Rafał Kurmański nie żyje

Jak poinformował serwis przegladzuzlowy.pl, w nocy samobójstwo popełnił Rafał Kurmański.

Był on żużlowcem ZKŻ quick-mix Zielona Góra. Miał 22 lata.

Jak poinformowało radio Zielona Góra,w nocy policja zabrala Rafałowi prawo jazdy za jazde pod wpływem alkocholu.(Nikt jeszcze tego nie potwierdził).Może to bylo przyczyną jego drastycznej decyzji

[QUOTE]Oryginalnie wysłał falubazik ok:
[qb]Jak poinformowało radio Zielona Góra,w nocy policja zabrala Rafałowi prawo jazdy za jazde pod wpływem alkocholu.(Nikt jeszcze tego nie potwierdził).Może to bylo przyczyną jego drastycznej decyzji [/qb][/QUOTE]Drabikowi-dumie Częstochowy-nie raz policja odbierała prawo jazdy i się nie załamał
myśle że to nie mógłbyć jedyny powód
CHWDP

{'}

mlody czlowiek

Taki młody i utalentowany. Bardzo mu kibicowałem, bo było widać, że umie jeździć i coś z niego będzie. A teraz przeżyłem szok.
Co się dzieje , że tac młodi ludzie , którzy wydaje się, że powinni być silni psychicznie z racji wykonywanego zawodu czynią taki rzeczy.
Nie mogę dojść do siebie

KURMAN [']

Dzisiaj został zamknięty rozdział w zielonogórskim, polskim, a może i światowym żużlu. Rozdział pomimo swej młodości, obfitujący w wiele sukcesów, z perspektywami na przyszłość. Rafał pomimo swych ostatnich słabszych występów, wciąż mógł liczyć na kibiców, którzy potrafili pokornie przyjmować gorsze dni, jednak poddał się i jest to największy cios, szczególnie dla kibica takiego jak ja, który śledził poczynania tego żużlowca od jego najmłodszych lat gdy zdał licencję. Jestem zdruzgotany, nie wiem co napisać, jest mi poprostu smutno, pomimo że Rafała nie znałem osobiście i sam czasami irytowałem się gdy słabiej jeździł uważałem go za prawdziwego lidera zielonogórskiego żużla i wierzyłem, że jeżeli ma być u nas zawodnik, który podniesie drużynę to właśnie on. Dzisiaj rozwiał wszelkie nadzieję i teraz tak naprawdę nie liczy się nic, zmarł wielki sportowieć, człowiek który nie powinien od nas odchodzić. Chciałbym napisać coś wyniosłego na temat Rafała, coś co mogłoby oddać mój stan w tej chwili, jednak nie ma takiego słowa na tym świecie które mogłoby opisać co teraz czuję

jestem zdruzgotany smiercia Rafala Tak samo jak wy!!!!!!!!darzylem Go ogromna sympatia!!!!to wspanialy zawodnik zawsze usmiechniety i skory do pomocy kolegom nie tylko z wlasnej druzyny!!!!takiego Go zapamietam na zawsze!!!!
Rafale odpoczywaj w pokoju niech Ci ziemia lekka bedzie!!!!!!!!!!!!!
Smierc Rafala to tragedia nie tylko Zielonej Gory i Jego najblizszej rodziny, to tragedia nas wszystkich!!!
dzieki Ci Rafale za to co zrobiles dla zuzla, dla nas, dla Polski!!!!!!!!!!
na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!!!!

Do tej pory nie moge w to uwierzyc. Znalem Kurmanka osobiscie... slabo ale jednak. Wspaniały człowiek, mimo niewatpliwych sukcesow bardzo skromny i sympatyczny. W ostatnim czasie jednak mial sporo problemow, odebrania prawa jazdy nie bylo jedynym problemem z prawem Rafala Odszedl od nas o wiele za wczesnie

Dowiedziałem się o tym około godziny 15:00. Nie pisałem nigdzie bo miałem nadzieję, że to jakaś tragiczna pomyłka albo głupi żart. Niestety ten rok naprawdę jest czarnym rokiem dla czarnego sportu. Dwóch młodych, świetnych, utalentowanych zawodników. Rafał był o krok od życiowego sukcesu - miał szansę na dziką kartę w GP Europy.
Szkoda. Bardzo szkoda. Zawsze sprawiał wrażenie sympatycznego i wesołego zawodnika. Z całą pewnością polski żużel poniósł kolejną ogromną stratę. Oby ostatnią.
Rafał zawsze będziemy o Tobie pamiętać - powiedz to samo Robertowi jak już Go gdzieś tam spotkasz [']['][']
Najszczersze kondolencje dla rodziny i przyjaciół.

Kolejny Mistrz odchodzi,kolejna perelka,Rafal spoczywaj w pokoju!!!

Zalamany,zdruzgotany
Fanatyk Kurmana....pomyslec ze teraz zostalo mi tylko zapalanie zniczy na
Jego grobie

Pogrzeb Kurmanskiego to pogrzeb calego Falubazu!!!
Nie mam slow mam w glowie tylko jego zawsze jak z nim rozmawialem to byl wesoly taki luzak.Najgorsze jest to ze odszedl tak szybko,za szybko nie dajac sobie samemu sznasy na poprawe a przypone ze jego konflikty z pawe w stosunku do innych zawodniko w(Chrzanowski,Ceislewiczowie,Drabik) to nic dlatego mysle ze tu chodzilo o cos glebszego,tylko Jego!!!Podobno rzucila go dziewczyna,nie wiem dokaldnie,wioem jedno ze Ten czlowiek zawsze pozostanie w moejej pamieci i zapamietam go takieog jakim byl szkoda tylko ze raczyl nas swoja jazda tak krotko byl w sumie dopieor na poczatku swojej przygodu,jezdzil szybko bardzo szybko ale odszedl jeszcze szybciej.Pograzony w smutku i zalamany wierny Fanatyk Kurmana i Falubazu!!!

Jeszcze w piątek biegał po parkingu i rozdawał dzieciom autografy.......

RAFAŁ DLACZEGO????????

Zielona Góra Cię nie zapomni......

w pelni zgadzam sie z wypowiedza kolegi, ze wraz z odejsciem Kurmanka odejdzie calu zuzel w Zielonej Gorze.Rafal byl filarem zespolu,dlaczego zrobil to tylu kibicom ktorzy dzieki niemu przychodzili na stadion calymi rodzinami.sam sobiscie juz nigdy nie pojade na zuzel.Rafal byles wielki

.
KIBICE Z KROSNA ODRZANSKIEGO NIGDY O TOBIE NA ZAPOMNA,ZAWSZE BEDZIESZ W NASZYCH SERCACH !!!!

Zapamiętajmy właśnie w taki sposób Rafała, jako zwycięzce.

Rafał na prowadzeniu

SLAV

4 kwiecień 2004 roku, zielonogórski kameralny stadion wypełniony po brzegi. 7 bieg dnia, w którym pod taśmą stają m.in. M.Loram i RAFAŁ KURMAŃSKI. Start i fantastyczną akcją na wyjściu z pierwszego wirażu popisał sie właśnie ON. Na pełnej szybkości przeciska się pomiędzy Loramem i bandą. Stadion szaleje, przecież na prowadzeniu ich IDOL.
Takiego właśnie KURMANKA zapamiętam, odważnego, jeżdżącego na maxa profesjonalistę.

Spoczywaj w pokoju ['] ['] [']