Strona 2 z 2 < 1 2
Opcje tematu
#935941 - 06/02/2007 17:59 Re: co byloby gdyby.... - nie do konca serio pytania sportowe [Re: Bzyku]
Bugs Bunny Offline
veteran

Meldunek: 31/10/2003
Postów: 1389
Skąd: Oświęcim
Originally Posted By: Bzyku
Originally Posted By: Randall
Originally Posted By: Boubson

#2 - niejednokrotnie ogladam tenis i czekam na taka sytuacje az gracz grajacy skrota tak zakreci pilka ze ta po jednokrotnym odbiciu na polu rywala wroci na jego strone... co sie wtedy dzieje? gra jest kontynuowana?


jak dla mnie to nie ma takiej możliwości, aby piłka wróciła

Jest taka możliwość. Chyba nawet kiedyś raz taką sytuację widziałem. Zawodnik zagrał skrót, ale niezbyt udany bo piłka dość wysoko odbiła się już na stronie przeciwnika. Wiatr jednak tak piździł, że zdmuchnęło piłkę z powrotem na stronę uderzającego zanim rywal do niej dobiegł ;\)

W takiej sytuacji gra się chyba dalej. Co za różnica czy ktoś ją odbije, czy wiatr ją zawróci? Była na połowie rywala, teraz jest na twojej - musisz odbić (albo się modlić, żeby wiatr teraz szybko dmuchnął mocno w drugą stronę ).


Jest to mozliwe widzialem taka sytaucje raz w tamtym roku nie pamietam w jakim turnieju i ktor gral napewno byl to ktorys meskich turniejow masters ktore pokazuje polsat sport i o ile mnie mamiec nie myli tto wcale nie bylo strasznego wiatru poprostu byl to dosc wysoki skrot ktory spadl zaraz za siatke i mial bardzo mocna wsteczna rotacje. Akcje wygrywa w tej sytauacji zagrywajacy skrot. Przeciwnik musi dotknac pilki rakieta jesli sama przeszla na druga strone to sie nie liczy.

Do góry
Bonus: Unibet
#936812 - 06/02/2007 22:42 Re: co byloby gdyby.... - nie do konca serio pytania sportowe [Re: Boubson]
_Korver_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
Originally Posted By: Boubson
o wlasnie o tą sytuacje mi chodzilo... sedziowie po golu dosc dlugi czas zastanawiali sie czy bramkarz pilku dotknal czy tez nie... moim zdaniem ulegli presji widowni...

#6 wyobrazmy sobie taka sytuacje... dajmy na to mecz Cleveland - Miami 101:103 dla Miami zostaje 0.9 sekundy do koncai cleveland ma pilke pod swoim koszem... i L.James (bo ktozby inny) rzuca spod swojego kosza... pilka leci przez cale boisko odbija sie od parkietu ale juz po uplywie czasu gry i wpada do kosza... co wtedy? uznajemy ze odbicie od parkietu jest jak odbicie od tablicy i uznajemy czy nie uznajemy?

#7 autentycznie kiedys cos takiego widzialem na kasecie z nieprawdopodobnymi akcjami... rzecz sie dzieje w koszykowce akademickiej... pilka wylatywala na aut... gosc rzucil sie po nia i zagarniajac tak ja rzucil ze ta zaplatujac sie w siatke zrobila zwrot w gore dookola obreczy i wpadla do kosza!!! nie wpadla od spodu tyllko z boku... co wtedy? uznajemy?


#6 nie zaliczyłbym ;\)

#7 widziałem tą akcję, jak najbardziej punkty zaliczone. Nieważne czy piłka weszła od boku, ważne, że wpadła do kosza.


I teraz mnie nurtuje pytanie, co będzie jak rzuci się piłkę od dołu i ona dwukrotnie przeleci przez obręcz raz od dołu i raz właściwie jak powinna?

Do góry
#936818 - 06/02/2007 22:46 Re: co byloby gdyby.... - nie do konca serio pytania sportowe [Re: Boubson]
gnacik Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
Originally Posted By: Boubson

#7 autentycznie kiedys cos takiego widzialem na kasecie z nieprawdopodobnymi akcjami... rzecz sie dzieje w koszykowce akademickiej... pilka wylatywala na aut... gosc rzucil sie po nia i zagarniajac tak ja rzucil ze ta zaplatujac sie w siatke zrobila zwrot w gore dookola obreczy i wpadla do kosza!!! nie wpadla od spodu tyllko z boku... co wtedy? uznajemy?


chodzi CI może przypadkiem o taka akcję że piłka poprostu uderza w siatke ale jakby sie w niej zaplątuje i tak jakby była wachadłem na siatce od obręczy robi takiego jakby zawijasa do góry i wpada do kosza ? ...jeżeli dobrze myslę, to działo się w Polsce, kiedyś w telexpressie pokazywali coś takiego \:\)

Do góry
#936839 - 06/02/2007 23:06 Re: co byloby gdyby.... - nie do konca serio pytania sportowe [Re: gnacik]
_Korver_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
pokazywali w teleexpressie, ale to na pewno nie była Polska, prawdopodobnie USA, bo gdzież indziej?

Do góry
#936846 - 06/02/2007 23:10 Re: co byloby gdyby.... - nie do konca serio pytania sportowe [Re: Boubson]
donic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/10/2002
Postów: 3303
Skąd: Tarnów
Originally Posted By: Boubson


#2 - niejednokrotnie ogladam tenis i czekam na taka sytuacje az gracz grajacy skrota tak zakreci pilka ze ta po jednokrotnym odbiciu na polu rywala wroci na jego strone... co sie wtedy dzieje? gra jest kontynuowana?


Nie wiem jak w ziemnym, ale podam Ci przyklad z tenisa stołowego, w ktorym nadanie takiej rotacji to bulka z maslem. Powiem tylko, ze przepisy w tej kwestii nie sa jasne i zalezy od sedziego.
Opcja pierwsza - jezeli pilka wroci na strone gracza, ktory wykonal zagranie, przeciwnik jesli zdazy zagrywa...nad siatka na swoja polowe i gracze zamieniaja sie miejscami!

Opcja druga - punkt dla zawodnika, ktory wykonal zagranie.

MAm na kasecie nawet taki mecz Ma Lina ze swoim odwiecznym rywalem Wang Liquinem gdzie byla taka akcja, w ktorej chodzili sobie wkolo stolu grajac side spiny... Tak wiec najproawdopodbniej nalezy przebic na swoja strone nad siatka.

Do góry
Strona 2 z 2 < 1 2

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
3 zarejestrowanych użytkowników (rafal08, wHiTe_StAr, alfa), 1298 gości oraz 12 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51060 Tematów
5801292 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47