W kosza zaczynają się dzisiaj mecze 1/4 finału. Rosja-Jugosławia mecz nie jest taki pewny choć wg buków zdecydowanymi faworytkami są rosjanki (kurs 1,31 prof). Jugosłowinaki z meczu na mecz grały lepiej i nabierały doświadczenia z lepszymi przeciwniczkami. Pomimo młodego wieku zespołu potrafią już trochę namieszać. To co przemawia za rosjankami to ich doświadczenie i szeroka, równa kadra. W ekipie Jugosławii punkty zdobywa tylko 6 zawodniczek, więc jeśli jedna lub dwie będą miały słabszy dzień to będzie b. łatwo wygrać Rosji.
Meczu Polska-Litwa nie ruszam, bo każdy wynik jest tutaj możliwy.
Francja-Słowacja, tu możliwe jest tylko jedno rozstrzygnięcie nawet biorąc pod uwagę, że Słowacja grała całkiem przyzwoicie. Francja - faworyt do zdobycia tytułu, a poza tym gra u siebie (kurs 1,19 prof)
Hiszpania-Węgry. Węgierki grają coraz lepiej, ale ich czas na mistrzostwach już się kończy. Hiszpanki są lepsze w niemal każdym aspekcie (dużo lepszy procent rzutów, dużo więcej zbiórek i rzucają śr. o 15 pktów więcej). kurs 1,49 prof
Podsumowując
Hiszpania 1,49
Francja 1,19
Rosja 1,31
----
ako 2,32
ps. to mój debiut na tym forum, ale cicho sza :-)