Juz mozna.
Pzdr.

Szukam druzyn do grania na porazke, zwyciestwo i remis po pierwszej tercji. Jedyne zestawienie jakie znalazlem to to:

Tabela jest ciezka do analizy i zawiera bledne dane, np. liczba remisowych pierwszych tercji zespolu Toronto to nie 3 a 5. Czy ma ktos namiar na podobne statystyki z innego zrodla. Bede wdzieczny za info.

Własne

wyniki z 27.10 :


Columbus Blue Jackets - Los Angeles Kings 2-0 FT
Minnesota Wild - Anaheim Ducks 3-2 SO
Dallas Stars - Detroit Red Wings 3-4 FT
Vancouver Canucks - Washington Capitals 3-2 SO


mecze na dzisiaj :


01:00 Buffalo Sabres - Atlanta Trashers
01:00 St. Louis Blues - Detroit Red Wings
01:00 NY Islanders - Florida Panthers
01:00 Dallas Stars - Los Angeles Kings
01:00 Boston Bruins - Ottawa Senators
01:00 Philadelphis Flyers - Pittsburgh Penguins
01:00 Carolina Hurricanes - Tampa Bay Lightninig
01:00 Montreal Canadiens - Toronto Maple Leafs
01:30 Chicago Blackhawks - Anaheim Ducks
01:30 New Jersey Devils - Columbus Blue Jackets
03:00 Calgary Flames - Nashville Predators
03:00 Phoenix Coyotes - NY Rangers
03:00 Edmonton Oilers - Washington Capitals


Pzdr

01:00 Buffalo Sabres - Atlanta Trashers

Moja przygoda z progresją aktualnie stoi na 4 stopniu typowania na przegraną Atlanty (bez OT).

W dniu dzisiejszym Atlanta gra w Bufallo, które jak każdy wie zaskakuje wszystkich nieprzerwaną passą spotkań. Czy dzisiaj czas na ich przegraną? A może passa będzie trwała dalej? Co na to fachowcy!? Ja jednak decyduje się na podtrzymanie passy W sondażu przeprowadzony przez niveta widać jednak, że wszyscy upatrują dzisiaj zakończenia się tego miodu. :/

Pozdrawiam

jamx

jamx!
Wg mnie (o czympisałem już wczoraj) dzisiejszy typ na Buffalo to raczej "dobry" typ. W przypdku zwycięstwa Szable mają niepowtarzalną okazję wpisać się do annałów NHL. Okazja ku temu znakomita, grają u siebie i na pewno będzie to dla nich "+". Amerykanie kochają wszelakie statystyki i rekordy i naprawdę kibice dziś przyjdą zobaczyć "rekordowy" mecz swoich pupili. Poza tym Sabres są w wyśmienitej dyspozycji i myślę, że na ten jeszcze jeden mecz wykrzeszą z siebie resztki sił. Z drugiej strony Atlanta, która już w zeszłym sezonie "pukała" do bram play off a teraz patrząc po wynikach raczej powinna się w nich znaleźć niż być poza nimi. Jest to czwarty wyjazdowy mecz Drozdów, pierwszy wygrali, dwa następne przegrali ale po OT i SH. Takie rozstrzygnięcia mogą mobilizować drużynę albo też ją deprymować. Ja stawiam na to drugie, bo i czas na "odpoczynek" też musi przyjść. Na pewno Atlanta nie położy się na lodzie, bo przerwanie takiej passy też "idzie w świat" ale mimo wszystko upatruję dziś wygranej Szabel, nawet po OT. Jest jeszcze jedna rzecz. Otóż w ostatnim meczu z Philly, trener Drozdów na rzuty karne wstawił do bramki zupełnie "zimnego" Lehtonena. Efekt był widoczny.Czy to było rozsądne i dobre posunięcie? I jaki będzie miało wpływ na psychikę raczej dobrze broniącego w całym meczu Hedberga? Tego nie wiemy ale ważną też rzeczą w dzisiejszym meczu będzie na pewno wybór startera w zespole Atlanty. Ja o tym meczu tyle. Wybór należy oczywiście do Was i do niczego nie namawiam.W swojej "historii" poleciłem chyba tylko 3 typy (ale nie z NHL) i się nie myliłem. Dziś piszę tylko swoją opinię o tym spotkaniu. A reszta propozycji wieczorem...
Pozdr

No i wczoraj Washington nie polegl w 60ciu minutach mimo stosunku strzałów 44-21. No coz sprobujemy jeszcze dzis z Edmonton. A swoja droga co to jest 44-21 skoro LA przegrało 2-0 po ostrzelaniu Columbus w stosunku 38-14.

