ja takze jestem chetny i na lokalny zlot, i na ogolnokrajowy.
co do lokalnego to pisze sie na jakis zlocik na slasku, a i do krakowa moge dojechac

a jesli chodzi o ogolnokrajowy, to mnie odpowiada kazdy termin i kazde miejsce, tylko musze znac date miesiac wczesniej, zeby sobie dniowki w pracy poukladac

Popieram idee jakoby sie najpierw wypadaloby spotkac regionami(poznac sie), a dopiero w okresie letnim juz jakis porzadny zlot dla wszytkich



9855 zarejestrowanych użytkowników.

Jakby przyjechala chociaz polowa to by ladna beka byla

Jak przyjedzie 40, to i tak bedzie niezle. A jakby przyjechala polowa, to zamiast chlania trzebaby było zmienić program, zlotu.
na coś takiego:

Dzień 1
1. Najważniejsze elementy analizy meczu under/over - wykład
2. Progresja na X czy OT - wykład
3. Poker dla początkujących - ćwiczenia
4. Rachunek prawdopodobieństwa w ruletce
5. Elementy Psychologii w Pokerze

Dzień 2
1. Szukanie źródeł "ustawionych" meczów
2. Singiel, dubelek czy tasiemiec?
(już mi się nie chce o tym myśleć)

i tak dalej

Dalej trzeba ustalic szczególły zlotu na jednym juz byłem u siebie w mieście każdy kto był to wie jak było więc do konkretów

No panowie luty juz w najlepsze, a tu zero odzewu, ja rozumiem ze jest jeszcze troche czasu ale moze warto juz przyjmowac wstepne zglosznia na majowy zlot??
Miejsce ktore zaproponowalem jest bardzo fajne ale jesli ktos ma ciekawsze propozycje to prosze smialo
Tak wiec podbijamy i prosze sie wpisywac kto wstepnie jest zainteresowany takim spotkaniem weekendowym

hahaha odgdog



Dobra dbora ale ile noc w tym raju kosztuje ??
No i oczywiscie mozna zabrac sie z kims jeszcze ...hę?

kilkadziesiat zlotych, nie che teraz podawac cen poniewaz cena bedzie uzalezniona od liczny osob ktre wyraza chec wyjazdu.
Do tego zakwaterowanie jest w domkach 4-6 osob, wszystko zalezy od konfiguracji ale w zaleznosci od domku mozna spac na karimatach wiec koszty beda nizsze.
Jak bedzie wiekszy odzew zadzwonie tam i dowiem sie dokladnie co i jak.
Na ten moment chodzi o to aby wstepnie oszacowac ilosc osob, tak wiec zapraszam
co do tego czy bierzemy osoby towarzyszace to pewnie bedzie trzeba zrobic sonde, choc znajac zycie lepiej bedzie bez malzonek, zdziewczyn i kochanek
zreszta mi jest to obojetne, poddam sie glosom wiekszosci

Myślę,że miejsce które zaproponował Biszop jest bardzo zachęcające;osobiście jestem bardzo zainteresowany.

Greg-nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem,ale jeśli chodzi Ci o dojazd,to ja raczej jechałbym samochodem i jakby co to zapraszam.

P.S.Jaki byłby orientacyjny koszt takiej imprezy?

jestem

Tak jak wyzej co do kosztow noclegu.
Ciezko sie teraz wypowiadac ale z grubsza wyglada to tak:
- ceny za domek sa w granichach 120 najtanszy 4 osobowy do niecalych 300 za domek 6 osobowy ale z dobrym wyposazeniem.
- jedzenie na miejscu spora ilosc knajpek, barow i stolowek, te ostatnie najtansze i mozna zjesc obiad za marne grosze.
- kilka sklepow spozywczych w ktorych mozna sie zaopatrzyc w wiadomo co
- atrakcje roznej masci w cenach standardowych choc taniej niz nad morzem w sezonie.
- pola namiatowe nie mam pojecia ile kosztuja ale jesli ktos jest zainteresowany to owszem sa z bardzo przyzwoitymi jak na nasze warunki sanitariatami, zreszta po wjezdzie mozna sie rozbic z namiotem i jest duza szansa ze inkasent sie wcale nie pojawi

