Chyba każdy przyzna,że system Marasa jest niemalże genialny w swojej prostocie.Jeżeli po analizie tego systemu przyjmiemy takie założenie,to nastepne pytanie,jakie automatycznie przychodzi nam do głowy musi brzmieć :jeżeli system jest taki genialny,to dlaczego nikt z najwybitniejszych Typerów naszego Forum nie przeszedł więcej niż 3 - 4 kroki systemu ?.To pytanie nie dawało mi spokoju przez dłuższy czas.Doszedłem do wniosku - po analizie m.in konkursu COIN...AKO,że trafienie pod rząd 2 - 3 kroków o AKO ok.2,00 jest niestety niezwykle trudne.Jeżeli tu tkwi największa trudność,to trzeba poszukać sposobu,żeby to uprościć.Ale jak?Ano niezwykle prosto.Z jednym dużym kłopotem,z trudem dajemy sobie radę.Ale gdy ten duży,wielki kłopot,podzielimy na kilka mniejszych kłopocików i bedziemy rozwiązywać każdy oddzielnie,to powolutku rozwiążemy ten cały wielki kłopot.Tak samo postąpmy z poszczególnymi krokami systemu Marasa.Jeżeli w jednym kroku systemu,mamy kłopot z trafieniem AKO 2,00,to jeżeli ten krok podzielimy na 3 "podkroczki",sprawa będzie łatwiejsza.W każdym kroku systemu,chodzi o podwojenie stawki,jaką gramy dany krok.Ażeby podwoić stawkę,wystarczy wygrać 3 razy z rzędu AKO 1,26 A więc oto obraz symulacji:

I-wszy krok systemu Marasa

Pierwszy "podkroczek"
---------------------
Chcemy podwoić 2,00 zł
Gramy kupon składający się z 2-ch meczy o AKO max 1,26 za te 2,00 zł.W wypadku wygranej,otrzymujemy 2,52 zł

Drugi "podkroczek"
------------------
Gramy ponownie kupon składający się max z 2-ch meczy o AKO max 1,26 za 2,52 zł.W wypadku wygranej,otrzymujemy 3,18 zł

Trzeci "podkroczek"
-------------------
Gramy znowu kupon składający się z 2-ch meczy o AKO max 1,26 za 3,18 zł.W wypadku wygranej otrzymujemy równiutko 4,00 zł.

I tym chyba prostszym i weselszym sposobem,śmiechem,żartem przeszliśmy cały I-wszy krok systemu Marasa
W przypadku wpadki,na dowolnym "podkroczku",zaczynamy grę,ale już od 4,00 zł.Jeżeli przejdziemy trzy "podkroczki",odbijamy przegraną i mamy zysk 2,00 zł.Możemy teraz spokojnie przystąpić do II-go kroku systemu Marasa,grając go analogicznie jak I-wszy krok.Pozdrawiam wszystkich./Jaja/

gram podobnie tylko ze na 2 podkroczki o ako mp. 1,45 a drugi podkroczek 1,4

narazie 2 etap szlifuje

Wg mnie system marsa jest bardzo wątpliwy.Rozbijanie go na małe kroczki nic nie da,chyba ze kilka dodatkowych siwych włosów, proponuje o tym sposobie jak najszybciej zapomniec.

czego to wy nie wymyslicie ...

wszystko co sie opiera w jakis sposob na zmienianiu wysokosci stawki w zaleznosci od wyniku poprzedniego zakladu jest skazane na kleske

ten wasz system jest tak samo glupi jak wszystkie po kolei wersje progresji prezentowane na tym forum!! nie da sie na tym wyjsc na plus w dlugim okresie jesli nie masz dobrych typow i kazdy kto tak mysli jest nieskonczenie naiwny.

wiem ze ten post pewnie pojdzie w zapomnienie i dalej bedziecie wielbic jednego czy drugiego Marasa ktory wymysli kolejną urozmaiconą bzdurną wersje podobnego systemu. ale na prawde juz mi sie rzygac chce jak patrze na te wasze super systemy.

...no i mam zly dzien i musialem to z siebie wyrzucic.

pozdr

Maycj - wcale nie uważam,że Twój post jest głupi.Wręcz przeciwnie,pozwala mi tylko zrozumieć,że pewno się mylę,oceniając tak entuzjastycznie system Marasa.Dobrze,że to napisałeś,bo szykowałem się grać tym sposobem za grubszą kasę,a tak,jeszcze raz sobie to wszystko przemyślę.Dzięki za ten post.Pozdrawiam./Jaja/

maycj a jak ty grasz ?

stala stawka lub procent banku (max 5%)
ewentualnie stawka na 'staly zwrot'.

