Cos takiego mi przyszlo do glowy.. Moze nic nowego albo mozna to o wiele prosciej zapisac, wytlumaczyc i zastosowac.
Wybieramy jedna druzyne np. PSV i gramy caly czas na jej zwyciestwo. Z gory sobie zakladamy cel w postaci 10 zl zysku.
1) PSV Eindhoven-Nijmegen NEC 1.24 5.05 9.80 Sat 18-03-2006
1,24x=10
x1=8,06 czyli gramy z 8,06 zl
nie trafiamy
2) Ajax Amsterdam-PSV Eindhoven 2.53 3.17 2.51 Sat 11-03-2006
2,51x=10+x1
2,51x=18,06
x2=7,2 czyli teraz powinnismy zagrac za 7,2 zl zeby pokryc wczesniejsza strate i osiagnac zysk 10 zl
2,51x7,2=18,072-8,06 z kuponu 1 = 10 zysku
zalozmy ze znowu nie trafiamy..
3) PSV Eindhoven-Heerenveen SC 1.35 4.20 7.71 Sat 04-03-2006
1,35x=10+x1+x2
1,35x=25,26
x3=18,71
czyli 3 podejscie gramy za 18,71 zl
1,35x18,71=25,26-x1-x2
mamy znowu 10 zl zysku..
itd..itd..
Moga byc gdzies bledy w obliczeniach oraz bledy w ogolnej logice mojego myslenia
Nie chcialo mi sie liczyc jak by dalej postepowala progresja ale na 6 etapie stawka u mnie na kartce wyniosla by ok 38 zl. Przy standardowej progresji x2 byla by to juz kwota 64 zl.
Stawkowanie jak widac uzaleznione jest od kursu wiec chyba odpada granie na faworytow po kursach <1,5. Chyab jakies sredniaki ligowe byly by odpowiednie.
Czy takie cos ma w ogole sens ?
Wiadomo ze latwiej trafic 1 niz remis. Moze ktos cos probowal podobnego ?
Jakie druzyny by bylo dobrze dobrac do tego ?
Prosze o wszelkie uwagi, spostrzezenia i krytyke.
Pozdro