Strona 2 z 4 < 1 2 3 4 >
Opcje tematu
#57928 - 19/04/2004 02:07 Re: Koniec z bukmacherką.
RAFTER Offline
old hand

Meldunek: 24/03/2001
Postów: 939
Skąd: brak
moim jedynym problemem jest to ze egzystuje dzieki intuicji .Dobrej nocy zycze panom ,i pamietaj nie znamy sie wiec kiego wala mnie oceniasz.
Do nastepnego iwo:

Do góry
Bonus: Unibet
#57929 - 19/04/2004 02:09 Re: Koniec z bukmacherką.
Brygadzista Offline
enthusiast

Meldunek: 22/02/2004
Postów: 362
Dostałem własnie info z sądu że za takie coś to kara smierci jest

Do góry
#57930 - 19/04/2004 02:10 Re: Koniec z bukmacherką.
RAFTER Offline
old hand

Meldunek: 24/03/2001
Postów: 939
Skąd: brak
revange wiec jestes do niczego jedyna diagnoza to:
-calkowity zakaz gry bo poprostu:NIE NADAJESZ sie do tego.
Koncze na dzis z forum mecz.pl zaraz pozmieniam hasla i e maile tak abym juz wiecej nie mogl tu zajrzec revange

Do góry
#57931 - 19/04/2004 02:13 Re: Koniec z bukmacherką.
gregorrr Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/06/2003
Postów: 3328
a ty sie nadajesz rafter? opowiedz o swoich sukcesach i meznej postawie, prosze!...

Do góry
#57932 - 19/04/2004 02:22 Re: Koniec z bukmacherką.
ryf Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/10/2003
Postów: 4113
Skąd: Włocławek
A mi dziś się udało...
Przejeb..em prawie całą kasą w betandwin stawiając zakłądy LIVE betting na dzisiejsze wyścigi motocykli... Potem wtopiłem bo Eintracht Trier zremisował... Na koncie zostały grosze (kilka Euro) Wkur...... moje nie znało granic... I postanowiłem że jeszcze dziś się odegram - postawiłem Na Białoruś - Norwegia 1 i Słowenia - Polska 1 prawie wszystko co mi zostało i w ten oto sposób wyszedłem po fatalnym początku dnia jeszcze na lekki plus... Ale nigdy więcej LIVE BETTINGU W BETANDWIN!!!! (pewnie na jakieś 24 godziny znając życie... )

Do góry
#57933 - 19/04/2004 02:25 Re: Koniec z bukmacherką.
nathan Offline
veteran

Meldunek: 03/09/2002
Postów: 1202
Skąd: ukochana stolyca
Do revanga,

Tak samo mógłbyś powiedzieć (wiele osób napewno tak mówiło) że zainwestowałeś w sklep spożywczy dużo kasy, przynosił Ci jednak straty, bo był w złym punkcie, a do tego otworzyli obok hipermarket i wszystko legło w gruzach. Na początku było ok, ale potem zaczeło sie ****ć. Jak podliczyłeś rachunek zysków i strat to utopiłeś sporo szmalu i już ****a więcej nigdy nie otworzysz żadnego sklepu. Prosta analogia, mnożyc takich można wiele.

Bukmacherka to zwykły biznes i tak jak w każdym biznesie jest bardzo cieżko. To jest walka 24h na dobę. Trzeba mieć hart ducha, upór i troche inteligencji bo bez tego to nawet dobrze myć okien nie można.

Pamiętaj o jednym: bez porażek nie ma wygranych, a każda porażka to fundament zwycięstwa.

I jeszcze jedna ciekawostka:
Ameryakńskie pismo "Bussines Magazine" sporządziło raport, w którym obliczyło, że na dojście do jednej amerykańskiej fortuny, przypadło 3.75 bankructwa. Na jednego milionera, który osiagnął sukces w biznesie, przypada 3.75 bankruta w tej samej dziedzinie! Czyli nie jest wcale tak różowo.

"Wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma"

Pozdrawiam
nathan

Do góry
#57934 - 19/04/2004 02:38 Re: Koniec z bukmacherką.
revange Offline
member

Meldunek: 25/03/2004
Postów: 198
Skąd: S-c
Na powrót do bukmacherki pozwole sobie wtedy, gdy będę już ustatkowanym człowiekiem ze stałą pracą i wysokimi dochodami, których część będę mógł przepuścić na Expekcie Czy biznesem nawzałbyś też granie w totolotka albo zdrapywanie zdrapek?