.. na prawde nie trzeba wiele kombinowac, bo ustalanie stawki nie jest najwazniejsze.

jaja - dzieki za uznanie. oby bylo wiecej takich osob otwartych na krytyke, a nie tylko slepo zapatrzonych na swoj system.

pozdr

stawka na "staly zwrot" to chyba cos takiego:

chce np po kazdym kuponie wygrac 1/20 banku

bank/kurs/20=stawka

czyli mam 100PLN,chce zagrac po kursie 1,8 za tyle zeby wygrana wynosila 5%(1/20) banku

100/1,8/20=2,78

2,78 (tyle wynosi stawka) x 1,8 = 5PLN



jesli zagramy np kurs 2,5, to

100/2,5/20=2

2 x 2,5 = 5PLN

zawsze mamy zalozony zwrot

kapitansb - czy mozesz mi wytlumaczyc co rozumiesz przez progresje nagatywna i pozytywna?

1.negatywna -wtedy kiedy uzywasz ciagle nowych pieniędzy do obstawiania i wygrywasz zreguły niewiele -np.Martingale :1,2,4 itd.

2.pozytywna to taka ,gdy począwszy od drugiego obstawienia używasz części lub wszystkich pieniędzy uprzednio wygranych -redukując lub nie swój wkład .

Każda progresja to klęska PAMIETAJCIE i zawsze jest negatywna

nie zamierzam bronic progresji, ale zawsz chcialem "zlapac" kogos, kto twierdzi, ze progresja to prosta droga do kleski

so, carlos9, czy moglbys mi wytlumaczyc dlaczego tak uwazasz? tzn czy grales progresja i znalazles sie na krawedzi bankructwa? czy myslisz tak na podstawie symulacji? czy moze tylko tak Ci sie wydaje?

--
pzdr.bcn1899 *tots unit fem forca*

Całą masę czasu poświęciłem kasynom i bukom, strategiom i systemom. Przeprowadziłem tysiące symulacji i progresja to jeden kierunek-klęska. Jeżeli nie odrazu to w dłuższym okresie czasu. Opierałem się zawsze na symulacjach. Znam jeden sposób, nie cudowny ale ciut ograniczający mozliwość bankructwa. Nawet nie wiem czy można nazwać go progresją. W progresję nie wierze!

Progresja faktycznie nie nalezy do latwych sposobow gry. Wymaga niesamowtej dyscypliny i aptkarskich wyliczen prawdopodobienstwa.
Natomist jaja podsunal calkiem logiczny pomysl nad ktorym sam sie zastanawialem. Mozna grac system Marasa poprzez dopelnienie zdobytych jednostek do kolejnych poziomow.
Dygresja do Macyja - jak ktos nie umie typowac to albo niech sobie poszuka dobrych typerow w sieci, albo da sobie siana z graniem. Mam na mysli to, ze zadna technika gry sie nie sprawdzi bez odpowieniej bazy typow. Tez jestem zwolennikiem plaskiej stawki niemniej modyfikacja omawianego systemu moze byc ciekawa...

Pozdrawiam,
ziz99

Jak dla mnie te podkroczki to nie jest dobre ulepszenie. Nie ma różnicy czy postawi się 1,26 w tzech podkroczkach, czy zrobi combo z trzech zdarzeń o kursie 1,26 i będzie się miało odrazu mnożnik 2.00.

Nie chciałbym żeby wydawało Ci się że walczę z progresją. Każdy powinien grać tak jak mu się podoba. Moim zdaniem progresja=przegrana. Zainteresowało mnie twoje stwierdzenie że progresja to nie kwestja wiary tylko nauki. Nie moge się z tym zgodzić. Jeżeli doszedłeś w sposób naukowy że progresja przyniesie Ci zyski, to mogę Ci tylko pozazdrościć.Ziz99 twierdzi że trzeba kożystać z typerów, lub super typować.Oczywiście!!! Zgadzam się z tym...zastanawia mnie tylko dlaczego Buki wyrastają jak grzyby po deszczu? Też proponuje mu się zastanowić.Nie twierdzę że zakłady dla każdego skończą się źle. Ale pewniejszy sposób na zdobycie kapitału, to solidne wykształcenie, rozwój i praca jaka kolwiek by ona nie była.
To tyle. Było by miło gdybyś zechciał naukowo przedstawić progresjie jako sposób zarobkowania