- Boston, lose - kolejne 3 mecze Ottawa, Buffalo, Tampa. I tak ajk ostatnio. Cos napewno przegraja a jako ze mecze u siebie to jest nadzieja na znosne mnozniki. Swoja droga to dziwi mnie az 2.0 na dzis przeciwko Ottawie. Zdecydowanie value bet.

- St. Louis, lose - Detroit, Anaheim, Dallas. Nie wiem czy Buffalo daloby rade, ale wydaje mi sie ze wiem czy Nutki dadzą...

Prawde mowiac jak na tyle meczy to sadzilem, ze wiecej tego wybiore. Ale jakos wyglada to tak, ze mnozniki strasznie pospadaly, a serie lepszych druzyn sa juz tak wyciagniete, ze w koncu musi nastapic jaka porazka ( Buffalo, Anaheim ). Własciwie na tych mnoznikach to zagrałbym na Columbus, La, czy nawet Atlante ale układ meczy nie pasuje mi do mojego systemu. Coz az szkoda marnowac takie okazje bo do tej pory u tych paru najlepszych druzyn malo bylo bomb i mnozniki na nie sa strasznie zanizone. Coz pozostaje miec nadzieje ze jeszcze pare kolejek bedzie przewidywalnych a potem sobie na tych zawyzonych mnoznikach odbijemy:).

No i oczywiscie standardowo kontunuacje:

- Carolina, win, 3cie podejscie.

- Washington, lose, 3cie podejscie.

- Phoenix, lose, 2gie poedjscie.

Coś trzeba by "skrobnąć". Dla mnie typem na nockę jest mecz w Edmonton. Dzisiaj z "rańca" spędziłem trochę czasu przy monitorze, aby przyjrzeć się trochę bliżej Washingtonowi i "na oczy" ocenić, czy stać ich na kolejne punkty zdobyte na Zachodzie. Colorado poległo 5:3 i to zostanie chyba tylko ich słodką tajemnicą jak tego dokonali. Vancouver miał przewagę, strzelał, dobrze rozgrywał krążek we własnej jak i w środkowej strefie lodowiska, ale im bliżej bramki tym było gorzej. Inna sprawa, że Klozig bronił wyśmienicie. Mecz mógł się zakończyć zwycięstwem Orek, ale na 7 sekund przed końcową syreną zawodnik Canucs z 2 metrów nie umieścił krążka w bramce przy odsłoniętej ok 2/3 jej powierzchni. Pomijam fakt, że zwycięska bramka w SH to czysty przypadek i uśmiech losu. Czy taki fart, że gniotący rywal nie potrafi ograć Washingtonu może jeszcze trwać? W mojej ocenie limit szczęścia powoli się wyczerpuje i po zwycięstwie, porażce w SH przyjdzie czas na porażkę w reg.czasie. Kanadyjczycy nie są aż tak gościnni dla amerykanów, aby im "dawać" punkty. Orki "nadszarpnęły padlinę", Oliwiarki nasączą olejem i jeśli nie "zatopią" Washingtonu to zawartość oleju będzie tak wielka, że Capitals zniknie w "płomieniach" Calgary.

Na dziś garść overów. Wiadomo sobota, a do tego jest parę meczy, które wyglądają na takie, w których bramki powinny padać w dużych ilościach.


Buffalo-Atlanta over 6,5 8/10 (ot) 1,91 GB

Na bramkach Miller i Lehtonen. Obie drużyny na prowadzeniu w swoich dywizjach, więc nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby kibice w Buffalo byli świadkami otwartego meczu z dużą liczbą sytuacji. Stawka, jak już było wspomniane, to dla Buffalo przedłużenie serii rekordowych już wygranych, dla Atlanty powstrzymanie tejże serii i pokonanie do tej pory jedynej niepokonanej drużyny. Nie jest to jednak stawka, która paraliżuje. Ze statystycznego punktu widzenia mecz wygląda bardzo dobrze. Buffalo do tej pory u siebie nie zeszło poniżej czterech goli strzelonych z gry 5on5, i mimo iż rywale byli relatywnie słabsi w defensywie od dzisiejszego rywala (Lehtonen), to jednak 3+ więcej goli w tym elemencie Buffalo powinno strzelić. Lehtonen do tej pory zachował tylko raz na wyjeździe czyste konto w meczu z mało skuteczną skuteczną Tampą Bay. Z lepiej grającymi u siebie Caroliną (2 razy) i Floridą Atlanta traciła około 3 gole z samej gry 5on5. Miller (Buffalo) z kolei lepiej spisuje się w meczach wyjazdowych - u siebie wygląda to nieco gorzej, z Atlantą może puścić przy równej liczie graczy 2+więcej goli. Do tego dochodzą PP i nawet przy niewielkiej liczbie kar (czy tak rzeczywiście będzie - niekoniecznie) skuteczność PP w granicach 30% u obu ekip to gwarancja minimum 3 goli z gier specjalnych. Linia 6,5 wobec powyższych danych wydaje się więc stosunkowo niewielka. Jak będzie w rzeczywistości nie wiem, ale mecz wygląda na zdecydowanie overowy.

