#476827 - 09/01/2006 13:03
Re: Rajd Dakaru 2006
|
old hand
Meldunek: 03/08/2004
Postów: 916
|
PAP/09 stycznia 2006 13:50
Rajd Dakar: Tragiczny wypadek na trasie
Australijski motocyklista Andy Caldecott zginął w poniedziałek na trasie Rajdu Dakar. Tragiczny wypadek miał miejsce na 250. kilometrze dziewiątego etapu, prowadzącego z Nawakszut do Kiffy w Mauretanii.
|
Do góry
|
|
|
|
#476829 - 09/01/2006 17:20
Re: Rajd Dakaru 2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
|
wszystko się tak dziwnie ułożyło, że Sainz nie dość że musial wyprzedzać prawie 70 kierowców słabszych to jakoś wyjątkowo podpasował mu ten etap i zajmie pewnie 2 miejsce a wygra pewnie Peterhansel... natomiast BAW znów sprezentowal jeden zakład, który zagrałem na tyle grubo, że zwrócił mi z małą nawiązką zainwestowane rano 2 setki. De Villers wygrał z Romą. natomiast niestety stało się to co się stało..znów śmiertelny wypadek i dla firmy KTM rajd jest już skończony. Nie będą się już ścigać. Rest in peace Andy...:(
|
Do góry
|
|
|
|
#476831 - 09/01/2006 18:58
Re: Rajd Dakaru 2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
|
tak, z Dakar.com
wiecie...aż mi głupio...nad niektórymi czuwa jednak opatrzność....Sainz zatrzymał się nie wiadomo czemu na 30 km przed metą i wszystko wskazuje na to, że jednak podany rano kupon wejdzie...
ale jazda
|
Do góry
|
|
|
|
#476833 - 09/01/2006 23:44
Re: Rajd Dakaru 2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
To jest właśnie prawdziwe oblicze Dakaru - najbardziej paskonującego, najabardziej przyciągającego, najtrudniejszego i najniebezpieczniejszego rajdu świata. To właśnie ta trudność i to niebezpieczeństwo przyciągają jak magnes co roku setki kierowów, a dla kolejnych wielu tysięcy występ w Dakarze jest jednym z największych marzeń w życiu.
Ja osobiście Rajdem Dakar pasjonuję się już od kilku lat i tak naprawdę nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego tak mnie to kręci - w tym po prostu musi być jakaś magia, magia która nie pozwala mi przepuścić choćby jednej relacji w TVP czy na Eurosporcie a widząc już obrazki ze zmagań na pustyni zupełnie odpływam. I tego nie da się logicznie wytłumaczyć bo Dakar to magia, magia pustyni...
Niestety przez te klika lat zdąrzyłem się juz "przyzwyczaić" do sytuacji takich jak ta dzisiejsza. Ludzie tutaj ginęli, giną i dalej ginąc będą bo to nie jest zwykły rajd, bo to własnie jest Dakar...Tym razem padło na Caldecotta - motocykliste naprawdę niezłego i potrafiącego zajmować bardzo dobre miejsca. Ale jakie to teraz ma znaczenie - zginął człowiek i nieważne w tym momencie kim on był.
Ale naprawdę warto zwrócić uwagę na pewną rzecz - Ci wszyscy ludzie umierają robiąc to co najbardziej w życiu kochają, może wam się to wydawać irracjonalne ale to jest doprawdy piękna śmierć, najpiękniejsza jaką można sobie wyobrazić...
"Chcę umrzeć w wieku stu lat z amerykańską flagą na plecach i gwiazdą Teksasu na kasku, z okrzykiem radości na ustach, sunąc na rowerze stromą alpejską drogą z szybkością 120 kilometrów na godzinę" - Lance Armstrong
I tak właśnie w równie piękny sposób pożegnał sie z nami Andy Caldecott, umarł robiąc to co najbardziej kochał...
[']
|
Do góry
|
|
|
|
#476834 - 10/01/2006 07:15
Re: Rajd Dakaru 2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
|
oczywiście Tomo masz rację. taki jest Dakar, dzis będzie minuta ciszy w postaci etapu wolnego, bez ścigania motocyklistów a jutro pewnie sie znów zacznie, karawana pojedzie dalej.
każdy kto tutaj przyjeżdża zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw, ale prawie każdy chce tu wracać i jechać w tej karawanie.
Samochody ścigają się dalej. Wczoraj Sainz miał potwornego pecha, bo stracił ze 2 godziny zaledwie 30 km przed metą a na 3 pomiarze czasu miał czas lepszy od Peterhansela! i wydawało się, że wygra etap! Te wykrzykniki dlatego, że wielu kierowców, w tym sam Peter, mówiło, że wczoraj był najtrudniejszy dzień z dotychczasowych.
