#101632 - 10/04/2004 20:40
Re: Mandaty :D
|
veteran
Meldunek: 16/11/2002
Postów: 1209
|
mam narazie 7 kar za kanarow i narazie tylko mi groza sprawa w sadzie a minelo juz 5 miesiecy i narazie nic, ogolnie mam chyba z 10 kar i mam ich gleboko w dupie uke: kanary
|
Do góry
|
|
|
|
#101635 - 10/04/2004 23:58
Re: Mandaty :D
|
veteran
Meldunek: 08/07/2001
Postów: 1555
Skąd: N 52°13'49'' E 21°00'38'' [War...
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał vibe: [qb]Ostatni jak bylem w Warszawie siedzialem z kumplami na iwo: i doczepili sie straznicy miejscy .Wezwali policje i wlepili na po 100 .Nie wiem czy placic czy nie????[/qb][/QUOTE]Trzeba bylo nie przyjac mandatu, tak musisz zaplacic. W takich przypadkach moga wlepic mandat jak piejsz na placu (tak jest napisane w ustawie), jezeli w nazwie nie wystepuje plac moga Tobie naskoczyc, chociaz jak przyjmiesz mandat to juz za pozno. Sam mialem podobny przypadek
|
Do góry
|
|
|
|
#101636 - 11/04/2004 00:26
Re: Mandaty :D
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/06/2002
Postów: 2416
Skąd: Katowice/ Malta
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Kameleon: [qb]Dziś mnie w autobusie zgarnęły kanary. Miesieczny oczywiście zostawiłem w innych spodniach Chce złożyć odwołanie - trzeba mieć "zakwestionowany dowód przejazdu" - jak pójde z miesięcznym to mi go uwzględnią?? Jak to załatwialiście?[/qb][/QUOTE]Wszystko zalezy od miasta i co za tym idzie biurokracji regionalnej. Jesli masz miesieczny w Katowicach odwolujesz sie i placisz tylko 10zl. Ja mam jeszcze z czasow studenckich 3 mandaty z przed 4 , 3 i 2 lat, poki co cisza Co do mandatow za nieplacenie w parkometrach to do 1 lutego nie bylo prawa , ktore nakazywaloby placic za postoj na miejskich parkingach wiec wszytkie mandaty do tego czasu mozesz wyrzucic do kosza Zas z tymi drogowymi kredytowymi srednio po 1-1,5 roku przychodzi pismo z urzedu skarbowego, ale odsetki sa tak smieszne , ze nie ma co sie spieszyc z placeniem Moze poopowiadamy sobie kto w jakich okolicznosciach dawal lapowki "strozom prawa i porzadku"? :rolleyes:
|
Do góry
|
|
|
|
#101637 - 11/04/2004 00:39
Re: Mandaty :D
|
old hand
Meldunek: 02/06/2002
Postów: 1031
Skąd: Wrocław
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Banik: [qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał Kameleon: [qb]Dziś mnie w autobusie zgarnęły kanary. Miesieczny oczywiście zostawiłem w innych spodniach Chce złożyć odwołanie - trzeba mieć "zakwestionowany dowód przejazdu" - jak pójde z miesięcznym to mi go uwzględnią?? Jak to załatwialiście?[/qb][/QUOTE]Wszystko zalezy od miasta i co za tym idzie biurokracji regionalnej. Jesli masz miesieczny w Katowicach odwolujesz sie i placisz tylko 10zl. Ja mam jeszcze z czasow studenckich 3 mandaty z przed 4 , 3 i 2 lat, poki co cisza Co do mandatow za nieplacenie w parkometrach to do 1 lutego nie bylo prawa , ktore nakazywaloby placic za postoj na miejskich parkingach wiec wszytkie mandaty do tego czasu mozesz wyrzucic do kosza Zas z tymi drogowymi kredytowymi srednio po 1-1,5 roku przychodzi pismo z urzedu skarbowego, ale odsetki sa tak smieszne , ze nie ma co sie spieszyc z placeniem Moze poopowiadamy sobie kto w jakich okolicznosciach dawal lapowki "strozom prawa i porzadku"? [/qb][/QUOTE]dobry temat na zlocie mecz.pl w Sopocie zeszlym roku w 1szy dzień po przyjeździe poszedłem z Red_Devilem na kilka ( )) ) piwek . Jak wiadomo pęcherz nie wytrzymuje i siknąć trzeba , to skręciłem w boczną uliczkę koło knajp i se leje, Red_Devil chyba troche juz byl wstawiony bo mnie nie ostrzegl i nagle "jak Pan skonczy to proszed dowodzik!" no to im pokazuje oni "200zl mandat za sikanie wmiejscu publicznym" a ja ze biedny student ze przyjechalismy an turniej tenisa ze ostatnie pieniadze wydalismy i soknczylo sie na ... 20zl :eek: a jak skrupulatnie liczyli tę łapówkę hehe co do grosika "no brakuje 1zl50gr, niech kolega dorzuci". iwo: gdyby o bylo we wrocku to bym wolal mandat kroeg bym nie zabulil ale tak to mieliby wyslac do haty i wstyd a ze bylem przy kasie (piekny wimbledon )to mi lekko poszlo te 20zl
