Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Dzień dobry:) Jedzie dwóch arabów samochodem przez miasto i jeden mówi do drugiego - Te Abdul, wysadź mnie pod ambasadą.
Metro w Londynie: - Halo, halo, zapomniał pan walizki! -ALLAH AKBAR!!!,
Warren
Dr. Watson
Meldunek: 18/01/2005
Postów: 136775
Skąd: Warszawa-WH
Przez pustynię jedzie na wielbłądzie Arab, a obok ledwie żywa biegnie jego żona. Spotykają jadącą z naprzeciwka karawanę: - Dokąd się tak śpieszysz? - pyta przewodnik karawany. - Żona mi zachorowała, wiozę ją do szpitala.
Przez pustynię jedzie na wielbłądzie Arab, a obok ledwie żywa biegnie jego żona. Spotykają jadącą z naprzeciwka karawanę: - Dokąd się tak śpieszysz? - pyta przewodnik karawany. - Żona mi zachorowała, wiozę ją do szpitala.