Montreal-Toronto over 6 7/10 (60) 1,87 Bwin

Po pierwsze Toronto wygląda na ekipę, której dużo lepiej idzie na wyjadach, aniżeli we własnej hali. U siebie tylko mniej więcej 6% strzałów celnych ląduje w sieci, na wyjeździe aż 14%. Montreal z kolei odwrotnie, u siebie gra znacznie skuteczniej niż na wyjazdach. Wszystkie 4 dotychczasowe mecze rozegrane w Montrealu kończyły się dużą liczbą strzelanych goli z gry 5on5 (4+więcej goli). Na bramkach prawdopodobnie Aebischer (Montreal) i Aubin (Toronto). Aebischer ma dość przyzwoitą statystykę GAA, ale u siebie do tej pory bronił jedynie raz (w meczu z Colorado 8:5) i wygląda na to, że w meczu z takim przeciwnikiem jak Toronto może nie być dużo lepiej. Toronto ma z kolei bardzo duże problmy obecnie z bramkarzami, Raycroft nie spisuje się najlepiej (co prawda 2 razy trafił na Ottawę, a to boli), a Aubin, który ma dzisiaj bronić na razie grał raz w meczu z NJ Devils (6 puszczonych goli). I również jak w pierwszym opisywanym meczu i tu obie te ekipy świetnie grają w przewagach odpowiednio Montreal u siebie i Toronto na wyjeździe. Penalty killing nie wygląda u obu ekip źle ale przy blisko 10 okresach gier w przewadze i tu 2-3 PP goals powinny siąść.

Philadelphia-Pittsburgh over 6,5 (ot) 5/10 2,05 GB

Tu przede wszystkim tradycja. Mecze między tymi drużynami są zawsze bardzo zacięte, obfitują w bardzo dużą liczbę kar i częstokroć dzięki temu również dużą liczbę goli. Obie ekipy spotkały się już w Pittsburghu, gdzie wygrała drużyna gospodarzy 4:0. Było sporo szans na gole z PP, ale żadne z nich nie padły. Teraz Philadelphia po zmianie trenera i zwycięstwie z Atlantą z pewnością nabrała więcej wiary w swoje możliwości i bęzie grać na poziomie zbliżonym do optymalnego. Są przecież w tej drużynie naprawdę świetnej klasy gracze. Co do wspomnianych PP goals to fakt, iż nie padła żadna bramka w tym elemencie w pierwszym meczu o niczym nie świadczy, bo obie ekipy właśnie słabo spisują się w tym elemencie Pittsburgh u siebie a Philadelphia na wyjeździe. Natomiast w odwrotnym układzie sytuacja wygląda już zgoła odmiennie. Pittsburgh w 2 tylko rozegranych meczach strzelił 6 PP goals (4 z NY Rangers i 2 z NY Islanders). Co prawda Philadelphia jeszcze nie straciła żadnego gola w osłabieniu u siebie, ale tu przy dużej liczbie kar i z tak świetną PP-linią Pittsburgha może się to łatwo odmienić. Z kolei Pittsburgh w tych dwóch wspomnianych meczach w Nowym Yorku również stracił 5 goli w osłabieniu. A PP Philadelphi nie wygląda również najgorzej. Łącznie myślę 4 PP goals jak najbardziej realne, być może nawet więcej przy dużej liczbie kar i agresywnej grze obu drużyn. W ten sposób over już tuż tuż bo 2-3 bramki z gry 5on5 nie powinno stanowić dużego problemu dla obu ekip. Na bramkach prawdopodobnie Niitymaki (Philadelphia) i Fleury (Pittsburgh).