Do góry
#57935 - 19/04/2004 02:46 Re: Koniec z bukmacherką.
sniper Offline
veteran

Meldunek: 05/03/2002
Postów: 1278
...ponadto nie upada 95% (normalnych) otwieranych biznesow, a mniej wiecej tyle grajacych jest na minus w bukmacherce. mozna to raczej traktowac jako kosztowne hobby (albo ze wzgledu na tracona kase albo tracony czas, a najczesciej jedno i drugie)

Do góry
#57936 - 19/04/2004 02:56 Re: Koniec z bukmacherką.
nathan Offline
veteran

Meldunek: 03/09/2002
Postów: 1202
Skąd: ukochana stolyca
[QUOTE]Oryginalnie wysłał revange:
[qb]Na powrót do bukmacherki pozwole sobie wtedy, gdy będę już ustatkowanym człowiekiem ze stałą pracą i wysokimi dochodami, których część będę mógł przepuścić na Expekcie Czy biznesem nawzałbyś też granie w totolotka albo zdrapywanie zdrapek?[/qb][/QUOTE]Wnioskuję, że porównujesz grę w totka czy zdrapywanie zdrapek z bukmacherką. Jesli tak jest to z całym szacunkiem, rzeczywiście jeszcze wiele przed Tobą.

Mówisz, że mając dobrą pracę z dużymi dochodami, będziesz mógł przegrywać kase w Expie. Jak możesz wygrać, skoro od początku zakładasz, że przegrasz? Bez sensu i mało ambitne.

Do góry
#57937 - 19/04/2004 02:59 Re: Koniec z bukmacherką.
nathan Offline
veteran

Meldunek: 03/09/2002
Postów: 1202
Skąd: ukochana stolyca
[QUOTE]Oryginalnie wysłał sniper:
[qb]...ponadto nie upada 95% (normalnych) otwieranych biznesow, a mniej wiecej tyle grajacych jest na minus w bukmacherce. mozna to raczej traktowac jako kosztowne hobby (albo ze wzgledu na tracona kase albo tracony czas, a najczesciej jedno i drugie) [/qb][/QUOTE]Sniper co to jest "normalny" bieznes? Mozesz mi to wytłumaczyć? Będę wdzięczny. Jeśli twierdzisz, że 95% (normalnych) otwieranych biznesów nie upada, to chyba żyjemy w innych światach.

Do góry
#57938 - 19/04/2004 03:07 Re: Koniec z bukmacherką.
nathan Offline
veteran

Meldunek: 03/09/2002
Postów: 1202
Skąd: ukochana stolyca
[QUOTE]Oryginalnie wysłał nathan:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał revange:
[qb]Na powrót do bukmacherki pozwole sobie wtedy, gdy będę już ustatkowanym człowiekiem ze stałą pracą i wysokimi dochodami, których część będę mógł przepuścić na Expekcie Czy biznesem nawzałbyś też granie w totolotka albo zdrapywanie zdrapek?[/qb][/QUOTE][...] Jak możesz wygrać, skoro od początku zakładasz, że przegrasz? [...][/qb][/QUOTE]Zapytaj jakiegokolwiek sportowca, który wygrał kiedykolwiek, jakiekolwiek zawody, czy jak wychodził na boisko/kort/ring zakładał z góry, że przegra. Zapewniam Cię, że nie.

Do góry
#57939 - 19/04/2004 03:11 Re: Koniec z bukmacherką.
sniper Offline
veteran

Meldunek: 05/03/2002
Postów: 1278
nathan chodzi mi o to ze 95% biznesow nie przynosi strat bo mnie wiecej taki odsetek grajacych jest na minus pewnie z jakims bledem kilkuprocentowym
oczywiscie nie 95% grajacych bankrutuje bo to juz by byla tragedia spoleczna. Ktos troche pogra przegra, przerywa, wraca albo nie wraca, wygrywa, przegrywa, przerywa itd.
OTOH sa tacy ktorzy z tego zyja i to pewnie niezle, ale to zycie napewno stresogenne i pewnie trudno dozyc emerytury , chyba wlasnie dlatego wtedy zamiast samemu grac zaklada sie serwis z typami i pozwala swoim nerwom odetchnac, pozdrowienia

Do góry
#57940 - 19/04/2004 03:15 Re: Koniec z bukmacherką.
revange Offline
member

Meldunek: 25/03/2004
Postów: 198
Skąd: S-c
Jak napisał sniper bukmacherstwo to tylko kosztowne hobby a nie sposób zarabiania na życie. Ja na bukmacherce nieźle się przejechałem i nie mam zamiaru do tego wracać.

