Wszyscy tutaj dyskutują o bramce.Dla mnie był to wynik dobrze przeprowadzonych zmian Klinsmana.Odonkwor wszedł na prawe skrzydło i zaczął tam szaleć, potem Neuville.Oboje podmęczyli jeszcze bardziej naszą obronę i właśnie ta bramka mogła być wynikiem zmęczenia.Obrońcy nie upilnowali tych świeżo wprowadzonych z zapasaem sił i bum. Klinsman miał wczoraj po prostu to coś czego zabrakło Janasowi.Trenerskiego nosa

Randall: ale kogo Ty bys wprowadzil?:) no powiedz, kto moglby pomoc naszym Orlom wczoraj wygra. Mila, Szymek bez formy, czy Kosowski, ktory nie wie co to obrona?:)

witam

powiem iz ryczec mi sie chcialo gdy stracilismy bramke. zal chlopakow, ze ich wysilek podszedl na marne, szacunek dla nich za gre do konca na maksa, zagrali najlepiej jak potrafili. zostawili zdrowie, pot i krew na tym boisku i chwala im za to.

mecz byl do wygrania, bo tak slabych niemiaszkow to juz dawno nie widzialem. Dlaczego nie wygralismy? powodow jest wiele, temat jest szeroki do dyskusji, wiec skupie sie tylko na jednym aspekcie: sam mecz. Uwazam, ze meczu nie przegrali chlopaki a trener. Moim zdaniem uczynil ponownie ten sam blad co Engel w Koreii. Wpuscil na boisko pilkarzy bez formy: Zurawski, Kryznowek. W meczu z Ekwadorem calkowicie zawiodla trojka: Zuraw, Krzynowek oraz Szymkowiak. Sadzilem, ze tych zawodnikow nie zobacze juz w meczu z Niemcami, ale niestety, tylko Szymkowiak usiadl na lawie. Jakie byly tego konsekwencje? Ano takie, ze przeciwko gospodarzom na boisku od poczatku spotkania bylo 9 pilkarzy, ktorzy musieli charowac za jedenastu, poniewaz wyzej wymienieni nie wnosili nic do gry. Konsekwencja tego jest czerwona kartka Sobolewskigo. Mysle, ze gdyby od pierwszej minuty zamiast tej dwojki pojawil sie Brozek czy Rasiak za Zurawia i Kosowski,Giza czy nawet Mila za Krzynowka to wynik meczu moglby byc przynajmniej remisowy. A tak ponownie bol, zal, porazka z honorem...

Szczerze mówiąc, to wolałbym, żebyśmy stracili już definitywnie na awans tj. Kostaryka nie wygrała z Ekwadorem.

Wtedy w 3-cim meczu Janas to oleje, da zagrać młodym, głodnym sukcesu i nie będzie im przeszkadzał grać ustanawiając defensywną taktykę.

A jak będziemy mieli szansę, to znów będzie 4-5-1 aby przypadkiem nie stracić, a z przodu może coś wpadnie...

Moj avatar przedstawia sytuacje Polski z przed 4 lat. Chcialem go zmienic po tych mistrzostwach, ale moze za 4 lata ...

Juz za cztery Lata....................

"Chcieliśmy wierzyć, że będzie powtórka z historii. Najzagorzalszym kibicom śnił się drugi Grunwald. I wbrew zdrowemu rozsądkowi i wszystkim znakom na niebie i ziemi wierzyliśmy, że stanie się cud. Cudu nie było, choć biało-czerwoni dali z siebie wszystko. Zaprezentowali nie tylko piękną grę, ale i waleczne serce, choć bramka w 92 minucie definitywnie pogrzebała nasze szanse na wyjście z grupy. Jednak mimo smutku i rozczarowania wierzmy gorąco, że "już za cztery lata, już za cztery lata Polska będzie mistrzem świata!"
Zrodlo wp.pl

Witam!

Bylem na meczu i mam wiele do opowiedzenia, powklejam nawet zdjecia. Co moge powiedzie na poczatek a czego niespodziewalem sie to pelna kultura Niemcow i to wczesniej w Dortmundzie na rynku, podczas samego meczu na stadionie, jak i pozniej na dworcu i w pociagu ( ja wracalem do bonn) Pelen szacunek za to dla niemieckich kibicow.

