Witam

Mam pytanie odnośnie tych dwóch rodzajów umów jakie są główne różnice pomiedzy nimi w kwestii zatrudniania emerytów/rencistów (składki ZUS, podatek - czy tak samo się płaci przy tych rodzajach umów).

Z tego co już ustaliłem to przy umowie zlecenie nie płaci się chorobowego czyli 2,45% i nie tworzy się teczek osobowych tak jak przy umowie o pracę. Ale czy to wszystkie główne różnice??

Z góry dzięki za odpowiedź.

Salutos
Goodman

Temat walkowany juz kilkakrotnie..
W umowie o dzielo/zlecenie zabierany jest podatek w wysokosci 19% od przychodow.
W umowie o prace jest to teraz 27% a nie 30% weszla nowa ustawa obnizajaca skladke zus o 3 punkty.

Zgadza sie w umowie zlecenie/ dzielo nie placi sie chorobowego ale jesli ma sie statut emeryta/rencisty to i tak sie owe ubezpieczenie chorobowe posiada.

Tego juz nie wiem ale przychod Emeryta/rencisty nie moze przekroczyc jakiejs kwoty, gdyz istenieje prawdobodobienstwo obnizenia emerytury badz jej zabrania. Dlatego z reguly emeryci/rencisci zatrudnieni sa na czarno lub na pol etatu jako struze.. A praktycznie nigdy na pelny etat.

Przy umowie zlecenie nie przysługuje urlop wypoczynkowy.

praca na umowe zlecenie nie wlicza sie do emerytury

ja właśnie mam umowe zlecenie.
W poniedziałek musze się zwolnić i obawiam się konsekwencji.

Jakich konsekwencji?

Osobiście z mojego doświadczenie polecam gorąco pracę na umowę o prace. Macie gwarancje odpowiedniego czasu pracy. Jak w swoim jobie mam umowę do 2009 roku i wiem, że moje kierownictwo spokojnie pozowli mi na realizację tej umowy. Jesli chodzi o umowę zlecenie to maiłem przyjemność mieć taka. Generalnie nie polecam nie wlicza się jak koledzy wspomnieli do emerytury i żadnych świadczeń. Pamiętajcie najlepszą formą na naszym rynku jest umowa o pracę. Inne umowy w ógole nie bierzcie pod uwagę (także umowę o dzieło). Powodzenia w przyszłej pracy i jak najwięcej sukcesów

.::Think Twice::. Ignorator.

Siema

Przy umowie zlecenie bedziesz miał bardzo małe szanse na otrzymanie kredytu itd.

Nie bedziesz miał żadnych konsekwencji
W dodatku powinni Ci wypłacić pieniadze za liczbe godzin przebionych w danym miesiacu.

Jednym słowem: ZWALNIAJ SIĘ

kodeks cywilny:

Art. 746. § 1. Dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Powinien jednak zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia; w razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę.
§ 2. Przyjmujący zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Jednakże gdy zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę.
§ 3. Nie można zrzec się z góry uprawnienia do wypowiedzenia zlecenia z ważnych powodów.

Troche się tego obawiam, bo na umowie mam napisane ile zarabiam i że umowe można rozwiązać zgodnie z kodeksem.
Dlatego mam mieszane uczucia.
Mówicie, że nie będzie problemu?

Jednak, jeżeli jest się studentem to przy umowie o dzieło nie trzeba płacić ubezpieczeń (wszystkich, albo części) i przez to zostaje więcej kaski do ręki. Po studiach - umowa o pracę

W zależności od pracy. Jeśli np. masz budowę domu na umowę zlecenie to mogą Cię pociągnąć do kosztów nieskończonej pracy i strat z tego wynikających. Tak przynajmniej rozumiem § 2.
Jeśli jakaś lajtowa praca to chyba się nic nie stanie...