Phoenix-NY Rangers over 6 (60) 5/10 1,75 Bwin

Leneveu vs Lundqvist między słupkami. NY Rangers strzela i traci w dużych ilościach, szczególnie na wyjazdach. Gole z gry 5on5 i z PP. Lundqvist nie jest w rewelacyjnej formie, ale nawet jak był w poprzednim sezonie to przede wszystkim uwidaczniało się to w meczach w Nowym Yorku gdzie dość często notował tzw. shutouts. Na wyjazdach sytuacja przedstawiała się juz nieco odmienniej. Pytanie co zrobi Phoenix, bo NY Rangers powinno ukuć kilkakrotnie. Leneveu to drugi występ, dopiero co go ściągnęli zamiast Morrisona, który nie grał co tu dużo mówić rewelacji. I Leneveu wygrał im mecz z Edmonton 6:2 puszczając tylko 2 strzały na 34 oddane przez rywali. Ale Edmonton to na razie ekipa własnej hali na wyjeździe jest mało skuteczna, zupełne przeciwieństwo NY Rangers, więc myślę, że tym razem Leneveu nie będzie dokonywał takich "cudów". Natomiast mecz z Edmonton pokazał dobitnie (podobnie jak i wygrana Phoenix u siebie NY Islanders na otwarcie sezonu), że gospodarze potrafią strzelać przeciwko drużynom słabiej broniącym z nienalepszym (bądź niebędącym w optymalnej dyspozycji) bramkarzem. Podsumowując kilka (4+) goli z gry 5on5 i parę również z PP (szzególne NY Rangers z wysokim wskaźnikiem PP przy słabym PK Phoenix).

Carolina-Tampa Bay over 6 (60) 4/10 1,91 Bwin

Grahame przeciwko Denis. Tak mają podobno wyglądać goalies na dzisiejszy mecz. Carolina będzie się chciała zrewanżować rywalowi z dywizji za ostatnią porażkę 1-5 na wyjeździe. Na bramce w Carolinie były zawodnik Tampy Bay Grahame, który na razie nie spisuje się rewelacyjnie (4,70 GAA), a ponadto nie wiem czy plusem jest, iż zna on się (i wie jak grają i vive versa) bardzo dobrze z wieloma z hokeistów Tampy. Podobny układ w meczu Montreal - Colorado (w ubiegłym sezonie nastąpił transfer wymienny obu bramkarzy) przyniósł tydzień temu grad goli, bo aż 13. Poza tym staty całkiem sensownie wyglądają. Tampa Bay jest skuteczniejsza na wyjazdach, Carolina co prawda nie grała do tej pory rewelacji u siebie, ale większośc z tych meczy miało miejsce na początku sezonu, a wraz z kolejnymi meczami ta drużyna wyraźnie rozkręcała się. Myślę, że 4 gole z gry 5on5 to minimum, do tego jakies PP goals też powinny wpaść i over 6 realny jak najbardziej. W tym drugim elemencie (gry specjalne) upatruję przede wszystkim szans dla Caroliny.

Z 1x2 najbardziej podobaja mi się mecze Boston-Ottawa na 2 i Chicago-Anaheim również 2.

Boston-Ottawa (Toivonen przeciwko Gerber). Wymieniony bramkarz Ottawy nie spełnia jak na razie oczekiwań Senatorów, ale podbnie jak i w ubiegłym sezonie broni on i w tym dużo lepiej na wyjazdach aniżeli u siebie. Z niezbyt mocną ekipą Boston stanowić on powinien przeszkodę na prawdę trudną do sforsowania. Ottawa jak wiadomo w gazie i myslę, że na Bostonie seria wygranych się nie zakończy. Dużo lepsza gra Ottawy jak do tej pory na wyjazdach (tj .skuteczniejsza) i całkiem wysoki PP przy bardzo słabiutkim PK (~33%) Bostonu to gwarancja przewagi Ottawy w tym meczu.

A Anaheim to przede wszystkim zakład przeciwko bramkarzowi Chicago Boucher. Wiadomo nie gra Khabibulin, a Boucher odstaje wyraźnie od niego. Widać to było chociażby w spotkaniu z Vancouver (4 gole z gry 5on5 przy średniej Vancouver jak na razie w tym sezonie stosunkowo niskiej 1,44 na mecz - na wyjeździe 5on5). Anaheim potrafił strzelić w Minnesocie 2 gole z gry 5on5 Fernandezowi, a to już jest spore osiągnięcie. Myślę, że przeciwko Boucherowi do powtórzenia liczba goli jaką osiągnęło na tym rywalu Vancouver, ato powinno wystarczyć do wygrania meczu.

