Mimo całego szacunku za to, że Słowacy nie przestraszyli się Włochów i wyszli z tej grupy, to jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby po raz drugi pokonali topową drużynę. Przecież w meczu z Nową Zelandią grali bardzo słabo, podobnie jak z Paragwajem.
Chyba, że się dopiero rozkręcają...
Na razie w 1/8 faworyci wygrywają, gdzieś się czai bomba, bo zazwyczaj jakaś niespodzianka się trafia. Chciałbym jednak żeby to było dopiero jutro, bo marzy mi się zobaczenie ćwierćfinału Brazylia - Holandia.
Holandia ma ten problem, że ciągle mają mocną drużynę a nic z tego na MŚ nie wynika. Nie udało się Cruyffowi ani Van Bastenowi, niby dlaczego ma się to udać Robbenowi?
Mimo wszystko w odpadnięcie ze Słowacją nie wierzę. Z zasady dość rzadko gram tak niskie kursy, ale skleiłem dubla Holandia + Brazylia. Natomiast jako ubezpieczenie dałem na ten pierwszy mecz both to score @ 2.10
Zobaczymy...