#526655 - 09/03/2006 22:57
Re: Uzależnienie od hazardu i obstawiania.
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
Widze że Rafter ma swoich wiernych fanów ale jak ktos to słusznie zauważył glównie z "mlodego pokolenia" które jeszcze niewiele widziało na tym forum. Rafter z góry sorry że pisze to co myśle o tobie ale analogia wydaje mi sie bardzo trafna.Jak tak zastanawiam sie nad fenomenem Raftera to nieodparcie przychodzi mi na myśl główny bohater serialu: "Kariera Nikodema Dyzmy"...
Widze wiele współnych cech między naszym Rafterem a Nikodemem Dyzmą:
- wielki szum wokól wlasnej osoby - charyzmatyczna osobowość - przebojowość - postrzeganie przez innych jako wielka postać - a jednak brak prawdziwych kompetencji - ostatecznie totalna kleska [tego ci rafter jednak nie zycze]
|
Do góry
|
|
|
|
#526657 - 09/03/2006 23:01
Re: Uzależnienie od hazardu i obstawiania.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Quote:
Nie dosc ze robisz zemnie lesbijke to jeszcze sie czepaisz ile mam postow a co to za roznica ile mam? To jest isotne jakos bardzo? Ludzie maja super problemy kto co robi w wolnych chwilach Tak nie pracuje bo typuje, nie da sie typowac i jedncozesnie spedzac 8 godzin w pracy bo ile zostaje na bukmacherke? Ale Ty penwie tego nie zrozumiesz, poczytaj troche Raftera a moze Ci cos w glowce zostanie ale watpie
widze,że za wszelką cenę chcesz zabłysnąć na tym forum , szkoda tylko,że nie typami ,ale robieniem szumu,nabijaniem postów i atakowaniem innych forumowiczów... 
...i dalej czytaj Raftera,tylko najpierw musisz zgłębić Jego skomplikowaną psychikę,która pozwala mu golić kasyna ... 
|
Do góry
|
|
|
|
#526659 - 09/03/2006 23:07
Re: Uzależnienie od hazardu i obstawiania.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Quote:
Roman zajmij se soba bo narazie to Ty atakujesz mnie juz nie pierwszy raz. Nie Twoja sprawa dyskutujemy miedzy soba co Ci do tego?
Nie atakuje Ciebie,tylko czekałem na Twoją reakcje 
1 minuta,bravo 
pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#526661 - 09/03/2006 23:15
Re: Uzależnienie od hazardu i obstawiania.
|
member
Meldunek: 25/01/2006
Postów: 103
|
Jedyne co mi w tym momencie swita w glowie (a jestem po "zgrupowaniu' przed meczem Pogoni  to to ze 'leszcza' poznasz po jego koncie u booka  Dlatego na wszelkiego typu rady i porady patrze z przymrózenim oka. Kazdy z czasem (jesli da rade i wytrzyma) wypracuje swoj wlasny plan w ktorym sie sprawdza i ktory przynosi mu zyski i tyle. Reszta bedzie płacic za typy u cfaniakow i ... dalej bedzie wtapiac :/ Przepisu na 100% sukces po prostu nie ma i im szybciej to 'mlodzi' skumaja tym lepiej  Legia+Pogoń 4ever a 1 kwietnia bedzie 'Wielki Bal' i to jest chyba jedyny pewniak 
|
Do góry
|
|
|
|
#526662 - 10/03/2006 01:21
Re: Uzależnienie od hazardu i obstawiania.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/11/2005
Postów: 2890
Skąd: Chciałbyś wiedzieć...
|
Rafter chodzi do blaszaka za rogiem o nazwie "tu rozdajemy prawdziwe pieniądze" i tam od czasu do czasu wygrywa kupe forsy tj. 70-90 zł Jedyną osobą na świecie, która ograła Chucka Norrisa w pokera był Rafter!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale i tak dostał z półobrotu....  Dlatego Rater teraz gra w pokera on-line.....
