pierwsza polowa to byl dramat ale w drugiej dobrze to wygladalo, nawet grajac w 10 - teraz mamy u siebie ŁKS
jezeli chodzi ci o ten nieuznany gol to rzeczywiscie kontrowersyjna sytuacja, ale jakim trzeba byc polmozgiem zeby sedziego popychac. dzieki temu mial on zmienic decyzje?
czlowieku w Gdansku nieuznany prawidlowy gol, z Korona z kapelusza karny dla Korony i teraz gol dla Zaglebia ze spalonego, prawidlowy gol dla nas nieuznany = MOZNA WYJSC Z SIEBIE, bardzo nieodpowiedzialne zachowanie ale w pewnej chwili nerwy czlowieka nie wytrzymuja - przeprosil trenera, kibicow - ja go rozumiem