Nie jest łatwo strzelić na pustą bramkę. Przekonał się Makuszewski, przekonał się i Grzelczak. Fatalne zachowanie Bednarka, który łamie linię spalonego, fatalne zachowanie Putnockiego, który wybiega za pole karne i daje się przelobować Grzelczakowi, wreszcie ABSURDALNE zachowanie Grzelczaka, który zamiast pakować do bramki próbuje delikatnej podcinki gdzieś po oknie. Kończy się na siatce.