Nie chcę Pacyfku. Za studenta nawet się zastanawiałem. Wyleczyłem się jak pojechałem na mecz naszych Orłów do Belfastu. Człowiek chciał się kulturalnie whisky napić w barze a wszędzie Polaka traktowali jakby był trędowaty.
Duży skok w posługiwaniu się językiem po 2 latach?
Nie chcę Pacyfku. Za studenta nawet się zastanawiałem. Wyleczyłem się jak pojechałem na mecz naszych Orłów do Belfastu. Człowiek chciał się kulturalnie whisky napić w barze a wszędzie Polaka traktowali jakby był trędowaty.
w wiekszosci przypadkow sami sobie zapracowalismy na to