Wojtek --> dobrze, że przytoczyłes ten punkt regulaminu bo też zwróciłem na niego uwagę gdy chciałem się dowiedziec jakie sa zasady gry w Sportingbet. Według mnie ten punkt jest bardzo nieprecyzyjny i daje bardzo duże pole do nadużyć ze strony bukmachera.
1.13 Sportingbet nie może brać odpowiedzialności za techniczne lub ludzkie błędy dotyczące wystawiania kursów na zakłady poza tymi, które są dokonane świadomie.
To jest ucieczka od odpowiedzialnosci moim zdaniem - nie powinno się zmieniać reguł w trakcie gry! Po drugie Sportingbet powołując sie na ten punkt moze uniewaznic praktycznie kazdy wygrany zakład z duzym kursem tłumacząc się, że "nastąpiła nieświadoma pomyłka osoby, która wystawia kurs". Oczywiscie ja nie udowodnie tego, że pomyłka była nieświadoma (chociaz za takie tez trzeba ponosić konsekwencje ), ale bukmacher moze świadomie wprowadzić w błąd gracza bowiem nic na tym nie straci oprócz reputacji - w przypadku gdy gracz wygra - dostanie zwrot kasy a zakład zostanie uniewazniony - w przypadku gdy klient przegra zakład zostanie przegrany.
W przypadku, gdyby taki błąd wystapił, Sportingbet zastrzega sobie prawo do unieważnienia zakładów z błędnym kursem lub do skorygowania błędnego kursu i przeliczenia zakładów według prawidłowych kursów.
No własnie --> a jakie kryteria sa brane pod uwagę jezeli chodzi o weryfikację czy to był błedny kurs?
Przykładowo - wczoraj obstawiłem w Betandwinie na LIVIE zwyciestwo Lube Banca Macerata w trzecim secie po kursie 5.75 (w momencie gdy Macerata przegrywała 10:5 bodajże). Macerata wygrała tego seta do 24 i zakąłd został wygrany, jednak w swietle tego punktu bukmacher mógłby mi anulować ten zakład piszac ze kursy zostały zle wystawione - bo powinno być np. 4.80 bo Macerata to dobra druzyna <lol>. Oczywiscie gdyby Macerata przegrała zakład zostałby przegrany.