|
Do góry
|
|
|
|
#526663 - 10/03/2006 03:30
Re: Uzależnienie od hazardu i obstawiania.
|
old hand
Meldunek: 24/03/2001
Postów: 939
Skąd: brak
|
...witam siedzialem troche przy butelce i czytalem te wszystkie posty.W pewnym momencie pomyslalem...(huj tam powiem pare zeczy) o co mi chodzi.Jak wspomnialem dzisiaj mialem wizyte w kasynie.I ku uciesze zapewne jaha wyszlem bez zysku.Znaczy to ze dzisiaj jestem do przodu zero zlotych.Dobre to lepsze niz minus.Z tad pytanie do was.?Co byscie zrobili dzisiaj?Moge sie zalozyc ze 80% procent poszla by grac bez planu lub z planem ktory sie nazywa brak planu.Powiem ci co ja zrobie(poczekaj tylko przechyle tego kieliszka) ok ... zrobie sobie przerwe 1- moze 2 dniowa a trzeciego dnia ...nie mylisz sie nie zmartwychwstane...pojde zagrac u bukmachera jest zdazenie na ktorym mam nadzieje odrobie brak dzisiejszego zysku.Nie musze stawiac bardzo duzo bo moje plany ida dobrze przecez dzisiaj nic nie przegralem dlatego jest przerwa by wszystko poukladac i zaplanowac .Jesli zaklad wejdzie nastepnego dnia ide do kasyna grac wg swoich planow.Nie mowie tu o kasynie on line bo on line to nie kasyna to zabawa i proste male pieniadze ktore zawsze da sie ugrac przy odpowiednim budzecie.Ktos tam mowil ze nie podaje konkretow a czego ty sie spodziewal?Ze bede siedzial i pisal wszystko co robie i jak stawiam?Moze wydrukuje ci caly zapis schematow i taktyk ktore stosuje wierz mi sam czasami sie w nich gubie.Jedno jest pewne problemy w hazardzie sa najciekawsze to one nadaja sens grze.Bo co jesli bys wygrywal zaluzmy non stop odpowiedz prosta bys gral i bawil sie za ta kase ale hazard juz by cie nie krecil byla by to tylko maszynka do robienia pieniedzy.Hazard co to jest?Jest to stan psychiczny w ktorym czlowiek probuje przewidywac przyszlosc.Prawde mowiac mnie kasyno nudzi ide jak jakis idiota aby patrzec jak biala kulka sie kreci po kole...kura co za idiotyzm.Najdziwniejsze dla niektorych chorych jest jak m mowie:wiecie co mnie ta cala ruletka wkurwia przyszlem tu zarobic swoja dole i spierdalac z tego gownianego miejsca krupier..krec to pierdolone kolo bo szkoda czasu na pierdoly.Hehe hazardzisci to wlasnie ci ktorzy ida do kasyna z podnieta jak by widzieli naga kobiete ze swierszczyka.Zero emocji to tylko kolo ktore umozliwia wygranie/zarobienie pieniedzy i tyle.To samo tyczy sie kazdej pieprzonej gry.Gse akurat twoj post jest na moim widoku wiec ci odpisze ze w pokera nie gram bo sie na tym nie znam i nigdy nie lubilem kart i nie zamierzam polubic.Konkrety?Jahu nie ma konkretow w hazardzie tu sa tylko same przypuszczenia zero konkretow.Jak wygrywac on line?Sposob jest prosty i nie w kazdej firmie zreszta to moja sprawa jak to robie.Natomiast w realu to mysle ze doswiadczenie nic wecej czasami systemy ktore zastosowane w odpowiednim momencie daja pozadany skutek ale nie zawsze wszystko sprowadza sie do jednej kwesti nie wazne czy wygrywasz czy przegrywasz najwazniejsze to byc na zyskach.I tyle filozofii a dla tych co lubia sluchac wydarzen z mojego zycia mam jedna...Dzisiaj w drodze do sklepu zakupy te sprawy zajechalem na chwile do bukmachera a tak sobie dla relaksu zagac i pogadac z penymi osobami ...byla komedia.Spotkalem czlowieka ktory zalozyl sie ze mna kiedys o to ktory ptak pierwszy z drzewa odleci