Niezły brodacz, ale to nie ja

Kawasaki po 5.5FT 1.66

Biczu, Tom Będę musiał odgrzebać w wolnej chwili archiwum Quasi. Chciałbym tylko wiedzieć czy ci wszyscy "realiści", którzy wieszczyli, że Z Irlandią remis albo w dupę, a z Niemcami to nie mamy co szukać posypali głowę popiołem czy nawet nie było ich widać.

Nie ma się co podniecać na zapas, bardziej cieszę się chwilą, że w mamy DRUŻYNĘ. 23 ludzi, którzy są ze sobą na boisku, pomagają sobie, jeden drugiego wspiera. I nie mogę wyjść z podziwu jak decyzje Nawałki się bronią na boisku. To co zagrał Pazdan to nie mam pytań... burbon, przesłał pozdrowienia?

NA stadionie też daliśmy radę Ogólnie, przygoda życia, wstyd się przyznać, ale na hymnie aż mnie przytkało ze wzruszenia. Sam wyjazd tak mnie nakręcił, że w nocy przed wyjazdem oka nie zmrużyłem i wyszło, że nie spałem 48h, a jeszcze machnąłem sam te 1200 km

madziary nie są żadnym faworytem

a pewnie, że przesłał, nawet jeszcze raz sam siebie zacytowałem, ale dzie tam...nikt kurwa nie zauważył nawet...tylko tacy byli przejęci tym, że w tej wirtualnej lidze wygrywasz, wiesz...

serdecznie witam szklaneczką...czystka

dlaczegóż dziś Trelleboj miałby nie zdobyc punktów w Degerfors..0.0, + 0,5 @1,85 za dwa..