zresztą, zamiast oglądać jakieś nikomu niepotrzebne studio meczowe z czerstwymi piernikami, którzy nawet nie znają zasad gry w piłkę nożną, warto posłuchać dobrej muzyki, taką jak ta:
heheh czerstwe pierniki no prawda, prawda, ale taki Gmoch to niejedna druzyne trenowal i niejeden sukces odniosl... mimo, ze pierdzieli to cos tam o pilce wie jak tam go lubie posluchac, bo posmiac sie mozna niemalo