Do góry
#57941 - 19/04/2004 03:18 Re: Koniec z bukmacherką.
HAGIi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/06/2003
Postów: 25529
Skąd: Bydgoszcz
[QUOTE]Oryginalnie wysłał ryf:
[qb]A mi dziś się udało...
Przejeb..em prawie całą kasą w betandwin stawiając zakłądy LIVE betting na dzisiejsze wyścigi motocykli... Potem wtopiłem bo Eintracht Trier zremisował... Na koncie zostały grosze (kilka Euro) Wkur...... moje nie znało granic... I postanowiłem że jeszcze dziś się odegram - postawiłem Na Białoruś - Norwegia 1 i Słowenia - Polska 1 prawie wszystko co mi zostało i w ten oto sposób wyszedłem po fatalnym początku dnia jeszcze na lekki plus... Ale nigdy więcej LIVE BETTINGU W BETANDWIN!!!! (pewnie na jakieś 24 godziny znając życie... )[/qb][/QUOTE]a na czym wtopiles?? przeciez nie dalo sie przegrac na motorach Był tylko jeden faworyt Rossi i tez dalem na Niego na live po kursie 2 jak Ggo biaggi wyprzedzil. Widocznie masz pecha iwo:

Do góry
#57942 - 19/04/2004 03:21 Re: Koniec z bukmacherką.
philosophos Offline
stranger

Meldunek: 14/04/2004
Postów: 7
Skąd: ***********
revange: granie w totka i zdrapywanie zdrapek to już loteria. Bukmacherka na pewno nie jest loterią (choć są wyjątki). Umiejętność dobrania zdarzeń, obiektywna analiza (czasem spotykam się z kolesiami, którzy z góry wiedzą na kogo postawią ale i tak robią analizę), dobrania stawek, kontrowania, grania progresji i przede wszystkim dyscyplina pozwalają generować jakieś tam zyski. RAFTER ma przynajmniej rację, że odstresujesz się trochę, bo niestety, ale poświęcamy temu dużo czasu. Poświęcamy bo jest to nasza pasja, a jednocześnie można coś zarobić.
nathan: ciekawe z tym artykułem, bo ja 2 razy zaliczyłem banka ale przynajmniej nie były to duże kwoty. Teraz już wiem np. że jak nie trafię jakiegoś meczu na który postawiłem 100zł to moją głowę atakują złe myśli i stawiam 3/4 stanu konta na jakiś bezsensowny mecz tylko po to aby jak najszybciej się odegrać.

Podsumowując powiem, że wg mnie jeżeli ktoś jest w stanie wyciągnąć wnioski ze swojej porażki to jest na najlepszej drodze aby traktować bukmacherkę jako pasję dodatek do pensji (który w niektórych przypadkach przewyższa kilka razy pensję).

Mam jeszcze pytanie do Ciebie revange: dlaczego skoro tak długo grałeś (no chyba, że przegrałeś to w kilka dni) nie udzielałeś się na forum???

Do góry
#57943 - 19/04/2004 03:23 Re: Koniec z bukmacherką.
nathan Offline
veteran

Meldunek: 03/09/2002
Postów: 1202
Skąd: ukochana stolyca
[QUOTE]Oryginalnie wysłał sniper:
[qb]nathan chodzi mi o to ze 95% biznesow nie przynosi strat bo mnie wiecej taki odsetek grajacych jest na minus pewnie z jakims bledem kilkuprocentowym
oczywiscie nie 95% grajacych bankrutuje bo to juz by byla tragedia spoleczna. [...][/qb][/QUOTE]Sniper, to co mówisz oznaczałoby, że na 20 prowadzonych biznesów tylko 1 nie przynosi zysków. Jestem w stanie się z Tobą założyć, że straty przynosi o wiele więcej biznesów. Powiem więcej, w dzisiejszych czasach jest ich naprawdę dużo. Przynoszenie strat wcale nie równa się bankructwo (choć w dłuższym czasie tak).
Przykład pierwszy lepszy z brzegu, żeby daleko nie szukać. Czy wiesz ile procent zespołów ekstraklasy przynosi od dłuższego czasu zyski? Zapeniwam Cię że wiekszość jedzie na niezłym minusie i tonie w długach. Ratowane są jakimiś pojedyńczymi zastrzykami finansowymi, które tylko przedłużają marną egzystencję.
Wg Twoich obliczeń na 20 zespołów tylko jeden powinien przynosić straty ...