Co do samego meczu w pierwszej polowie gralismy jak rowny z rowym. W drugiej przegralismy przez bledy Janasa.
Niemcy zrobili dwie zmiany , dali 2 swiezych zawodnikow, szczegolnie bylo to widoczne na naszej lewej stronie , na tle Zewloakowa, ktory pluca wypluwal biegajac za Odonkorem, w koncu zagalopowal sie nie zdazyl wrocic i faul sobolweskiego czerwona karka... i jak sie skonczylo widzielismy.
W pierwszej polowie szalal Jelen, szkoda ze mniej zdecydowany w polu karnym. Widac bardzo bylo ze nas ofensywie, nie zgrani, co wolalo o pomste do nieba, w najwazniejszym meczu kto wie moze i ostatnich 10 lat, a ofensywnie pierwszy raz zagrali w takim ustawieniu...

Byla szansa ograc Niemcy w jaskini lwa i raczej szybko sie nie powtorzy , szkoda...

Dajcie już spokój z tym Frankiem. Niby jak miałby strzelać gole gdy nie było dograń po ziemi od pomocników tylko uparcie grane górne piłki "na aferę" Na pewno Franek nie zbawiłby tej reprezentacji. A nawet gdyby go zabrał, to pewnie i tak wpuściłby go najwcześniej w 85 minucie więc takie gdybanie nie ma sensu, szczególnie że jest już "po ptokach"

Jak w serialu PRISON BREAK... trzeba miec Faith "nadzieje"
ze polacy cos zdzialaja w ciagu najblizszych 25 lat na arenie miedzynarodowej

Wołek: "to ja powiem wprost, przegraliśmy przez trenera janasa". Krótko, publicznie, na temat.

wszystko zostalo juz dobitnie powiedziane.Pewne jest ze po MS swoich pracodawcow bankowo zmienia Jelen i Boruc. Z tym drugim tylko zeby nie stoczyl sie jak Dudek bo bedzie naprawde szkoda. I zycze im aby nie byla to bundesliga bo tam poziom jest naprawde marny.

Jesli chodzi o Jansa to oprocz tych wszyskich pretensji (zreszta slusznych) trzeba przyznac powolanie Jelenia okazalo sie strzalem w dziesiatke.Kto wie czy nie bedzie to najlepszy nasz zawodnik oprocz Boruca. A pamietam jak jeszcze przed mistrzostwami przegladalem forum, to pojawialy sie posty typu "kto to wogole jest Jelen".

Jesli chodzi o Artura Boruca to wczorajszy mecz ogladalem na meksykanskiej stacji Univision, to komentatorzy niemal caly czas wykrzykiwali "grande Arturo", wspomniani rowniez zostali dawni polscy bramkarze jak Tomaszewski czy Mlynarczyk.

Reasumujac potrzebne sa "zmiany, zmiany, zmiany".Zaczynajas juz od samej gory-zarzadu PZPN.
Osobiscie bym zaryzykowal kandydature Janka Tomaszewskiego na prezesa PZPN.Wiem ze wiele osob go nie trawi i ma dosyc jego wypowiedzi.Ale powolujac go na to stanowisko nic nie tracimy jesli nic by nie zrobil to przynajmniej sie wiecej juz by nie pokazywal publicznie.
Jesli tylko jest w stanie to co mowi realizowac w praktyce to mysle ze byloby to naprade jedyne sensowne wyjscie.Jesli chodzi o funkcje trenera reprezentacji narodowej(mowimy tutaj o krajowych) to nasuwja mi sie trzy osoby: Henryk Kasperczak, Dariusz Wdowczyk, Franciszek Smuda.To sa trenerzy ktorzy potrafia cos zdzialac.

OK na sam koniec cos dla wszystkich ktorzy nie przepadaja za niemcami. Wrzucalem to juz w innym dziale ale moze nie wszyscy widzieli.

http://www.youtube.com/watch?v=LEp1XcX7_Vk&search=what%20are%20you%20sinking%20about

pozdr.

Mozna teraz gdybyac co by bylo gdyby np Janas zrobil wczesniej zmiany, gdyby Janas powolal inna ekipe... ale nie zrobil tego i trzeba zyc z tym dalej wyciagac wnioski i tworzyc prawdziwy futbol w naszym kraju...Fakt jest taki ze dostaleismy w pizde dwa pierwsze mecze....
Zle zaczeli ale mam nadzieje ze az tak zle nie skoncza.. zeby chociaz jedna bramke strzelili .... no moze dwie