Ale się nie obawiam Smitha absolutnie. Ta wiadomośc jest może mało istotna, bo pewnie zastąpi go ten kmiot Ally McCoist. On jest już od dwóch lat gotowy do przejęcia I-go zespołu. Nic sie nie zmieni. A może być jeszcze "ciekawiej", jeśli chodzi o przedmeczowe "pyskówki" i inne zagrania. Nie lubię drania.