Pozdrawiam
nathan

Do góry
#57944 - 19/04/2004 03:26 Re: Koniec z bukmacherką.
ryf Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/10/2003
Postów: 4113
Skąd: Włocławek
[QUOTE]Oryginalnie wysłał HAGIi:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał ryf:
[qb]A mi dziś się udało...
Przejeb..em prawie całą kasą w betandwin stawiając zakłądy LIVE betting na dzisiejsze wyścigi motocykli... Potem wtopiłem bo Eintracht Trier zremisował... Na koncie zostały grosze (kilka Euro) Wkur...... moje nie znało granic... I postanowiłem że jeszcze dziś się odegram - postawiłem Na Białoruś - Norwegia 1 i Słowenia - Polska 1 prawie wszystko co mi zostało i w ten oto sposób wyszedłem po fatalnym początku dnia jeszcze na lekki plus... Ale nigdy więcej LIVE BETTINGU W BETANDWIN!!!! (pewnie na jakieś 24 godziny znając życie... )[/qb][/QUOTE]a na czym wtopiles?? przeciez nie dalo sie przegrac na motorach Był tylko jeden faworyt Rossi i tez dalem na Niego na live po kursie 2 jak Ggo biaggi wyprzedzil. Widocznie masz pecha iwo: [/qb][/QUOTE]Wtopiłem na 125 i na 250... MIałem na Locatelliego w 125 i na De Punieta w 250 - Zarówno pierwszy jak i drugi PROWADZILI PRAWIE CAŁY WYŚCIG ABY PRZEGRAĆ NA OSTATNIM ZAKRĘCIE!!!!

Do góry
#57945 - 19/04/2004 03:28 Re: Koniec z bukmacherką.
nathan Offline
veteran

Meldunek: 03/09/2002
Postów: 1202
Skąd: ukochana stolyca
[QUOTE]Oryginalnie wysłał philosophos:
[qb]
nathan: ciekawe z tym artykułem, bo ja 2 razy zaliczyłem banka ale przynajmniej nie były to duże kwoty. Teraz już wiem np. że jak nie trafię jakiegoś meczu na który postawiłem 100zł to moją głowę atakują złe myśli i stawiam 3/4 stanu konta na jakiś bezsensowny mecz tylko po to aby jak najszybciej się odegrać.
[/qb][/QUOTE]I to jest podstawowy błąd graczy. Pierwszy krok do bankructwa. Powtarzam: wszystko zależy od tego, co jest w Twojej głowie. Jeśli nie dopuścisz do siebie tych złych myśli, powinno być dobrze

Do góry
#57946 - 19/04/2004 03:28 Re: Koniec z bukmacherką.
sniper Offline
veteran

Meldunek: 05/03/2002
Postów: 1278
nie nathan odwrotnie mi chodzilo o to ze na 20 biznesow nie moze byc tak ze 19 przynosi straty bo to by byla argentyna w czasie recesji

Do góry
#57947 - 19/04/2004 03:36 Re: Koniec z bukmacherką.
nathan Offline
veteran

Meldunek: 03/09/2002
Postów: 1202
Skąd: ukochana stolyca
[QUOTE]Oryginalnie wysłał sniper:
[qb]nie nathan odwrotnie mi chodzilo o to ze na 20 biznesow nie moze byc tak ze 19 przynosi straty bo to by byla argentyna w czasie recesji [/qb][/QUOTE]To są Twoje słowa sniper --> nathan chodzi mi o to ze 95% biznesow nie przynosi strat bo mnie wiecej taki odsetek grajacych jest na minus pewnie z jakims bledem kilkuprocentowym

Wnioskuję z tego, że 95% biznesów (normalnych jak to określiłeś) nie przynosi strat. 95% grajacych u buka natomiast takie straty notuje.

Więc jak to jest bo juz nie wiem

Do góry
Strona 2 z 4 < 1 2 3 4 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (alfa, Akhu, Sensei, ElNinho[mmdea], ANZELMO), 1309 gości oraz 16 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51062 Tematów
5801354 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47