomasevicem i Femerlingiem pod koszem, będą mieli przewagę na deskach niemal w każdym spotkaniu.
Groźni dla każdego, zwłaszcza u siebie.
Gwiazda zespołu: MIKE BATISTE
Unicaja MalagaUnicaja zaczęła ligę bardzo słabo, od dwóch porażek, jednak nie należy ich przekreślać.
Drużyna została wzmocniona przez
Marcusa Browna (CSKA), jednego z lepszych strzelców Euroligi w zeszłym sezonie; Daniela Santiago, bardzo dobrego środkowego, który po nieudanej przygodzie w NBA postanowił powrócić do Europy; Sandro Nicevica, środkowego z AEKu Ateny.
Do istotnych strat należy zaliczyć transfer Vasqueza do Girony, jednak myślę, że Nicevic-Santiago są w stanie go zastąpić.
Unicaja ma naprawdę wielki potencjał by wypalić, jeśli Garbajosa i Herrmann unikną kontuzji, jeśli Brown będzie ciskał tak jak w Moskwie, jeśli Cabezas z Sanchezem będą rozgrywać tak jak potrafią (a potrafią wiele), jeśli francuscy skrzydłowi Risacher + F. Pietrus będą skuteczni to... To naprawdę trzeba mieć respekt przed Unicają.
Nicevic jest w tej chwili kontuzjowany, tymczasowo zastępuje go Ivan Grgat, który jest raczej ogórkiem
Gwiazda zespołu: MARCUS BROWN
Pau OrthezPau Orthez gra co roku w Eurolidze i co roku tak samo przynudza. W tym sezonie tradycyjnie wymienili pakiet Murzynów na inny pakiet Murzynów i nie orientuję się za bardzo jak to teraz wygląda, jednakże porażka ze Strasbourgiem 48-78, czy też na wyjeździe z Bourg, niczego dobrego nie zapowiada.
W zespole pozostali Artur Drozdov oraz Frederik Fauthoux, więc nie jest już tak źle.
Gorzej, że odeszli Giffa, Marcelic i lider tego zespołu w zeszłym sezonie, Mire Chatman.
Rewolucji nie będzie, Pau na pewno nie jest lepsze niż rok temu, więc opinii o tym zespole chyba zmieniać nie musimy.
Gwiazda zespołu: ARTUR DROZDOV
Real MadrytReal dokonał kilku zakupów, ale nie są one specjalnie wartościowe, więc wymienię te najważniejsze.
Zacznę od najważniejszego:
IGOR RAKOCEVIC. Tak jest, najlepszy koszykarz Europy

zasilił szeregi Królewskich i już niedługo będzie dla nich zdobywał seryjnie punkty

Na razie leczy kontuzję, ale lada dzień ma być gotowy do gry.
Kolejny istotny transfer, to zakontraktowanie centra Vensona Hamiltona, o którego biło się pół Europy. W sumie to nie wiem czemu, chyba ma dobrego agenta
Pod koszem jest wcześniej wspomniany Hamilton, jest Felipe Reyes, a także mierzący 223 cm Nedzad Sinanovic, więc pod koszami problemów raczej nie będzie.
Odeszli: Antonis Fotsis - osłabienie, ale spokojnie do zastąpienia; Elmer Bennett (uuu szkoda); Pat Burke (dobra koncowka sezonu tego centra); i Antonio Bueno. Karierę zakończył Alberto Herreros, niewątpliwie jeden z symboli Realu Madryt.
Sumując zyski i straty, zmiany powinny wyjść raczej na plus Realowi. Duet Bullock-Rakocevic to naprawdę niezły pomysł, do tego Hervelle, Mickael 'Mam Fajne Włosy'; Gelabale i obiecujący Marko Tomas. Solidny średniak euroligowy, o tak bym to nazwał, bo w pojedynku z największymi potęgami, to chyba szału nie zrobią.
Gwiazda zespołu: IGOR, IGOR, IGOR!
Ulker StambułSpore zmiany w Ulkerze.
Stracili olbrzymiego Zukauskasa, najlepszego snajpera Serkana Erdogana, inną pierwszoplanową postać, Sauliusa Stombergasa, rozgrywającego Kerema Tunceriego, Dusana Vukcevica, wreszcie Gonluma... Naprawdę duże osłabienia, to kolejna rewolucja wśród euroligowców.
Na szczęście udało się zakupić paru zawodników, którzy mają załatać dziury powstałe w wyniku tamtych transferów.
Vrbica Stefanov (Siena), Mirsad Turkcan (Dynamo), Ibrahim Kutluay (PAO), czy Jeff Trepagnier (Napoli) to nie są słabi gracze, ale to chyba jednak za mało, żeby drużyna nie była słabsza.
Już rok temu, po tym jak Ulker opuścił Blair, trochę się sypnęli. Teraz mamy kolejny etap tego 'rozkładu'- będą słabsi niż rok temu i raczej będą walczyć o wyjście z grupy, niż o coś więcej.
Gwiazda zespołu: MIRSAD TURKCAN
CSKA MoskwaWielcy przegrani ostatniego sezonu. Nowym trenerem został świetny Ettore Messina, efektem ma być wreszcie wygrana w Eurolidze.
CSKA wzmocniło się 3 świetnymi zawodnikami - Trajanem Langdonem, Davidem Vanterpoolem i Matjazem Smodisem. Zespół opuścili Brown i Granger, ale także Muurseep, Monya i Dikoudis.
Być może to natłok gwiazd przeszkadzał ruskim w odnoszeniu zwycięstw w najważniejszych meczach. Messina jest od tego, żeby ten zespół poukładać. Z miejsca ściągnął swojego ulubieńca Langdona, mając poza tym takich graczy jak Vanterpool, Holden, Smodis, Andersen czy Papaloukas, mogą naprawdę sporo zdziałać. Strata Monyi i Khryapy to spore osłabienia, ale CSKA sobie poradzi.
Z pewnością jeden z faworytów do wygrania Euroligi, choć na papierze wygląda to gorzej niż rok temu.
Gwiazda zespołu: TRAJAN LANGDON
Partizan BelgradPartizan, jeśli o siłę chodzi, stracił w sumie tylko Vule Avdalovica, swojego najlepszego zawodnika. Na ich szczęście udało się zatrzymać Dejana Milojevica, także czołową postać Partizana.
Ponadto doszło do transferów kilku bliżej niezidentyfikowanych Serbów, o których można by pewnie coś więcej napisać, ale bajek wymyślać nie będę.
Do ojczyzny wrócił Nikola Loncar, jest młody talent Uros Tripkovic, który już pokazuje, że wiele potrafi...
Partizan tak jak Żalgiris, poradzi sobie w każdych warunkach, ale nie wierzę, że są w stanie wyjść z tej grupy, które jest też bardzo trudna, choć nie tak trudna jak grupa Prokomu.
Gwiazda zespołu: DEJAN MILOJEVIC
Podsumowując - czeka nas bardzo ciekawy sezon Euroligi. Z pewnością jeszcze wiele się wydarzy (kontuzje, nowe kontrakty itd.), ale od czegoś trzeba zacząć
POWODZENIA!!!