Ja wolę sobie nie ryć psychiki takimi zdjęciami. Ale pomyślcie, jak mocni psychicznie muszą byś strażacy- oni sią pierwsi na miejscu wypadku, to oni wycinają delikwenta z auta i na koniec to oni muszą pozbierać urwane palce, nogi, kawałki mózgu z drogi.
Z tego co wiem, to powinni mieć dostęp do psychologa- ale jak to w polsce bywa, nie wszyscy mają. Np. w krośnie takiego dostępu nie ma.
akurat kawalki ciala to nie strazacy zbieraja
na 5 kobiet ktore poszly do drogowki po 3 dniach zostala tylko 1
wiem bo znajoma opowiadala jak pojechala do wypadku i kazali jej szukac wlasnie kawalkow ciala wsrod krzakow
tez nie dam rady obejrzec tych zdjec, nawet do polowy nie doszedlem
chociaz jakby tak dac pare tych zdjec na kursie prawa jazdy to mysle, ze daloby to wiekszy efekt niz wszystki ostrzezenia w formie np. statystyk