ceny sa z zeszlego roku wiec trzeba bedzie pewnie cos doliczyc.
aaa
jeszcze istotne, wjazd na teren osrodka kosztuje cos ok 2 lub 3 zlotych, niby sie placi za dobe ale w moncie wjazdu wiec przy wyjezdzie nikt tego nie sprawdza ile bylismy dni.
Ogolnie co do kosztow to wszystko bo nie jestem w stanie stwierdzic kto ile zje ani za ile dojedzie na miejsce, samo miejsce jak pisalem wczesniej jest ok 60-70 kilometrow od Poznania, niecale 10 za Gnieznem, mozna tez dojechac od strony autostrady A2, we Wrzesni musimy zjechac na Gniezno:)

edit: musialem poprawic kilka literowek, cos ostatnio pisanie mi nie idzie

tez mozna na mnie liczyc


proponuje zalozyc nowy temat i przyczepic "pinezka" na gorze...

Maj...

Hmmm...

Ognisko będzie można rozpalić, kiełbaskę zjeśc, browarka się napić ale z kąpania, to raczej nici Chyba, że od kwietnia temperatury będą się kształtować w granicach 25 C.

O jaki okres maja się rozchodzi ? Koniec maja odpada ale np. długi weekend majowy można wziąć pod uwagę.

jesli cos takiego dojdzie do skutku to i ja przyjade wstepnie mozna mnie liczyc

Tak troche nie na temat ale nichce mi sie zakładać nowego tematu więc tu napisze


Lodowy bar przy Pańskiej
Termometr wskazuje zaledwie -8 stopni. Ściany zrobione są z lodowych cegieł. Podobnie stoliki, barek, ławki, rzeźby, a nawet kieliszki są wykonane z lodu. - Nie będzie trzeba ich myć, bo same się rozpuszczą - zachwala Dariusz, który dziś wieczorem otworzy Ice Bar.

Piotr Mroczkowski kilka tygodni temu sprowadził z Wrocławia 8 ton lodu. Tyle potrzeba na zbudowanie 60-metrowego lodowego baru. Dlaczego aż z Wrocławia, skoro wokół tyle śniegu? - Bo tam działa jedyny w Polsce producent lodu w blokach lodowych - odpowiada Mroczkowski. Informuje, że podobne bary działają w Mediolanie, Sztokholmie, Paryżu i Londynie.

Warszawski lokal będzie działał przez cały rok, bez względu na to, ile stopni pokaże termometr za oknem. - Pub ma specjalną wentylację, dzięki której wystrój nie zamieni się w wielką kałużę - mówi Mroczkowski. Liczy, że podczas upalnego lata goście chętnie będą odwiedzać bar. - Ta arktyczna atmosfera to szansa dla nieśmiałych. Która dziewczyna nie przytuli się do chłopaka w taki mróz? - żartuje.

Wczoraj powstawały ostatnie lodowe rzeźby, które będą zdobić pub. Postacie przedstawiają różne zwierzęta. Na barku stoi amor odziany jedynie w czapkę. Będzie sikał wódką. Co jakiś czas wystrój będzie się zmieniał. Figury tworzy Krzysztof Gac, który z zawodu jest kucharzem, a z zamiłowania rzeźbiarzem. Tworzy z dość nietypowych materiałów, m.in. w lodzie i styropianie. Najpierw rysuje sobie prowizoryczny szkic postaci. Potem specjalnym żelazkiem nagrzewa bryłę i włącza piłę. W ciągu zaledwie 40 minut lodowy klocek zamienia się w piękną fokę albo delfina.

W Ice Barze klienci przy wejściu dostaną specjalne kurtki, by siedząc na lodowych ławkach, nie przeziębili się i nie odkształcili posadzki. Za wejście będą musieli zapłacić ok. 25 zł. W tej cenie dostaną kieliszek wódki. Po wyjściu z lodówki na szybkie zaaklimatyzowanie się otrzymają ciepłą herbatę, kawę lub grzane piwo. W lodowej knajpie wódka będzie kosztować 7 zł, a drinki od 13 zł.
Dziś o godz. 20 lodowe wrota się otworzą . Goście będą mogli za darmo spróbować kolorowych drinków i wódki. Do przekąszenia będą kanapki. Wstęp wolny.


Ice Bar mieści się przy ul. Pańskiej 61

gooniek gratuluje organizacji!!!
Telefon do Ciebie już mam....obiecuję ,ze jak odwiedze Wawe sie zgłosze do Ciebie...wprawdze ekspert z USsport ze mnie żaden ale podyskutować można o wielu rzeczach///poza tym to chyba nie jest najważniejsze:)