A mi sie snilo ze znowu cos wtopie(kase znaczy sie) przez peffki z forum mecz.pl Tez tak macie?

Ja u siebie zobserwowalem ciekawą zależnośc. Kiedy śnią mi się koszmary to przeważnie zdaję sobie sprawę że to tylko sen i staram się podświadomie obudzić. w tym celu próbuje sie wiercić, otwierać powieki by tylko ten sen sie skończył. Co innego jak śnią mi się ładne koleżanki:)

Wtedy trzeba zmienić prześcieradło

tak ze chce sie obudzic to i ja czasem mam i mi sie udaje hehe. Kilka razy snilo mi sie ze zylem w przyszlosci po jakiejs wojnie, wszedzie powybijane szyby, poprzewracane samochody itp. Kiedys ze bylem na jakims tonacym statku i sie zanurzalem zeby ukrasc jedzenie hehe. A kradlem dla takiej malej dziewczynki, ktora w pierwszym snie tez widzialem. Ubrana w biala koszule nocna, czarne wlosy, smutny wyraz twarzy. We snie nic strasznego ale jak sie czasami budze to... :| czemu w kilku snach zupelnie nie powiazanych ona sie pojawia :|
(nic nie pale, zeby bylo jasne )

a no i swiadomy sen... super sprawa kiedys nic mi sie nie snilo, dopoki nie wyprobowalem tej 'metody'. od tamtej pory czesciej miewam sny. dziwne, ale tak sie jakos stalo.

Zalujecie czasem ze we snie nie zrobiliscie czegos innego niz zrobiliscie? ja tak mam czasem ze zaluje ze nie wiedzialem ze to byl sen to zrobilbym wszystko inaczej i by bylo fajniej

A mi się śniło że jestem na konkursie skoków narciarskich i Małysz żle się wybił podczas skoku i wpadł w przepaść.Co się z nim stało nie wiem bo się obudziłem.

co do świadomego snu, jaka to metoda wspomniana wyzej ?

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%C5%9Bwiadomy+sen&btnG=Szukaj+w+Google&lr=


naprawde polecam wszystkim. Mozna sie zabawic. W moim pierwszym swiadomym snie ratowalem ludzi przed terrorystami taki sen akcji Az jutro sprobuje znowu i opowiem co sie dzialo

no ja juz kiedys tu do LD zachecalem na toja.com sa podstawy dlanowicjuszy

a jak ktos sie wciagnie to zapraszam a pm naprawde ciekawych rze czy mozna doswiadczyc. wspolne snienie, oobe itp
sny fajna rzecz

Kiedys (jakis rok temu) snilo mi sie ze jechalem zamiast Armstronga w TdF. Konczylem jakis etap i mnie Valverde chyba prowadzil i gonil Basso. Valverde odpadl i na finiszu pokonalem Basso

Innym razem snilo mi sie ze na zawodach plywackich jakichs bylem i Otylia plywala a ja ze Snoop Doggiem i Xzibitem na trybunach siedzielismy i kibicowalismy

A mi sie śni ciągle i ciągle puste piwo koło łóżka KOSZMAR ja sie budze a piwo puste a pamiętam, że było pełne. Co to może być ?

Hehe mi dzis sniło sie że byłem Strażnikiem Texus całkiem jak Chuck Norris i nawet prezydenta uratowałem na swoim podwórku

ja pier...e ludzie co wy palicie



ja pamietam jak jakies 300 lat temu chodzilem do zerowki i mi sie snilo ze na Polske napadli kosmici ktorzy zjadali glowy ludziom i zaraz sie zbudzilem i na 6 mialem do zerowki. Pamietam ze na drodze do zerowki rozgladalem sie na lewo i prawo czy nie ida kosmici

a mi sie snilo dzis ze Groclin wygra Puchar Uefa hehe ja bylem sedzia i pieknie sedziowalem na korzysc naszych hahah :D:D co za glupi sen hehe