|
Do góry
|
|
|
|
#101638 - 11/04/2004 00:41
Re: Mandaty :D
|
1
Meldunek: 21/05/2003
Postów: 5189
Skąd: niestety jeszcze EU
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Banik: [qb]Co do mandatow za nieplacenie w parkometrach to do 1 lutego nie bylo prawa , ktore nakazywaloby placic za postoj na miejskich parkingach wiec wszytkie mandaty do tego czasu mozesz wyrzucic do kosza [/qb][/QUOTE]Tylko że są to mandaty za parkowanie w niewłaśiwych i niedozwolonych miejscach A nie za brak opłat
|
Do góry
|
|
|
|
#101639 - 11/04/2004 01:03
Re: Mandaty :D
|
old hand
Meldunek: 01/02/2003
Postów: 735
Skąd: Bielsko-Biała
|
Ja odnośnie straży miejskiej zachowanie straży miejskiej jest bardzo różne. Na jesień moi 2 koledzy popijali sobie piwko w parku, podeszła do nich straż , spisali ich i wlepili mandaty po 50 zł za "picie w miejscu publicznym" . Natomiast na inauguracji 2 rundy, gdy byłem na meczu Legia - Odra, na 2 h przed meczem poszedłem z kumplem na stacje i kupiliśmy po iwo: . On już otworzył, a ja mówię, że ide sie jeszcze odlać i potem otworze. Leję, leję, i kantem oka widzę, a tu auto jedzie. Zwalnia, aż wreszcie się zatrzymuje... Panowie ze straży miejskiej. Zaczęli nas spisywać Kumplowi mówi, jak Pan to wyleje, to nie będzie mandaciku, a do mnie - "następnym razem niech pan idzie do Toy Toya" A w Toy-Toyach jest jak jest... Wolałbym chyba odlać się pod jakis mur niż wejść do takiego syfu, czyszczonego raz na pół roku, jak dobrze pójdzie. A więc co do strażaków miejskich z Warszawy - są mili i wyrozumiali, natomiast w Bielsku - lepiej nie mówić - same Janusze Dzięcioły
|
Do góry
|
|
|
|
#101640 - 11/04/2004 02:51
Re: Mandaty :D
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/12/2003
Postów: 3297
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał vibe: [qb]Ostatni jak bylem w Warszawie siedzialem z kumplami na iwo: i doczepili sie straznicy miejscy .Wezwali policje i wlepili na po 100 .Nie wiem czy placic czy nie????[/qb][/QUOTE]zasada jest prosta: mandatow sie nie placi mandaty z autobusu i kredytowe z pociagu przekladaja sie jedynie na korespondencje przychodzaca na moj adres ale i tak po 2-3 wezwaniach do zaplaty zalega cisza swego czasu zrezygnowalem sobie z komorki wiec nie placilem abonamentu - przyszly ze 3 wezwania w tym jedno na czerwonym papierze "przedsadowe" i dali sobie spokoj a "picie w miejscu publicznym" to juz jest klasyk iwo: nawet zapomnialem ze tez mam stowke bo mandat po 2 minutach po wypisaniu zostal przerobiony na konfetti. oczywiscie nie mam zamiaru tego placic bo jeszcze sie nawet nie upomnieli o poprzednie Pozdrawiam wszystkich "dluznikow"
|
Do góry
|
|
|
|
#101643 - 11/04/2004 04:08
Re: Mandaty :D
|
enthusiast
Meldunek: 29/02/2004
Postów: 367
Skąd: sosnowiec
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Lord_Viader: [qb]zaskoczenie, koles wygladal na kulturalnego mlodego czlowieka, a tu nagle wyciaga legitymacje i "dzien dobry, kontrola biletow" [/qb][/QUOTE]czyzby pan kanar nie mogl byc kulturalnym czlowiekiem
|
Do góry
|
|
|
|
#101644 - 11/04/2004 05:02
Re: Mandaty :D
|
veteran
Meldunek: 09/07/2003
Postów: 1472
Skąd: Stalowa Wola
