Eee tam , bardziej potrzeba wzniosłego filmu o zagładzie niewinnych żydów, od listy Schindlera i pianisty straszna suchota na rynku
Wzniosłe filmy (o czymkolwiek) są już passe

Teraz królują obrazy w stylu "Ida" czy "Syn Szawła". Wzniosłość jest w bardziej modnych tematach, np. transseksualizm. Swoją drogą na razie Oscary za role drugoplanowe zgarnął Żyd będący sowieckim agentem i wyrozumiała żona duńskiego artysty-transseksualistki

Typ na Redmayne'a za rolę transseksualistki może więc nie jest taki zły
