Taa, a Dlouhy i spółka odprawili Melzera i Petzschnera, więc value tu nie widzę żadnego.
Wczoraj też można było doszukiwać się brak value przeciwko Marrero/Lopez, a weszło jak w masło. Każdy ma swój sposób, ja zaufam swojemu przeczuciu, które ostatnio nie zawodzi.