Witam


Nie bede raczej sie rozpisywal ( bo nie ma nad czym) podam to co gram i niech sie dzieje co chce

4 poziom progresji na lose ATL @ 1.80

Maly kurs na buffalo biorac pod uwage ostatnie wyczyny Hotlanty, ktora mam nadzieje, dzis nie okaze sie zbytnio gorąca

5 poziom progresji na win PHI @ 2.15

Tu z kolei spodziewalem sie kursu "deczko" nizszego, ale biore co los daje i mam nadzieje ze Lotnicy po ostatnim zwyciestwie po SH z Atlanta dzis rozjada Pingiwny za pamietna porazke 0-4 z pierwszego meczu tego sezonu w Mellon Arena.

5 poziom progresji na win LA @ 4.25

Dlaczego nie dzis i dlaczego wlasnie nie z Gwiazdami ?

2 poziom progresji na win CAR @ 2.05

vamos Huragany

1 poziom progresji na lose WSH @ 1.75

Mały kurs, ale rzeczywiscie, to co napisał "Wujo" jest rozsadne dlatego czasem mozna posluchac starszych

Powodzonka

Na dzis szybko bo sobota nie ma czasu do stracenia:

Oilers-Capitals 1
Bruins-Senators 2

Witam!
Wczoraj się Orki nie popisały, dziś jedziemy z koksem dalej...

Buffalo - Atlanta 1 1.75 B&W
O tym meczu już pisałem wcześniej więc nie będę się teraz nad nim rozwodził...
Edmonton (-1,5) - Washington 1 2.30 B&W
Podobnie jak lemex, uważam ,że oliwiarki to dziś dobry typ. Zagram go z handi...
Boston- Ottawa 2 1.95 B&W 3j.
Boston- Ottawa (-1,5) 2 2.75 B&W
Ottawa złapała chyba właściwy rytm, więc trzeba zbierać punkty.
St.Louis - Detroit 2 2.05 B&W 5j.
Philly-Pittsburgh over 6 1.83 B&W 5j.
Jak dla mnie to tu powinien być grad bramek...
Montreal- Toronto 2 (OT+SH) 2.40 B&W
Phoenix- NYR 2 2.25 B&W
NYI- Florida 2 (OT+SH) 2.25 B&W 2j.
NJD - Columbus 1 1.70 B&W
Chicago- Anaheim 2 1.85 B&W 2j.
Calgary- Nashville 2 2.90 B&W 2j.

Wczoraj:0-4 (-9j.)
Stan: 52W-72L-2 (-2,49j.)

Pozdr

lepiej póżno niż wcale, jednak już bez analizy ;/

28.10
Buffalo Sabres - Atlanta Thrashers 2 ML
Chicago Blackhawks - Anaheim Ducks Under 5.5
Philadelphia - Pittsburgh 1
Chicago - Anaheim 1

Witam!
Dobrze,że czas przestawiony, bo przez te zarwane nocki godzina więcej spania się przyda...A tak na poważnie to mogłem być wczoraj świadkiem kawałka historii ale nie udało się. Tzn. nie udało się Buffalo wygrać jedenastego meczu z rzędu. I chociaż Szable robiły co w ich mocy to nie dali rady Hotlancie, która coraz bardziej mi imponuje.W tamtym sezonie chciałem aby awansowali do PO ale się nie udało, w tym myślałem, że będą się prezentować gorzej a tu miła niespodzianka. Atlanta gra jak z nut i z takimi "strzelbami" jak Kowalczuk, Kozłow, Hossa czy Holik może wreszcie w tym sezonie osiągnie PO.Na przeciwnym biegunie niestety Philly ale to akurat dla mnie nie jest niespodzianka. Niespodzianką będzie chyba jak Lotnicy załapią się do PO.
Dziś tylko dwa mecze i ja pasuję do poniedziałku.

Wczoraj:8-4(+17,05j.)
Stan:60W-76L-2 (+14,56j.)

Pozdr

witam

wczoraj mnie ominęło tyle fajnych meczyków. dziś tylko dwa mecze, ale na grze akurat tych druzyn (szczególnie Minnesota i San Jose) koncentruje się od jakiegoś czasu. Swoje predykcje podam później bo chciałbym jeszcze trochę poczytać i coś tam oglądnąć. Póki co pozdrawiam wszystkich.
W piątek:2 win, 1 lose
Statystyka:
Podane:35
win:21
lose:14
skuteczność:60%

nivet co Ty za wyniki złe wpisujesz

według B&W dzisiaj Chicago wygrało tego sie trzeba trzymać