Dawniej albo mi się nic nie śniło, albo tego po prostu nie pamiętałem. Podczas ostatnich dwóch nocy miałem ciekawe sny, zwłaszcza ten pierwszy utkwił mi w pamięci. Jadłem zaraz przed snem to może po tym takie rzeczy się śnią. Tak wiec po kolei.
Noc z niedzieli na poniedziałek:
Na początku snu jeździłem rowerem po bulwarach wiślanych w Krakowie, patrzę a na Wiśle bardzo duża ilość żaglówek, co normalnie nie jest raczej możliwe ze względu na dość wąskie koryto. Później z Krakowa przenoszę się na chyba do Sopotu. Miejsca nie jestem dokładnie pewien, ale pewien jestem tego, że to był mecz Davydenki. Oglądam sobie ten mecz przez jakiś czas, Denko ma dużą przewagę, prowadzi, jest na najlepszej drodze do zwycięstwa. Nagle ni z gruszki, ni z pietruszki... krecz. Myślę sobie - chyba go za to zabiję. Schodzi z kortu ze spuszczoną głową, podchodzę do niego, a ten posrany bo wie że źle zrobił. Prosi mnie żebym nic mu nie robił, twarz dziecka jakby zabrano mu cukierka, daje mi swoją rakietę. Tylko żebym mu nic nie zrobił. Gadam tak z nim aż się w końcu przyznał, że mecz był ustawiony, choć na początku twierdził co innego. W tym momencie (nie wiem jak to możliwe bo kompa nigdzie nie miałem, ale wiedziałem, że kursy na niego na Betfair były w granicach 10-11) został ostro zjebany, że jest zwykłym bezmózgiem i liczyć nie potrafi. Zrobiłem mu krótki wykład z matematyki. Powiedziałem, że jeśli wtedy postawiłby na siebie 60k $ to miałby około 450k $ zysku, że mógł poświęcić te głupie 90 tysięcy postawione na przeciwnika przed meczem. Mówiłem mu, że jest palantem i nawet dobrze nie umie meczu ustawić, mógł więcej zarobić to nie skorzystał bo jest na to za głupi. Była 16:10 i Denko odjechał gdzieś na rowerze.

Tak więc już wszyscy wiemy, że Denko to wałkarz - sam mi się przyznał. Jakby jakiś proces to mogę być świadkiem Czytałem książkę opartą na faktach w której to opisana była sprawa sądowa. W sprawie tej jako jednego z dowodów użyto snu, oskarżony został skazany na karę śmierci, jednak kilka lat później została ona słusznie anulowany.

mi sie dzis snila cudowna laska na koniu....budze sie ....kon stoi a laski nie ma

Mi się śnią rzeczy zawsze tak irracjonalne, że nawet nie jestem w stanie ich zapamiętać

a u mnie dzis przez jakas godzine zaznaczalem sobie kupony z totolotka, no wiecie takie dawne z totalizatora pilkarskiego, i zaznaczalem sobie trafione spotkania, ale 13-tki nie mialem, bo naliczalem 10 i mowilem ze o juz wygralem i potem za kazdym razem 3 ostatnie bledy
czyli wychodzi na to, ze wszystkie zaklady mialem takie same a ja i tak sprawdzalem.....

ale czasem snia mi sie takie glupoty, ze w ogole nie wiem o co chodzi i podejrzewam o to herbate ze tak mi sie po niej robi:)

a mi taka fajna laseczka,super cialko poki nie zaczela zdejmowac spodni..okazalo sie ze ma zarosniete nogi...<zygi>...ps.kobiety,depilujcie nogi!!!

Ja od jutra, jak nie zapomnę, będę prowadził dziennik snów :]

Mi dziś przyśniły się numery dużego lotka. Śniło mi się, że miałem "5". A numery były dziwne: 10,11,12,13,15. Szóśta liczba nie przyśniła mi się Tak więc dzisiaj panowie szybko do kolektury i "5" pewna