ja wygralem suma byla symboliczna 50pln gosc pracowal na etacie.Mowie do niego pamietasz roman nasz zaklad powiedzialem do niego roman nie wiedzac nie pamietajac jak ma na imie on na to ;nie jestem roman tylko zbigniew ...ja na to wiem zbigniew pamietasz latajace ptaszki?Moi znajomi zdebieli zrobilo sie nagle cicho wiec powtorzylem ...czy pamietasz latajace ptaszki?Powiedzial cos sobie przypominam ja na to to wyskakuj z 50 dych bo sie spiesze i nie mam czasu na pierdoly on ...nie mam oddam ci pozniej ...patrze ma kupon w reku ...pokaz mi ten kupon :stawka 20pln akumulator 10 zdarzen zakladana wygrana 532zl ..biore ten kupon i wisisz mi jeszcze 30 pln a teraz zegnam cie roman sory zbigniew .Taki smiech kurwa pozniej byl ze ledwo do samochodu wszedlem hehehe szczegolnie jak sobie przypomne jego twarz i pytanie pamietasz ptaszki?hehe tak wlasnie wyglada zycie hazardzisty przynajmniej moje wiele przyd czasami zaawne czasami niebezpieczne i tyle. Milych snow i darujcie sobie krytyke bo nie bede zabardzo odpowiadal bo szkoda mi na to czasu pisz co chcesz jak sprawia ci to frajde. jeden bonus jutro napisze na co stawiam u bukmachera ale to jeszcze juro po trzezwemu przeanalizuje ponownie.
|
Do góry
|
|
|
|
#526664 - 10/03/2006 08:02
Re: Uzależnienie od hazardu i obstawiania.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/10/2001
Postów: 3778
Skąd: Śląsk
|
już pare lat temu ukulałem sobie teorie, że Rafter to po prostu jajcarz, ma pewnie niezły ubaw pisząc te swoje teksty i czytając odpowiedzi (pewnie dużo filmów się naoglądał), pare razy demaskowano go dosyć konkretnie :P Co do uzależnienia to jeśli przynosi ci one straty finansowe to jest złe, jak na nim zarabiasz to jest ok  we wszystkim pomaga matematyka i statystyka 
|
Do góry
|
|
|
|
#526666 - 10/03/2006 11:35
Re: Uzależnienie od hazardu i obstawiania.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/01/2006
Postów: 4725
|
witam Na wstepie powiem ze nie mam pojecia kto to jest rafter, nie wiem o nim nic oprocz tego co przeczytalem w tym temacie ale musze sie zgodzic z nim w jednej rzeczy. Mianowicie ktoś zarzucil mu ze pisze swoje posty po kilku kieliszkach, heh troche mi sie na smiech zebralo ale ok doczytalem do konca ten post.Nastepnie przeczytalem odpowiedz Raftera gdzie pisze on ze jesli nawet niektore posty skrobie po przechyleniu kilku głebszych to ma ku temu powdy , jakie: "..widzisz zyjac ciagle czytaj grajac i ryzykujac musze gdzies rozladowywac swoje emocje pamietaj jak juz wypije pare drinkow to zawsze po udenej grze zeby stres i napiecie odeszlo ..." i wlasnie tu sie z nim zgodze, nie wime czy on prawde mowi czy nie , nie interesuje mnie to szczerze mowiac bo mam inne sprawy niz to zeby zagladac komus w jego prywatnosc, ale ludzie na boga podejrzewam ze Rafter to tez czlowiek, a jesli tak jest to nawet jak pisal posty w stanie nie trzezwym , to co niewolno mu  nie czytajcie najywzej i tyle, poza tym nie tylko on odreagowywuje po udanej grze, mozna by to porownac do sytuacji studenta ktory zdaje sesje i dostaje sie na kolejny semestr, nic co ludzkie nie jest ( nie powinno byc) obce. Napic sie to rzecz ludzka i chyba kazdy z nas tego wczesniej czy pozniej doswiadczy 
|
Do góry
|
|
|
|
#526669 - 10/03/2006 12:49
Re: Uzależnienie od hazardu i obstawiania.
