5 lat temu bylem na Wisla-Barca w Krakowie ziomek z kraka jako byla zgoda zalatwil bilety tez byly po 200 najdrozszy moj wyjazd w historii nie dosc ze 500 km do krakowa trza cos wypic zjesc tio jeszcze za 2000 zagrane po kursie 1.7 bodajze zeby droga sie zwrocila i przegrali z wisla byla to bodajze jedyna porazka barcy w sezonie
Barca chyba juz miała wtedy pewny awans jak mnie pamiec nie myli, zafundowales sobie stresu, rozczarowania, strat finansowych, tym zakładem i chyba to zakryło piekny obraz całego wyjazdu, zamiast poszalec wypic pimprezowac, na dziwki wyjasc