no fakt, oj panowie panowie

a jutro egzamin i znów zarwę noc, tym razem z książkami ...

smyczonko?

Po jakiemu to?

czysta zazdrosc szczypiorku

powodzenia na egzaminie

aaa najnowsze rewelacje

moj doktorek z egzaminu zostął zawieszony w czynnościach...

10 miesięcy więzienia i 3 lata zawiasów za ... molestowanie

" wkładał ręcę pod bluzkę i dotykał górnych parti pośladków"

początkowo sąd uznał, ze górna część pośladków to " nie jest miejsce intymne ... "

ale suma sumarum dostanie mu się, w sumie sympatyczny gość, zawsze brał najlepsze laski do tablicy, aż miło było

łypnąć łokiem

tyle, że rączki wędrowniczki się zdarzały, do tego dowcipy i aluzje seksualne i powiedzonka w stylu " murzynka jeździ na słoniu..."

No to nieźle sobie profesorek pojechał

Dziwnie wyglądał, ale brał co najlepsze

witam Platynowy

pewnie też miałeś z nim zajęcia ?

jak egzamin poszedł ?

u mnie byl pan dr, ktory obecnie odsiaduje wyrok dozywocia w jednym z krakowskich wiezien

u mnie jest koles ktory nie moze zostac mecenasem bo ma zawiasy za pobicie policjanta

na poczatku myslelismy ze to kawal sku... ale na egzaminach dal sciagac takze spoko koles

A miałem miałem z nim egz

Egz spoko, z mojej paczki tylko ja zdawałem w drugiej grupie i tylko ja zdałem
Wszystko prawie odpisałem i gut

U mnie na studiach sami alkoholicy byli

Ej, jak z tymi biletami na Ligę Światową jest? Kiedy będą w sprzedaży?

Coz zrobic... Tu jest Polska i tutaj sie pije

Można wiedzieć za co?

Przecież nie za "dziesione"

niemożliwe

chyba wszędzie tak jest

dr wykladal filozfie na kilku wroclawskich uczelniach i w pewnym momencie zafascynowal sie sztuka masazu

pewnego razu jak masowal swoja kochanke to odcial jej czucie od wszystkich czlonkow oprocz glowy, po czym odcial jej konczyny i glowe, a krwia na scianie napisal - jezeli mnie rzeczywiscie kochasz to przezyjesz

U mnie jest wykładowca co swojej grupie na ćwiczenie kazał przychodzić godzine później bo on rano nie będzie wstanie wstać

to jak widać filozofia z masażem nie idzie w parze...

No dobra, jestem w UK, w Oxfordshire.
Typowa angielska pogoda, deszczyki, chlodnawo, czasem przebije sie slonce. Znalazlem buka naziemnego Ladbrokers ... wchodze, oferta same koniki i pieski
Pytam o futbol ... gosciu sie na mnie tak spojrzal nieufnie ... i baknal ... in the corner ... faktycznie, w samiuskim rogu lezala kartka z oferta. O tenisa nie smialem juz pytac

To narazie))