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał dorotak: [qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał Lord_Viader: [qb]zaskoczenie, koles wygladal na kulturalnego mlodego czlowieka, a tu nagle wyciaga legitymacje i "dzien dobry, kontrola biletow" [/qb][/QUOTE]czyzby pan kanar nie mogl byc kulturalnym czlowiekiem [/qb][/QUOTE]wiesz jak to jest, zazwyczaj dresik, albo koles kolo czterdziestki, odziany w dzinsowy komplet spodnie + katana z nieodlaczna sazszetka u pasa. tak wogole to w krakowie kanary stosuja zazwyczaj (90% przypadkow) taktyke wilczych stad, tj. atakuja w 2-3 jednostki (kazdy oczywiscie wchodzi innymi drzwiami). Zakladamy ze jedziesz sobie takim tramwajem (bez biletu), zatrzymujesz sie na przystanku i widzisz 2-3 podejrzanych kolesi i na dodatek kazdy wchodzi innymi dzrzwiami, wniosek taki ze trzeba sie zmywac. No ale czasem zdarza sie ktos kto wyglada normalnie i wtedy wtopa. Tzn. juz od jakiegos czasu jak jezdze komunikacja miejska to kupuje bilety, ale swego czasu narobilem troche dlugow i w ramach planu Hausnera, postanowilem zredukowac koszty logistyczne, wiec jezdzilem za free (nie tak calkiem za free jak sie pozniej okazalo ). pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#101646 - 11/04/2004 19:00
Re: Mandaty :D
|
member
Meldunek: 26/07/2003
Postów: 100
Skąd: Proflandia/Stslandia/Totoshixo...
|
Z kanarami jest tak,że muszą chodzić minimum w dwuosobowych ekipach. Jeżeli np. jeden jest w wagonie nr1, a drugi w 2 ,to mogą naskoczyć, bo żeby się spotkać muszą wysiąść razem z delikwentem, który już-logicznie-w tramwaju nie jest.Dlatego,gdy jest jeden,pytam się:"-A gdzie kolega?".Jeśli kolegi nie ma, to może mnie cmoknąć, bo NIE MA PRAWA sprawdzić biletu. Dalej, jeśli uprawnione do kontroli jest także MZK (np.w Poznaniu), to wtedy "nie ma bata na Mariolę", może być jeden i nic się nie zrobi. Poza tym-za mandaty za jazdę na gapę trzeba zapłacić w ciągu roku. Potem sprawa jest przedawniona i nie mogą podać do sądu (o ile dobrze pamiętam),więc jak się człowiek tak wymiga, że wezwania nie dostanie, to luz,blues i w niebie same dziury. Ale-nie istnieje już coś takiego jak ADRESAT NIE ODEBRAŁ PRZESYŁKI! Sąd wysyłając zawiadomienie o toczącym się postępowaniu zakłada, że wszystkie przesyłki są doręczone, więc...no kupa ogólnie. Nie wymagają obecności na rozprawie o taki "pierd" jak picie piwa (ja dostałem 170 zł),czy jazdę bez biletu (rok minął i cztery mandaty poszły w siną dal),tylko zasądzają grzywnę. I wtedy trzeba płacić, albo użerać się z komornikiem, że to wszystko nie moje, ja nic nie mam, ale jak pan chce,"to parę pewniaków na weekend mogę panu zapodać". To by było chyba tyle. Mam nadzieję, że w miarę jasno napisałem.
|
Do góry
|
|
|
|
#101647 - 15/04/2004 16:14
Re: Mandaty :D
|
addict
Meldunek: 26/05/2003
Postów: 607
|
Pewnie zauważyliście, że kiedy kanar sprawdza bileciki wysiadającym na przystanku stara się to robić jeszcze w autobusie czy tramwaju. Słyszałem ostatnio o przypadku, kiedy kontroler zarządał biletu od chłopaka, który wysiadł już z autobusu i oczywiście go nie miał... Kanar mandat wypisał, 'pokrzywdzony' wniósł sprawę do sądu i sprawę wygrał... taka ciekawostka, może kogoś uratuje
|
Do góry
|
|
|
|
#101649 - 15/04/2004 20:49
Re: Mandaty :D
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/02/2004
Postów: 10880
Skąd: DĄBROWA GÓRNICZA
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał logan347: [qb]jesli chodzi o "picie w miejscach publiczych" to ja robie zawsze tak: jak mnie suki prosza o dowodzik to ja daje im legitke studencka i mowie ze jestem ubogim studentem , oni cos pogadaja, spisza i tyle, biore ich na litosc [/qb][/QUOTE]tak powino być iwo:
|
Do góry
|
|
|
|
|
|