Dzisiaj raczej etap tranzytowy, karawana opuszcza Mauretanie i wjeżdża do Mali. Nie do końca wiem czy etap będzie trudny od strony nawigacyjnej, jednak wydaje mi się, że wszystko wskazuje na to, że dziś powinni walczyć o zwycięstwo zawodnicy o urażonej ambicji no i samochody, które przegrały w Mauretanii a więc Tuaregi i Schlessery. Oczywiście Mitsu są tak dobre, że mogą powalczyć znowu, ale nie wydaje mi się...myślę, że skupią się na kontrolowaniu wyścigu, bo mają olbrzymią przewagę nad 3 de Villersem w generalce.
a więc próbę:
Sainz win the stage 6.00 /BAW/
Stage 10: Kiffa - Kayes (283km) Head-to-Head S. Peterhansel/C. Sainz - Typ: Carlos Sainz (ESP/Volkswagen) 2.30
osobiście spróbuję na razie zagrać tylko na zw. etapowe Sainza (100 zeta), ale oczywiście bardziej bezpieczną próbą będzie ten drugi zakład. Zobaczę też później czy będą zakłady live i raczej na pary zagram na live.
|
Do góry
|
|
|
|
#476835 - 10/01/2006 10:03
Re: Rajd Dakaru 2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
|
sa zalady live także trzeba śledzić co mówią międzyczasy i GPS a może uda się znowu ustrzelić coś ciekawego.. swoją drogą zastanawiam się czy do tej pory miałem takie głupie szczęście, takie dobre wyczucie, czy to BAW takie błędy popełniał... myślę, że nie mają nadzwyczajnych ekspertów w BAW-ie skoro po 3 czy 4 pierwszych etapach kurs na zwycięstwo Peterhansela był po 6,50 (oczywiście wziąłem to z zamkniętymi oczami, szkoda tylko, że za 50 złotych....). jeśli za rok znów Peter będzie czekał na etapy w Mauretanii a zapewne tak będzie to już czuję szansę na podobne prezenty.
|
Do góry
|
|
|
|
#476836 - 10/01/2006 13:44
Re: Rajd Dakaru 2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
|
jak na razie na pierwszym pomiarze czasu prowadzi Sainz, który ma prawie 2 minuty przewagi nad Millerem. Trzeci Peter...
1 307 SAINZ (ESP) 01:43:37 2 309 MILLER (USA) 01:45:21 3 300 PETERHANSEL (FRA) 01:45:22
oby tak do końca..;)
|
Do góry
|
|
|
|
#476837 - 10/01/2006 15:25
Re: Rajd Dakaru 2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
|
Quote:
Sainz win the stage 6.00 /BAW/
Stage 10: Kiffa - Kayes (283km) Head-to-Head S. Peterhansel/C. Sainz - Typ: Carlos Sainz (ESP/Volkswagen) 2.30
oto wyniki etapu:
Pos. N° Name Make Time Variation 1 307 SAINZ (ESP) SCHULZ (ALL) VOLKSWAGEN 03:28:34 00:00 2 304 ROMA (ESP) MAGNE (FRA) MITSUBISHI 03:32:42 00:04:08 3 300 PETERHANSEL (FRA) COTTRET (FRA) MITSUBISHI 03:33:32 00:04:58
chyba już wcześniej mówiłem, że kocham Dakar
|
Do góry
|
|
|
|
#476839 - 11/01/2006 08:54
Re: Rajd Dakaru 2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
|
tak, to znów etap dla Sainza, ale mały kurs...wystarczy jeden większy bład i już po zawodach.. Dobre spostrzeżenie ze Schlesserem..może wygrać..
Ja jednak już dzisiaj nie gram. wystarczy mi wygranych na razie a Dakar zbliża się do końca i Peter go wygra po raz kolejny. Nie sądze by chciał szarżować. Ma taką przewagę, że może sobie pozwolić na spokojną jazdę aby unikać błędów.
Nie jestem też taki super pewien co do Sainza, bo on wyrusza jako pierwszy a z reguły ten kto startuje pierwszy to kończył na pozycji dalszej niż pierwsza. Ale to tak tylko mówię jako wątpliwość, bo poza tym potwierdzam, że to etap dla Sainza..
zobaczymy jak będzie. pozdrawiam.
|
Do góry
|
|
|
|
#476841 - 11/01/2006 09:58
Re: Rajd Dakaru 2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/09/2003
Postów: 4577
|
ok. 14-15 pewnie
Peterhansel and Roma lost At around km 100 of the day's car special, overall leader Stephane Peterhansel and his Mitsubishi team mate Nani Roma have taken a wrong track and had to turn back to find the right way. It appears that Carlos Sainz (VW) who took off first is on the right track. So is Luc Alphand (MIT).
myślę, że można jednak spróbować to zw. etpowe Sainza...teraz jest dostępne na live za 2,50....
|
Do góry
|
|
|
|
#476844 - 11/01/2006 10:31
Re: Rajd Dakaru 2006
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|