|
addict
Meldunek: 03/11/2005
Postów: 536
Skąd: Gdynia
|
Quote:
Co cie to wogole interesuje co kto robi w wolnych chwilach , tobie ktos zaglad do prywatnego zycia ? to jak wykorzystuje czas to jest tylko i wylacznie jej sprawa ,ona cie nie pyta co robisz w wolnych chwilach wiec zachowaj sie podobnie w stosunku do JUANKI , drukowanymi literami nie bez powodu ....
Po pierwsze pytanie nie bylo do Ciebie ( z duzej litery pisane jak nakazuje kultura ). Po co sie w ogole wtracasz nie pytany o zdanie, jak chce odpowie, jak nie to trudno, swiat sie nie zawali. Jestes obronca Czestochowy czy prawnikiem? Nie pisalem jak do dziewczyny, bo akurat internet jest takim wspanialym wynalazkiem, ze sam nick niewiele mowi, czesto zdarza sie, ze chlopiec podaje sie za dziewczynke, dziewczynka za chlopca, a transwestyci....no moze lepiej ich zostawmy w spokoju 
Nie mam pojecia kim jest rafter, ale w sumie to nie obchodzi mnie to az tak bardzo, jak napisze cos to poczytam i tyle, ale nie wiem czemu Ty i JUANKA ( tak, wiem, dziewczyna, dlatego duzymi literami) tak jedziecie na kazdego kto wypowie sie negatywnie albo z powatpiewaniem, skoro jestescie na tym forum od miesiaca, a Ci ludzie sa np od kilku lat....
Juanka... istotne jest dla mnie to, jak mozna nabic tyle postow w tak krotkim czasie, tzn ze wypowiadasz sie w kazdym temacie, na kazdy temat masz cos do powiedzenia? albo masz po prostu bardzo duzo czasu wolnego. Rady Raftera mnie nie dotycza, bo nie gram i nie mam zamiaru grac w kasynie, a forum przegladam w wolnych chwilach.....a juz nic wiecej nie bede dodawal, to tyle, pozdrawiam, chcialem tylko delikatnie zasugerowac, ze internet i to forum to nie jest cale zycie, jest jeszcze duzo ciekawszych rzeczy, ale co ja "bede sie komu wtracal w jego prywaten sprawy". pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#526671 - 10/03/2006 14:05
Re: Uzależnienie od hazardu i obstawiania.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Wiesz co Rafter-przeczysz swoim ideałom, tyle piszesz o tym,że rozumiesz hazardzistów,że są upadki i wzloty,że czasem dajesz przegranym wsparcie finansowe i wypijasz z nimi tanie wina ku pocieszeniu, że są doły i passy , że rozumiesz istote porażki,ze wiesz jak wazne jest,aby móc się następnego dnia odegrać,i co....? ... i zabierasz Romanowi,o sory Zbigniewowi  kupon za ostatnie 20 zeta,wstydź się Rafi....
|
Do góry
|
|
|
|
#526672 - 10/03/2006 14:07
Re: Uzależnienie od hazardu i obstawiania.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/05/2003
Postów: 10031
Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Quote:
Osoby, które "bronią" RAFTERA przed "atakami" innych, niech pogrzebią w archiwum. Mówicie, że data rejestracji jest nieważna - no nie jest ważna jeżeli przeglądasz to forum od 2001 roku. Jeżeli nie, to dajcie spokój, bo nie wiecie kim jest RAFTER i jakie komedie się tu działy (helikopter, kanary, itp.). Wiedzy mu tez można pozazdrościć Ach te niezapomniane tematy, które rozpoczynał i kończyl po kilku nietrafionych typach. A te stawki!
najlepsze było jak kiedyś pisał do nas swoje nauki z laptopa,lecąc samolotem do LA 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|